www.starozytnyhogwart.fora.pl

Suniva Lestrange Howlett

Suniva ruszyła za nim nakłądajac rękawiczki - nie wiem nie znam....znam tylko od czarnej magi...wiesz to moja ciotka..

Gość

-Ona jest Twoją ciotką. Matko, ale młodo wygląda....

Suniva Lestrange Howlett

- no powiedzmy że jest przyszywana....ja np. jestem ciotką Tsu...taką prawdziwą....ale on jest ode mnie starszy o pare miesięcy jednak ja jestem starsza duchowo....a jogo dziadek i moja matka to kuzynostwo... rozumiesz??

Gość

-Eeee....tak. Kumam.

Suniva Lestrange Howlett

- no to dobrze..... - Suniva uśmiechneła się do Alexa porozumiewawczo - słyszałam od swoich informatorów ze rozpoczynasz pogoń za dziewczyną - stwierdziła wyprzedzajac go kawałek

Gość

-Eee...tak. Kogo byś mi poleciła, bo wiesz Ty jako dziewczyna...śliczna zresztą....bardziej się orientujesz......

Suniva Lestrange Howlett

- a jakie dziewczyny lubisz?...jakiej poszukujesz? - spytała odwracając się napięcie i zbliżając się do niego - jaki jest twój ideał..

Gość

-Piękne, mądre, władcze....-Spojrzał jej w oczy.-Idealne...

Suniva Lestrange Howlett

- na przykład?? - wyszeptała mu do ucha - szukasz kogos takiego jak??.....może Liliana?

Gość

-Nie znam jej za dobrze, a jest taka jak Ty?-Uśmiechnął się błogo.

(sorra, muszę iść pomyć

)

Suniva Lestrange Howlett

- nie powiedziałabym.... (ok. to od jutra)

Gość

-A Ty jaka jesteś?

Suniva Lestrange Howlett

- a na jaką wyglądam?? - spytała przestając się bawić chłopakiem i siadając na murku

Gość

-Przedewszystkim piękną.....-Stanął naprzeciwko niej.-Wręcz cudowna....

Suniva Lestrange Howlett

Suniva spojrzała się z niedowierzaniem na naiego ale wkrótce się uśmiechnęła. - nie mam pojęcia....jaka jest Liliana....