www.starozytnyhogwart.fora.pl

Aranessa Vailey · Wysłany: Sob 10:57, 28 Mar 2009 Temat postu: Na spacer

Marlena, Ari i Bill szli spokojnie podziwiając widoki lasów, łąk i pól. Dziewczyny najwyraźniej próbowały się czegoś od niego dowiedzieć. Ale chyba bezskutecznie.

Marlena Rakicka · Wysłany: Sob 18:04, 28 Mar 2009 Temat postu:

Bill, no powiedz wreszcie-nalegała Marlena spoglądając chłopakowi w oczy

(aut. Niezły wstęp Ari Wesoly

)

Bill Black · Wysłany: Sob 18:33, 28 Mar 2009 Temat postu:

przepraszam panie no ale... wiecie nie moge Wesoly

- odpowiedział

Marlena Rakicka · Wysłany: Sob 18:36, 28 Mar 2009 Temat postu:

Marlena zatrzymała się, Ari też-Bill-powiedziała spoglądając chłopakowi w oczy i uśmiechając się słodko-Proszę

Aranessa Vailey · Wysłany: Sob 19:00, 28 Mar 2009 Temat postu:

- I ja- uśmiechnęła się Ari z boku.

Marlena Rakicka · Wysłany: Sob 19:03, 28 Mar 2009 Temat postu:

No widzisz, dwie dziewczyny cię proszą, nie możesz odmówić

Bill Black · Wysłany: Nie 12:14, 29 Mar 2009 Temat postu:

no dobrze....-odpowiedział z uśmiechem

Aranessa Vailey · Wysłany: Nie 12:25, 29 Mar 2009 Temat postu:

- Więc?

Bill Black · Wysłany: Nie 12:41, 29 Mar 2009 Temat postu:

yyyyy chcesz ze mną chodzić-zapytał

Aranessa Vailey · Wysłany: Nie 12:47, 29 Mar 2009 Temat postu:

- O... żesz... ty...- jąkała się- Ja... ty... naprawdę???- spytała szczęśliwa.

Bill Black · Wysłany: Nie 12:50, 29 Mar 2009 Temat postu:

tak naprawde-odpowiedzał

Aranessa Vailey · Wysłany: Nie 12:52, 29 Mar 2009 Temat postu:

- TAK!- krzyknęła na całe gardło- To najpiękniejszy dzień mojego życia!- powiedziała i rzuciła mu się na szyję, aż się przewrócili.
- Oj... wybacz...

Bill Black · Wysłany: Nie 12:53, 29 Mar 2009 Temat postu:

nic nie szkodzi-uśmiechnąl się do niej

Aranessa Vailey · Wysłany: Nie 12:55, 29 Mar 2009 Temat postu:

- Nie połamałam cię?- zaśmiała się i pomogła mu wstać.

Bill Black · Wysłany: Nie 12:58, 29 Mar 2009 Temat postu:

nie nie mam twarde kości-odpowiedział z uśmiechem i przez ddłuższą chwilę patrzył na nią