Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zabytkowa kamienica na jednej z ulic Londynu
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Londyn
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:43, 26 Mar 2015    Temat postu: Zabytkowa kamienica na jednej z ulic Londynu

Było to doskonałe, elitarne miejsce przeznaczone do spotkań towrzaskiej śmietanki. Wpuszczano tutaj tylko ludzi dobrze usytuowanych. Takie wieczory sprzyjały nawiązywaniu nowych kontaktów i zacieśnianiu starych, oraz wprowadzaniu młodszego pokolenia w te kręgi.

Przy wejściu od razu płaszcze Bellatriks i Rosalie zostały zabrane. Obu Paniom został wręczony kieliszek wina, wedle wyboru i zostały wprowadzone na główną salę.

Bellatriks od razu udała się w stronę córki, która prowadziła rozmowę z jednym, z urzędników ministerstwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:12, 28 Mar 2015    Temat postu:

Rosalie rozglądała się zaciekawiona po pomieszczeniu i zgromadzonych tam ludziach. Prawdziwa śmietanka towarzyska. Niestety mało osób znała na tyle, by móc dołączyć do rozmowy. Mimo, iż spotykali się bardzo często na balach u Narcyzy, to nigdy nikogo nie poznała. Zdecydowała się w końcu podejść do Belli i Suniv. Posłała olśniewający uśmiech urzędnikowi i ucałowała policzki wampirzycy.
-Myślałam, że pojechałaś razem z Valeriane.. - uśmiechnęła się do niej.

-Rosalie Malfoy - podała dłoń mężczyźnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rosalie Lestrange dnia Sob 20:29, 28 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:36, 28 Mar 2015    Temat postu:

- niby gdzie? - spytała Suniv wpatrując się w nią zaskoczona - nic o tym nie wiem..- odparła i odebrała od jakiegoś mężczyzny kieliszek wina z wdzięcznością

Mężczyzna spojrzał na Rose wyraźnie rozbawiony
- hmm..Malfoy, a nie wie, że pierwsza rękę wyciąga osoba starsza..zdumiewające..- odparł świdrując Rosalie spojrzeniem

Bellatriks przewróciła oczyma, a kiedy mężczyzna spojrzał się na nią, uśmiechnęła się czarująco
- młodość rządzi się własnymi sprawami Ernand..widocznie jest nowoczesna..- usprawiedliwiła przyszłą synową kobieta

- jednakże zasady...

- błagam Cię..jesteś jednym z pierwszych, które je łamią..- przypomniała mu Bellatriks szeptem - począwszy na zmniejszaniu sobie podatków dochodowych, przez zdradzanie żony i nie łożenie na nieślubne dzieci..- odparła strzepując niewidzialne pyłki z jego marynarki - miło było Cię spotkać Ernand..- dodała na odchodne, chwyciła Rose za ramię i poprowadziła za sobą.

Suniv w tym czasie rozmawiała ze swoją daleką kuzynką, która również postanowiła skorzystać dzisiaj z zaproszenia.

- uważaj na to co robisz i mówisz..nazwisko, które obecnie nosisz zobowiązuje Cię to wielu rzeczy...- westchnęła Bellatriks


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:43, 28 Mar 2015    Temat postu:

-Do Albanii - odparła. Uśmiech dziewczyny stał się bardziej oficjalny.

-Polecam odświeżenie sobie zasad savoir-vivre. Kobieta bez względu na wiek wita się pierwsza - puściła do niego oczko z pełnym dystansu uśmiechem. Uważała, że nawet jeśli popełniła błąd, to kim on był, żeby mógł zwrócić jej uwagę?

-Uważam, ciociu.. - spotkania tego typu zawsze wyprowadzały ją z równowagi. Ludzie, którzy myśleli, że są z pewnych względów lepsi, bo piastują jakieś wysokie stanowisko. - Po co właściwie tu przyszłyśmy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:57, 28 Mar 2015    Temat postu:

- po to by ludzie wiedzieli, że istniejesz..- westchnęła kobieta i uśmiechnęła się do wysokiego mężczyzny o śniadej karnacji, ciemnych dłuższych włosach i finezyjnym, szelmowskim zaroście. W jego ciemnych oczach czaił się tajemniczy błysk, a uśmiech, zazwyczaj lekko ironiczny, teraz wyrażał czystą pokusę - Rosalie..- Bellatriks przedstawiła swoją towarzyszkę gdy mężczyzna całował jej dłoń. W pewnym momencie przyciągnął ją delikatnie do siebie by ucałować jej policzek, ale kobita wywinęła się zręcznie i stanęła obok - opanuj się..- spojrzała na niego ostrzegawczo - moja przyszła synowa..- wskazała na wampirzycę.

Mężczyzna rozbawiony jej zachowaniem przeniósł wzrok na Rose
- przepiękna...słyszałem, że równie inteligentna..panienka pozwoli, że się przedstawię... Jean-Christophe Lestrange...Twój przyszły wuj...- dodał nachylając się nad jej dłonią po czym ją ucałował - niestety..jestem przekonany, że sprawdziła byś się również w innej roli..- dodał półgłosem po czym posłał uśmiech Suniv - mam wrażenie, że każdego dnia jest co raz piękniejsza..tak samo jak Ty Bella...- zwrócił się do kobiety, której już lawirowała w tłumie - wygląda na to, że zostaliśmy sami...- przyjrzał się Rose - z pewnością pojawię się na Twoim ślubie..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:04, 28 Mar 2015    Temat postu:

-Przecież wiedzą. Na małej to ilości bali byłam? - westchnęła znudzona. Wszyscy zawsze traktowali ją jak smarkulę i oceniali tylko i wyłącznie przez pryzmat nazwiska. Coraz bardziej znudzona witała się z kolejnymi ludźmi, uśmiechając się do nich tylko ustami. jej czerwone oczy nie wyrażały nic.

