www.starozytnyhogwart.fora.pl

Jason Howlett

Przytulil ja i zaczal namietnie calowac.

Scarlett Howlett

Oparła się o ścianę altanki i przyciągnęła go do siebie.

Jason Howlett

Jason całował ja namietnie. Objął ją mocno i przylgnął całym ciałem. Delektował się każdą sekundą pocałunku, gdy czuł jej usta, oddech.... jakby to był ostatni raz.. Istniało tu i teraz, ona i on... z niechęcią się odkleił i spojrzał jej w oczy:-Co teraz zrobimy?-spytał uśmiechając się lekko.

Scarlett Howlett

- porozmawiajmy z twoimi rodzicami.. - pogłaskała go po policzku

Jason Howlett

-Ale mama jest daleko..-odparł jason. Spojrzał jej w oczy:-Jaka jest Twoja decyzja?

Scarlett Howlett

- to porozmawiajmy z tatą.. - westchnęła poprawiając bluzkę - a jak myślisz? - spytała uśmiechając się słodko

Jason Howlett

- Chcesz być dalej ze mną?-spytał. Spojrzał jej w oczy i gdzieś w ich głebi wyczuł, że zna odpowiedź sam. Chwycił ją delikatnie za dłoń i usmiechnął się.- Chodźmy więc...

Scarlett Howlett

- tak szybko mi wybaczasz? - spojrzała na niego - powinnam klęczeć na kolanach i błagać o wybaczenie... - uśmiechnęła się czarująco

Jason Howlett

-To, że o to nie poprosiłęm, to nie znaczy, ze tego nie zrobisz..-uśmiechnął się:- Zostawię to na lepszy czas... podelektować się..-zaśmiał się i odparł:- Chyba, zę chcesz już klękać...

Scarlett Howlett

- jeszcze może powiesz że mam być twoją niewolnicą? - dodała pół żartem pół serio

Jason Howlett

-Nieee... bez przesady.. ale ten jeden raz możesz, powinnaś poprosić o wybaczenie..-zaśmiał się.

Scarlett Howlett

- jak? - spytała gotowa to zrobić. była lekko rozbawiona

Jason Howlett

--Obejmij mnie i przepraszaj...-odparł Jason.:-I spytaj, czy jeszcze chcę z Tobą być...-dodał po chwili..

Scarlett Howlett

Uniosła jedną brew. Po chwili jednak przytuliła się mocno do niego. Spojrzała mu w oczy i usmiechnęła się czarująco - przepraszam..przepraszam..pzrepraszam. - mówiąc to całowałą za każdym razem inny skrawek jego twarzy

Jason Howlett

Jason umiechnął się. Złapał lekko jej głowe i wpił się w jej usta, całując ją namiętnie. Rękoma zmysłowo bładził po jej ciele, zatrzymując je na biodrach.:-Czy to wystarczajaca odpowiedź?