www.starozytnyhogwart.fora.pl

Rosalie Lestrange · Wysłany: Sob 23:04, 28 Mar 2015 Temat postu:

-Jest pan młodszy od Rebastiana, prawda? - przyjrzała mu się uważniej. Mogłaby powiedzieć, że jest w wieku Valeriana. Usiadła na drugim fotelu i założyła nogę na nogę. -Czym się pan zajmuje?

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 23:20, 28 Mar 2015 Temat postu:

- właściwie to jest między dosłownie kilka miesięcy...tak wiem..dobrze się trzymam..ale oczywiście to geny..- odparł widząc jej zdziwienie - cóż..bywam tu i tam..- odpowiedział wymijająco - pomnażam mój majątek..- dodał z wymownym uśmiechem - nie mogę sie na Ciebie napatrzeć..- westchnął wymownie przyglądając jej sie - co prawda przed przemianą za pewne gdzieś mi tam mignęłaś, ale z pewnością byłaś tak samo piękna jak teraz..

Rosalie Lestrange · Wysłany: Sob 23:23, 28 Mar 2015 Temat postu:

-Zaskakujące, nie powiedziałabym.. - spojrzała na niego spod ciężkich powiek. Sięgnęła do papierośnicy stojącej na stoliku między nimi, ale zrezygnowała w połowie drogi. Kąciki jej ust uniosły się w szerokim uśmiechu, a wzrok, swoim starym zwyczajem, wbiła w ziemię. Brakowało tylko rumieńców. - To bardzo miłe, co pan mówi. Wszyscy twierdzą, że ze śmiercią mi do twarzy. Zabawne sformułowanie.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 23:29, 28 Mar 2015 Temat postu:

- Tobie ze śmiercią do twarzy tak samo jak Bellatriks z szaleństwem..- odparł z wymownym uśmiechem - ależ proszę, nie krępuj się..- wyciągnął w jej stronę otwartą już papierośnicę

Rosalie Lestrange · Wysłany: Sob 23:32, 28 Mar 2015 Temat postu:

-Właściwie.. nie zabije mnie.. - roześmiała się, sięgając po papierosa. - Niestety nie miałam okazji takiej jej widzieć. Czego żałuję.. Był pan jednym z nich?

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 23:43, 28 Mar 2015 Temat postu:

- śmierciożercą ? - spytał spokojnie - nie...te brednie nigdy mnie nie obchodziły, owszem należałem i nadal należę do pewnych kręgów, ale miałem zawsze raczej inne zainteresowania...kobiety na przykład..- dodał rozsiadając się wygodniej po czym sam zapalił papierosa

Rosalie Lestrange · Wysłany: Sob 23:49, 28 Mar 2015 Temat postu:

-O, co za ciekawa odmiana po Lestrange'ach śmierciożercach. Jestem zdziwiona - wypuściła z ust kłąb dymu. - Kobiety.. nie widzę obrączki na palcu, czyli... lubi pan wybierać?

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Nie 0:08, 29 Mar 2015 Temat postu:

- przebierać..w życiu miałem już 4 żony i z pewnością rozejrzę się za kolejną..- odparł przyglądając się Bellatriks, która zdążyła dotrzeć do Suniv i razem z nią zostały zaczepione przez postawną czarownicę - życie jest zbyt krtókie by żyć w pojedynkę..

Rosalie Lestrange · Wysłany: Nie 0:16, 29 Mar 2015 Temat postu:

-Cztery żony... to chyba rekord w naszej rodzinie.. - zagwizdała cicho z teatralnym uznaniem. - To prawda.. poza tym.. w życiu jest tyle przyjemności..

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Nie 0:19, 29 Mar 2015 Temat postu:

- czy ja wiem..- wzruszył ramionami - jakoś na dłuższą metę z żadną nie mogłem się dogadać..- westchnął i uśmiechnął się - co taka ptaszyna jak Ty może wiedzieć o przyjemnościach...- westchnął retorycznie - szkoda, że nie możesz mi tego pokazać..- dodał rozbawiony

Rosalie Lestrange · Wysłany: Nie 0:35, 29 Mar 2015 Temat postu:

-Taka ptaszyna jak ja.. moim narzeczonym jest Valerian, a on sporo wie o przyjemnościach - spojrzała na niego z rozbawieniem w czerwonych oczach. - A ja się bardzo szybko uczę..