www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy · Wysłany: Nie 17:21, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Dałam jej wolną rękę.-Odparła.

Eliza Mullet · Wysłany: Nie 17:22, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Oby tylko w dekorowaniu...
Powiedziała to niby spokojnie,ale było słychać nutkę sarkazmu.
-Tak...tutaj człowiek by nie dał rade spać.

Arion Caladion Vilerui · Gość

- Elizo...coś nie tak? Anna wspominała mi że nie byłaś zbyt zadowolona z jej obecności...a bardzo zależy mi na tym byście się dogadały

Eliza Mullet · Wysłany: Nie 22:01, 14 Mar 2010 Temat postu:

-A bo ja ją jeszcze znam...

Liliana Malfoy · Wysłany: Nie 22:22, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Nie jest zła.-Skwitowała z uśmiechem.

Eliza Mullet · Wysłany: Nie 22:25, 14 Mar 2010 Temat postu:

Westchnęła.A skąd miała to wiedzieć,skoro dopiero dowiedziała jak kobieta miała na imię.Postanowiła nic nie mówić.

Liliana Malfoy · Wysłany: Pon 17:02, 15 Mar 2010 Temat postu:

-Napijecie się może czegoś?-Zapytała po długiej chwili ciszy.-O..przecież Wy nie pijecie. Ostatnio na niczym nie mogę się skupić.

Eliza Mullet · Wysłany: Pon 17:08, 15 Mar 2010 Temat postu:

Zaśmiała się cicho i pokręciła głową
-Lilka...a twój narzeczony nic nie robi?

Liliana Malfoy · Wysłany: Pon 17:13, 15 Mar 2010 Temat postu:

-W jakim sensie?-Spojrzała na nią.

Eliza Mullet · Wysłany: Pon 17:13, 15 Mar 2010 Temat postu:

-Noo...czy Ci nie pomaga?

Liliana Malfoy · Wysłany: Pon 17:16, 15 Mar 2010 Temat postu:

-Pomaga. Kupił obrączki i w ogóle. Ale ja w ogóle jestem jakaś taka ostatnio.

Eliza Mullet · Wysłany: Pon 17:22, 15 Mar 2010 Temat postu:

-Arion będzie musiał mi bardziej pomóc...o ile do tego dojdzie.
Zaśmiała się cicho i zarzuciła nogę na nogę
-To chyba nerwy co?

Liliana Malfoy · Wysłany: Pon 17:25, 15 Mar 2010 Temat postu:

-Pewnie tak.-Usiadła na parapecie i wystawiła głowę przez okno.-Ale i tak nie narzekam. Podoba mi się to całe zamieszanie.

Eliza Mullet · Wysłany: Pon 17:34, 15 Mar 2010 Temat postu:

-Ale i tak masz zawrót głowy.

Liliana Malfoy · Wysłany: Pon 17:36, 15 Mar 2010 Temat postu:

-Mam.-Potwierdziła.-Nie przeszkadza mi to. Pozwala raczej zapomnieć o wielu rzeczach.