Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Komnata Sophie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Hrabstwo Wiltshire / Malfoys Manor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:36, 24 Kwi 2014    Temat postu:

Chłopak westchnął ciężko. Nienawidził tych tematów i momentów, w których Sophie traciła zapał do życia i nienawidziła swojej ciąży.

-Wczoraj jeszcze byłaś szczęśliwa z tego powodu, że ją masz - westchnął z nostalgią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:42, 24 Kwi 2014    Temat postu:

- córkę...owszem...ale samą ciąże..brzuch, senność, puchnące stopy...NIE!..- syknęła - i to Twoja wina..- odparła twardo - czy Ty w ogóle wiesz jak ja się czuje ?...jak wiloryb !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:54, 24 Kwi 2014    Temat postu:

-Mam Cię przepraszać jeszcze długo? Robię to od sześciu miesięcy i staram Ci pomagać jak mogę, a temat winy już przerabialiśmy, więc błagam Cię Sophie, chcesz mi czynić wyrzuty, to zrób to jutro, a nie w święta - spojrzał na nią błagalnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:56, 24 Kwi 2014    Temat postu:

- a co mają do tego święta?!..mam na jeden dzień udawać że wszystko jest ok?...błagam..- prychnęła - Tom wyjdź stąd..- dodała po chwili ciszy - nie chce teraz z Tobą rozmawiać..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:01, 24 Kwi 2014    Temat postu:

-Co ja mówię? Jeszcze godzinę temu byłaś przeszczęśliwa. Krótka drzemka i to jakiś.. obrót o 180 stopni. Masz rację, zostań tu i śpij. Dobrej nocy - warknął i wyszedł na korytarz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:03, 15 Cze 2014    Temat postu:

____________________________________________

Minął już miesiąc od urodzenia Louise, a Sophie była co raz bardziej dopita. Przytłaczało ją to, że już nie może być tą samą osobą co kiedyś. Rose była w Howartcie, a ona siedziała nonstop w domu. Z Tomem widywała się rzadko bo albo siedział w pracy, albo latał na treningi do Bellatriks i jak wracał do domu to prawie cały czas spędzał z córką. Jak wracał do sypialni Sophie już spała, a jak rano się budziła już go nie było.

Tego dnia było już na prawdę późno. Dziewczyna nie dała jednak za wygraną i postanowiła poczekać. Prawie powróciła do dawnej formy, oczywiście tak krótki czas zawdzięczała genom. Założuła błękitną koszulkę nocną i szlafrok w podobnym odcieniu po czym usiadła na łóżku z założonymi rękoma i zaciętem wyrazem twarzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:18, 15 Cze 2014    Temat postu:

Nie było tak, że Tom jej unikał. Ubolewał nad tym, że nie mogą tyle czasu spędzać razem. Pracował jak tylko mógł, bo doszedł do wniosku, że musi być w stanie, w razie czego, utrzymać rodzinę. Czasem myślał, że powinien przystopować, jednak pragnienie bycia kimś było zbyt silne. Dzisiaj jednak urwał się wcześniej, chociaż i tak było już grubo po 21, kiedy w końcu dotarł do domu. W dłoni trzymał mały bukiet kwiatów. Dawno już nie dał żadnych Sophie. Po cichu wślizgnął się do jej komnaty.

-Miałem nadzieję, że nie będziesz jeszcze spała - powiedział cicho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:23, 15 Cze 2014    Temat postu:

- coś takiego...to Ty jeszcze pamiętasz o moim istnieniu..? już myślałam, że przychodzisz tutaj tylko z uwagi na Louise..- dziewczyna była szczerze zazdrosna o uwagę jaką chłopak poświęcał ich córce, a nie jej. Nie była jeszcze gotowa do roli matki, dlatego też często zachowywałą się irracjonalnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:29, 15 Cze 2014    Temat postu:

-No właśnie, jak wracałem z pracy to... - uśmiechnął się niepewnie i koniec końców nie skończył zdania. To nie był humor na żarty. - Pamiętam o Tobie. Tak bardzo skupiłem się na byciu dobrym ojcem, że zapomniałem o byciu dobrym chłopakiem. Ciężko mi się w tym odnaleźć, a co dopiero Tobie.. pomyślałem, że może Ci się spodobają, bo jest zima, a ja dawno nie dałem Ci kwiatów, i nie będziesz na mnie zła.. chociaż o ułamek procenta.. - wyciągnął przed siebie dłoń z kwiatami i przygryzł lekko wargę, patrząc na nią z niepewnością.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:42, 15 Cze 2014    Temat postu:

Sophie spojrzała tylko na kwiaty urażona po czym odwróciła sie od niego
- takim świetnym chcesz byc ojcem to nocuj w dziecięcym pokoju..- rzuciła oschle


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:45, 15 Cze 2014    Temat postu:

Chłopak skrzywił się nieznacznie. - Sophie, wiesz, że nie to mam na myśli. Wy kobiety od razu macie coś w sobie, że wiecie, co z takim maluchem należy robić, ja nie. Jeśli przesadzam, to mi to po prostu powiedz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:51, 15 Cze 2014    Temat postu:

- przesadzasz?! zajmujesz się nią lepiej niż ja ! ja nie wiem co mam z nią robić !..przeraża mnie...nie mogę na nią patrzeć ! Liliana patrzy na mnie jak na jakąś wariatkę..Narcyza chodzi za mną i próbuje mnie przekonać..jestem sama z tym wszystkim..a ty cały czas łazisz do tego małego potworka ! - wrzasnęła ze łzami w oczach. Była już na granicy wytrzymałości

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:56, 15 Cze 2014    Temat postu:

Właśnie z tego powodu tak dużo czasu spędzał w pracy lub z Bellatriks. Tam wszystko było proste. Nawet jeśli obrywał od Bellatriks, to przynajmniej wiedział, za co obrywał. A Sophie stała się nieobliczalna i praktycznie nie ważne, co by nie powiedział, to potrafiła zrobić mu o to awanturę.

-Sophie... nie jesteś sama, czemu mi tego nie powiedziałaś? Nie chcę byś była z tym sama, chcę Cię wspierać, ale muszę wiedzieć, co się dzieje - powiedział cicho. Czuł się jak żołnierz pośrodku pola minowego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:05, 16 Cze 2014    Temat postu:

- oczywiście! zawsze muszę wszystko Ci mówić..wskazywać drogę..no po coś jesteś do cholery ! nikt nie karze Ci pracować ! czas powinieneś spędzać ze mną !...Ty nigdy mnie nie rozumiesz..- odparła siadając na brzegu łóżka - dlaczego tak dużo czasu spędzasz z Bellatriks ?- spytała nagle nie patrząc na niego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:11, 16 Cze 2014    Temat postu:

-Nie wszystko, ale chociaż cokolwiek! Prawie nie rozmawiamy ze sobą, bo albo mnie unikasz albo się kłócimy. I nie chcę, żeby to wszystko tak wyglądało - Nawet jeśli na początku podniósł głos, to momentalnie się wyciszył. Nie lubił na nią krzyczeć. - Uczy mnie czarnej magii i nie tyle czasu, tylko dwa wieczory w tygodniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Hrabstwo Wiltshire / Malfoys Manor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 3 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin