www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

-Jak Ci przeszkadzam to możesz sobie iść.

Suniva Lestrange Howlett

- ja tu byłam pierwsza...sama z tąd idź

Liliana Malfoy

-Nie mam zamiaru....

Suniva Lestrange Howlett

Suniva wstała i z impentem weszła do wody.

Liliana Malfoy

Liliana chwilę przyglądała się dziewczynie. Po chwili wyczarowała pergamin i zaczęła coś na nim pisać.

Suniva Lestrange Howlett

Sunva ponurkowałą pare razy poczym wróciła na brzeg - ochłonęłam...

Liliana Malfoy

Dziewczyna złożyła pergamin, który po chwili zniknął.-Ciepła woda?

Suniva Lestrange Howlett

- lodowata... - powiedziała osuszając się zaklęciem - ale ja lubie zimno..

Liliana Malfoy

-Jest znacznie lepsze od ciepła..-Usiadła na urwisku, spuszczając nogi.

Suniva Lestrange Howlett

- wiesz...chce Ci coś pokazać...chodź ze mną..

Liliana Malfoy

-Już.-Podniosła się z ziemi i podeszła do Sunivy.

Suniva Lestrange Howlett

Suniva wstała i oczepała granatową suknię a włosy upieła w artsytyczny nieład. Wyciągnęła rękę do Liliany - to idziesz.... - spytała z tajemniczym uśmiechem

Eliza Mullet

-dlaczego tracisz ukochaną-popatrzyła się na chłopaka i się zmieszała-Przepraszam,nie moja sprawa niemusisz mówić

Gość

to nie tajemnica.Starałem się grać szczerze wiec i moje marzenia musiały być szczere.Moja ukochaną była moja matka

Patrz patronus biegnie-po czym wyczarował tygrysa-patronusa na tle jeziora

Eliza Mullet

-staneła w miejscu i nagle zrobiła się bardziej blada niż zwykle-To...to okropne kto zabił twoja matke-zbliżyla się do chłopaka i popatrzyła się na jezioro-Piękny patronus...ja terz straciłam matke ale miałam w tedy 10 lat...powiedz mi jak moge Ci pomuc-popatrzyla prosto w oczy chłopaka