www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy · Wysłany: Nie 16:42, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Poza tym. Wiele osób mi pomaga. Zaproszenia dzisiaj będą wysłane. Edward kupił obrączki. Wystrojem zajmuje się Anna. Druhny mają już swoje suknie.-Zaczęła wymieniać.

Victor Howlett · Wysłany: Nie 16:44, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Ok ok, przystopuj, ja ciebie nie poznaję..-odparł Victor ze śmiechem./

Liliana Malfoy · Wysłany: Nie 16:47, 14 Mar 2010 Temat postu:

Napiła się piwa.-Chyba trochę panikuje. To do mnie zupełnie nie podobne.

Victor Howlett · Wysłany: Nie 16:48, 14 Mar 2010 Temat postu:

-No, przejmujesz się..-odparł Victor:- Wszystko się uda, zobaczysz....

Liliana Malfoy · Wysłany: Nie 16:49, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Na pewno.-Westrchnęła.-Zmieńmy może temat.

Victor Howlett · Wysłany: Nie 16:50, 14 Mar 2010 Temat postu:

-racja...-odparł Victor:-Pamiętasz, gdy przybyłem do Hogwartu?-usmiechnał się.

Liliana Malfoy · Wysłany: Nie 16:52, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Pamiętam.-Odpowiedziała.

Victor Howlett · Wysłany: Nie 16:59, 14 Mar 2010 Temat postu:

-O rany, duzo się zmieniło..-odparł Victor:- I myslę, że trochę wyrosłem...

Liliana Malfoy · Wysłany: Nie 17:02, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Ja wydoroślałam. Na początku byłam wredym dzieciakiem. Szkoda słów po prostu.-Roześmiała się.

Victor Howlett · Wysłany: Nie 17:11, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Nooo czasem nie zaprzecze..-rozesmiał się Victor.

Liliana Malfoy · Wysłany: Nie 17:14, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Każdy z nas się zmienił. Taka już kolej rzeczy.

Victor Howlett · Wysłany: Nie 17:15, 14 Mar 2010 Temat postu:

-prawda..-odparł Victor odgarniajac włosy:-Ale będziemy się tak widywac, nie?

Liliana Malfoy · Wysłany: Nie 17:20, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Oczywiście. Nie zamierzam się wyprowadzić z zamku, a Edward w haremie mnie chyba nie zamknie.

Victor Howlett · Wysłany: Nie 17:23, 14 Mar 2010 Temat postu:

-hahaha...-Victor roześmiał się i dokończył piwo:-fajnie było powspominac.. na poczatku byłem zazdrosny...

Liliana Malfoy · Wysłany: Nie 17:24, 14 Mar 2010 Temat postu:

-O Edwarda?-Zdziwiła się.-Dlaczego?