www.starozytnyhogwart.fora.pl

Anette Vanessa Potter

- Umiem pływać... Ale jak chcesz to mogę Ci pomóc SIĘ utopić - odparła ze śmiechem i ochlapała Matta wodą

Matthew Dúnadan

- To czekam aż mi pomożesz - zanurkował

Anette Vanessa Potter

Anette także zanurkowała i podpłynęła do Matta pod wodą...

Matthew Dúnadan

Ten delikatnie związał jej nogi wodoroślami tak aby ona nie zauważyła.. Uśmiechnął się i wypłynął na powierzchnię

Anette Vanessa Potter

Dziewczynie zaczynało brakować powietrza, a Matt gdzieś jej zniknął z pola widzenia więc próbowała wypłynąć na powierzchnię, jednak poczuła jakby ją coś trzymało za nogi... próbowała wypłynąć na powierzchnię tylko za pomocą rąk, a gdy jej się to udało parę kroków dalej zobaczyła śmiejącego się Matta... Szybko odwiązała wodorosty i rzuciła się na chłopaka chlapiąc go wodą...

Matthew Dúnadan

- Co się stało? - Mówił jakby nigdy nic

Anette Vanessa Potter

- Nie, nic... a te wodorosty to jakoś przypadkiem zawiązały się na moich nogach, nie? - spytała chlapiąc go wodą

Matthew Dúnadan

- No.. Czarny Pan ci zawiązał

Anette Vanessa Potter

- Peewnie - stwierdziła Anette - Może wymyśl jakąś lepszą wymówkę, bo ta do mnie nie przemawia

Matthew Dúnadan

- Ymm.. Sam się przypałętał mały skurwiel?

Anette Vanessa Potter

Anette się uśmiechnęła...
- Właściwie to nic o Tobie nie wiem - stwierdziła nagle całkowicie poważna - Czemu Czarny Pan zabił Twoją rodzinę? Jesteś od mugoli? - spytała z odrazą wypowiadając ostatnie słowo

Matthew Dúnadan

- Wiesz.. ja dokładnie sam nie wiem.. moja matkę zginęła od razu po moich narodzinach.. ojca w ogóle nie znałem.. Wychowałem się w domu dziecka.. zresztą po co ja ci to mówię?

Anette Vanessa Potter

- Bo mi choć odrobinę ufasz? - zasugerowała Anette

Matthew Dúnadan

- Powiedzmy.. Zresztą i tak nie mam zamiaru mówić wielu rzeczy..

Anette Vanessa Potter

Anette pokiwała głową i wyszła na brzeg mówiąc że jej zimno... Siadła pod drzewem i wysuszyła się zaklęciem