www.starozytnyhogwart.fora.pl

Eliza Mullet · Wysłany: Wto 16:12, 16 Mar 2010 Temat postu:

Roześmiała się wesoło,gdy Arion ją wziął na ręce,a potem usadził na kolanach
-Oj kocurku...

Liliana Malfoy · Wysłany: Wto 16:12, 16 Mar 2010 Temat postu:

-E tam.-Wzruszyła ramionami. Usiadła na parapecie i zapatrzyła się przez okno.

Eliza Mullet · Wysłany: Wto 16:18, 16 Mar 2010 Temat postu:

-Lilka...jednak powinnaś mu powiedzieć...jak Cię kocha to zrozumie.

Arion Caladion Vilerui · Gość

- o czym powinna mu powiedzieć? - spytał bawiąc się włosami Elizy

Liliana Malfoy · Wysłany: Wto 16:26, 16 Mar 2010 Temat postu:

-I tak nie mogę przełożyć już ślubu. Zaproszenia zostały wysłane i ....-Urwała.

Eliza Mullet · Wysłany: Wto 16:28, 16 Mar 2010 Temat postu:

-Czyli jednak....
Szepnęła sama do siebie.wtuliła się w Ariona wzdychając
-Liliana...nie możesz niczego na siłę robić...skoro nie chcesz teraz to po prostu odwołaj...

Liliana Malfoy · Wysłany: Wto 16:32, 16 Mar 2010 Temat postu:

-Nie robię tego na siłę.-Spojrzała na dziewczynę.-Chcę tego.

Arion Caladion Vilerui · Gość

- ah...ślub...- westchnął - powinnaś porozmawiać z Suniv... - spojrzał jej w oczy. Po chwili zamyślił się.

Liliana Malfoy · Wysłany: Wto 16:39, 16 Mar 2010 Temat postu:

-Już podjęłam decyzję. Nie przełożę ślubu choćby niewiem co.

Arion Caladion Vilerui · Gość

- a jesteś gotowa na małżeństwo?..na pewno?...czy wiesz z czym to się wiąże? - spytał spoglądając na nią - to nie jest zabawa... - zsunął Elizę ze swoich kolan i przeszedł się po komnacie

Liliana Malfoy · Wysłany: Wto 16:43, 16 Mar 2010 Temat postu:

-Wiem Arion. Doskonale zdaje sobie z tego wszystkiego sprawę. I jestem na to gotowa.-Przymknęła powieki.

Arion Caladion Vilerui · Gość

- gdybyś była gotowa...nie miałabyś wątpliwości.. - spojrzał na nią uśmiechajac się lekko

Liliana Malfoy · Wysłany: Wto 16:50, 16 Mar 2010 Temat postu:

-Ale ja tylko stwierdziłam, że wszystko dzieje się tak szybko.

Arion Caladion Vilerui · Gość

- nie mówiła byś tak gdybyś patrzyła na to z innej szerszej perspektywy czasowej..

Liliana Malfoy · Wysłany: Wto 17:02, 16 Mar 2010 Temat postu:

-Mój ostatni związek ciągnął się przez półtora roku. I jednyna wspólna decyzja, którą podjęliśmy dotyczyła wyjazdu na święta. Edward..to co innego.