-Jean-Christopher.. proszę mi wybaczyć, ale nie słyszałam nigdy o panu - posłała mu uroczy uśmiech, odgarniając długie włosy na plecy. - Będzie mi niezmiernie miło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:12, 28 Mar 2015    Temat postu:

- o wielu ważnych osobach jeszcze nie słyszałaś, chociaż powód dla, którego Bella przedstawiła mi Cię dopiero teraz jest mi całkowicie znany, bądź co bądź dobrze, że tak się stało, skoro masz wkroczyć do naszej rodziny..to jak najbardziej wskazane..jestem kuzynem Rudolpha i Rebastiana..nasi ojcowie to bracia..- wyjaśnił i rozejrzał się - banda hipokrytów co ?..

Bellatriks początkowo chciała wylądować od Jean'a jak najdalej, ale stwierdziła, że pozostawienie Rose samej sobie nie jest dobrym pomysłem, to też po dłużej chwili pojawiła się znowu obok nich

- szybko wróciłaś..jak zawsze..- odparł z finezją mężczyzna

- zamknij się..- burknęła kobieta ostrzegawczo

- oj Belcia nie obruszaj się..- mruknął w jej stronę

- wiesz Rose..Bella jest muzą moją i Lucjusza, gdyby jej nie było, nasze życie nie miało by sensu..- wyjaśnił rozbawiony


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:22, 28 Mar 2015    Temat postu:

-Niemniej cieszę się, że się poznaliśmy.. - Rose potrafiła być bardzo czarująca, kiedy chciała, a przemiana w wampira tylko jej to ułatwiała. - Tu się z panem zgodzę. Nie lubię takich towarzyskich spędów.. - westchnęła ze znudzeniem. Mężczyzna bardzo szybko wzbudził jej zainteresowanie, a zwłaszcza powód, dla którego poznała go dopiero teraz.

-Pewnie nie tylko Waszą muzą.. - dodała z rozbawieniem. Do Bellatriks słabość miało mnóstwo osób.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:26, 28 Mar 2015    Temat postu:

- no no co za spostrzeżenie...panna Malfoy głosi śmiałe tezy..- zwrócił się do Bellatriks

- zaraz przestanie głosić cokolwiek kiedy wytnę jej język..- warknęła kobieta wpatrując się w Rose ostrzegawczo

- Bella spokojnie..na co te nerwy..- westchnął obejmując ją ramieniem - tylko nie nerwowo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:31, 28 Mar 2015    Temat postu:

-Nie dasz rady ciociu. Fizycznie nie możesz mi nic zrobić.. - uśmiechnęła się do niej lekko, wręcz dziewczęco. - Bardzo dobrze się dogadujemy, jak na przyszłą synową.. - zauważyła, nie rezygnując z rozbawienia w głosie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:31, 28 Mar 2015    Temat postu:

- chcesz się przekonać ?..- spytała Bellatriks bez cienia uśmiechu - nie będziesz pierwszym wampirem, którego załatwiłam..a dobry kontakt może się zmienić..- dodała ostrzegawczo.

- drogie Panie, tylko spokojnie, kilka osób już zwróciło na nas uwagę..

- wiesz gdzie to mam ?..- Bellatriks spojrzała na niego wymownie

- w Twoich pięknych..- zaczął po czym przeniósł wzrok na jej biodra

Wydawało się, że Bellatriks była by go w tej chwili udusić, nie wytrzymała jednak i zaśmiała się, a chcąc zamaskować śmiech chwyciła kieliszek i upiła nieco wina.

Mężczyzna również wyglądał na rozbawionego, a Rose puścił uspokajające perskie oko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:40, 28 Mar 2015    Temat postu:

Rosalie wzruszyła lekko ramionami, nie przejmując się zbytnio słowami Bellatriks. Kobieta, kiedy była zła, groziła wszystkim na najróżniejsze możliwe sposoby. Uśmiechnęła się delikatnie do mężczyzny.

-Więc dlaczego poznajemy się dopiero teraz? Kolejna czarna owca w rodzinie? - uniosła lekko brew.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:46, 28 Mar 2015    Temat postu:

- czarna owca..czy ja wiem..- spojrzał na Bellatriks - widocznie miała swoje powody..tak a nie inaczej proponuję przenieść się gdzieś indziej, z dala od tych wszystkich ważniaków..- zaproponował

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:50, 28 Mar 2015    Temat postu:

-Doskonały pomysł. Chodźmy gdzieś ciociu.. nie podoba mi się tu.. - czuła cały czas na swoich plecach zainteresowane spojrzenie tych wszystkich ludzi wokół niej. W końcu nie pokazywała się w towarzystwie od dwóch lat, musiała budzić ciekawość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:00, 28 Mar 2015    Temat postu:

- nie wiem czy Lucjusz dzisiaj nie przyjdzie...nie był by zachwycony widząc, że wychodzimy..- odparła Bellatriks - z drugiej strony dobrze wiesz, że nigdy nie lubiłam takich spotkań, a zawsze pojawiałam się na nich z poczucia obowiązku..

- w takim razie poczekajmy kilka minut..- zaproponował siadając w jednym z foteli

- powiem Suniv..- rzuciła Bellatriks i zniknęła w tłumie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Londyn Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin