www.starozytnyhogwart.fora.pl

Gość

-Ja do tej pory nie miałam przyjemności zapoznać sie z innymi uczniami. Albo oni się chowają albo ja chodze po miejscach gdzie nikt nie zagląda - powiedziała z uśmiechem

Liliana Malfoy

-Wielu uczniów nie ma. Nie wiem, czy wyjechali, czy co, bo sama wróciłam niedawno. Ale na pewno jeszcze wielu poznasz.

Gość

-Licze na to. Jak na razie wieje nudą. Macie tu jakieś imprezy ? - zapytała

Liliana Malfoy

-Zdarzają się. Była chyba na hallowen.

Gość

-Oo, szkoda że mnie wtedy nie było - zamyśliła się - cóż... a robimy coś na sylwestra ?

Liliana Malfoy

-Musiałabyś się spytać Suniv. Nie gadałam z nią jeszcze po powrocie.

Gość

-Może zapytam - wzruszyła ramionami - ciekawe są tutaj lekcje ? jakie przedmioty najbardziej lubisz ? - niespodziewanie zmieniła temat

Liliana Malfoy

-Zazwyczaj tak. Raz mięliśmy lekcję, gdzie nauczyciel chyba zapomniał po co przyszedł.-Zaśmiała się.-Eliksiry i Czarną Magię.

Gość

-O to tak jak ja, chociaż ja lubie jeszcze Zaklęcia i transmutację. Moja mama kiedyś kiedyś przez chwile uczyła eliksirów, chyba mam to po niej

Liliana Malfoy

-Ja lubię jeszcze runy.-Uśmiechnęła się.-Skąd tutaj przyszłaś?

Gość

-Urodziłam się w Hiszpanii ale całą rodzinę mam w Anglii więc postanowiłam się tu przeprowadzić. A ty ?

Liliana Malfoy

-Urodziłam się na przedmieściach Londynu, w rodowej posiadłości, potem długo mieszkałam w Paryżu i tam chodziłam do szkoły. Ale musiałam wrócić do Londynu. W wielku 15 lat zostałam wydalona z Beauxbatons. I od tamtego czasu chodzę do Hogwartu.

Gość

-Wydalona ? Dlaczego ? - zapytała zbita z tropu

Liliana Malfoy

-Za nadmierną fascynację i pratkykowanie Czarnej Magii.-Usmiechnęła się.-Na uczniach.

Gość

Uniosła brew.
-Znam to. Ale ja praktykowałam na domownikach