www.starozytnyhogwart.fora.pl

Eliza Mullet · Wysłany: Pon 19:38, 15 Mar 2010 Temat postu:

Uśmiechneła się lekko
-Nie będziesz już moja...

Liliana Malfoy · Wysłany: Pon 19:42, 15 Mar 2010 Temat postu:

-Jak nie?-Odwróciła się od okna.-Teraz będziesz moją kochanką.

Eliza Mullet · Wysłany: Pon 19:46, 15 Mar 2010 Temat postu:

Parsknęła głośnym śmiechem
-Uuu...wieczorami będziemy się kąpać w jeziorku i bara bara!

Liliana Malfoy · Wysłany: Pon 19:49, 15 Mar 2010 Temat postu:

Zamruczała.-No pewnie. Seks aż do rana.

Eliza Mullet · Wysłany: Pon 20:02, 15 Mar 2010 Temat postu:

Popatrzyła się na Ariona,a potem na nią poruszając zabawnie brwiami
-I żaden tam Edziu mi Lilluchny nie odbierze,bo tylko jam potrafię ją zaspokoić,o!

Liliana Malfoy · Wysłany: Pon 20:04, 15 Mar 2010 Temat postu:

-Masz zupełną rację!-Wykrzyknęła śmiejąc się.-Ani żaden Arion mi Lizuni!

Eliza Mullet · Wysłany: Pon 20:11, 15 Mar 2010 Temat postu:

Śmiała się głośno od czasu do czasu kręcąc głową
-jej...Lilka...ty się żenisz...

Liliana Malfoy · Wysłany: Pon 20:11, 15 Mar 2010 Temat postu:

-Niee...wychodzę za mąż. O Boże! Eliza! Ja wychodzę za mąż!-Westchnęła.

Eliza Mullet · Wysłany: Pon 20:35, 15 Mar 2010 Temat postu:

Wstała powoli i podeszła do niej.Kiedy już była przy niej to pogłaskała ją po włosach
-Lilluś...

Liliana Malfoy · Wysłany: Pon 20:40, 15 Mar 2010 Temat postu:

Przytuliła się do niej.-Jakoś nie mogę w to uwierzyć.

Eliza Mullet · Wysłany: Pon 20:51, 15 Mar 2010 Temat postu:

Pogłaskała ją po włosach wzdychając cicho
-Szczęście się do ciebie uśmiechnęło...

Liliana Malfoy · Wysłany: Pon 20:52, 15 Mar 2010 Temat postu:

-Niewątpliwie.-Odpowiedziała.-Wszystko dzieje się za szybko.

Eliza Mullet · Wysłany: Pon 20:56, 15 Mar 2010 Temat postu:

-Tooo....może mu o tym powiedz,hm?

Liliana Malfoy · Wysłany: Pon 20:58, 15 Mar 2010 Temat postu:

-Nie.-Zaprzeczyła gwałtownie.

Arion Caladion Vilerui · Gość

- chwila zaraz zaraz..ja tam się nie zgadzam na wasz związek..- podszedł do ELizy i wziął ją na ręce przytulając mocno do siebie i usiadł razem z nią w fotelu - i nie oddam jej.. - spojrzał na nie rozbawiony