Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Komnata Sophie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Hrabstwo Wiltshire / Malfoys Manor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:28, 16 Cze 2014    Temat postu:

- ja już znam te jej nauki..- spojrzała na niego spod byka - dobrze..dwa wieczory..a co z pozostałymi pięcioma ? - spojrzała na niego wyczekująco

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:41, 16 Cze 2014    Temat postu:

-Coś próbujesz zasugerować, Sophie? - spojrzał na nią ostrzej. Szybko się jednak zreflektował. - Dwa dni praca do późna, raz byłem z Willem w barze, a dwa pozostałe wieczory spędziłem u Louise. Za co Cię przepraszam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:24, 16 Cze 2014    Temat postu:

- ja nic nie sugeruję..- rzuciła oschle - kwiaty możesz włożyć do wazonu..- dodała zsuwając z siebie szlafrok po czym ułożyła się wygodnie i okryła kołdrą aż po samą głowę. W tym samym momencie dało się słyszeć płacz niemowlęcia na co Sophie zaregowała prychnięciem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:26, 16 Cze 2014    Temat postu:

-Jak chcesz, żeby było jak dawniej, skoro nawet nie możesz pogodzić się ze mną? - spytał cicho i z pewną dozą smutku w głosie. Normalnie poszedłby już do Louise, jednak teraz wolał Sophie nie denerwować bardziej. - Tęsknię za Tobą, wiesz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:54, 16 Cze 2014    Temat postu:

- nie zmienia to faktu, że coś jest nie tak..Tom..dziecko wszystko zmieniło..nigdy już nie będzie tak jak dawniej..trzeba się zastanowić czy to w ogóle ma sens..- odparła podnosząc się do pozycji siedzącej - Ty się męczysz...ja nie czuję byś dostarczał mi tego czego potrzebuje...dajmy sobie spokój..- wyszeptała

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:59, 16 Cze 2014    Temat postu:

-Chyba nie wierzysz w to, co mówisz - chłopak zmarszczył czoło. - Wszystko, co ostatnio robię, robię dla Ciebie. Ta praca, zajmowanie się Louise.. wszystko, żeby Ci udowodnić, że nie jestem smarkaczem, jakim byłem na początku naszej znajomości, że potrafię zająć się Tobą i nią. Ona żyje i jest tutaj i nie możesz tego zmienić. Zacznij się cieszyć jej istnieniem. Ona może dać Ci tyle szczęścia. - usiadł naprzeciw niej i spojrzał z uporem w oczach, jakiego jeszcze nigdy nie widziała. - Takie życie mnie nie męczy. Męczy mnie tylko Twój smutek, Twoja depresja. Mam odejść tylko dlatego, że jest trochę gorzej?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:09, 16 Cze 2014    Temat postu:

- Tom..nie chcę jej!..wywróciła moje życie do góry nogami..próbowałam się cieszyć..ale po prostu nie mogę..nie jestem na to gotowa..- wyszeptała i zacisnęła usta w wąską linię gdy znów usłyszała płacz - czy ktoś może w końcu coś z tym zrobić ?! - wrzasnęła

Po chwili drzwi się otworzyły i do sypialni weszła jedna z niań z Louise na rękach
- panienka wybaczy..dziewczynka z pewnością jest głodna..

- to ją nakarm..a nie zawracaj mi głowę..- warknęła odrzucając od siebie kołdrę po czym zakładając szlafrok szybkim krokiem podeszła do piastunki - po raz kolejny pokazujesz, że nie masz żadnych kompetencji..

Louise gdy tylko zobaczyła Sophie zamilkła i wyciągnęła do niej swoje drobniutkie dłonie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:15, 16 Cze 2014    Temat postu:

-Co Ci się w tym życiu nie podoba?! Nadal masz mnie, masz kochającą rodzinę. Możesz robić wszystko, co chcesz? Myślisz, że ktoś Cię siłą będzie trzymać w domu? Wracaj sobie na ten ostatni semestr do Hogwartu! I tak wszyscy sądzą, że byłaś poważnie chora, więc nie musisz się martwić, że ktoś się dowie. Gdybyś może opuściła pokój, to zauważyłabyś, że zmieniłaś się tylko Ty! I nikt więcej - warknął, nie zważając na płacz córki i obecność jej niani. Wziął małą Louise na ręce i szepnął cicho kilka słów. - Możesz odejść, poradzimy sobie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:24, 16 Cze 2014    Temat postu:

- przekaż służbie by przygotowały dla Toma osobny pokój..nie będzie już tu sypiał..- odparła Sophie oschle - wyjdź stąd..- zwróciła się do chłopaka nie zaszczycając go spojrzeniem - możesz zabrać ją ze sobą..nie chcę mieć z tym dzieckiem nic wspólnego..- odparła nad wyraz spokojnie otwierając drzwi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:29, 16 Cze 2014    Temat postu:

-Zawsze myślałem, że to ja jestem potworem... - uśmiechnął się pod nosem. Bolało go serce. Miał ochotę krzyczeć i rzucać wszystkim, co wpadłoby mu w ręce. Posłał jej tylko uśmiech, taki jakim obdarzał ją zanim się poznali.

-I tak kochamy mamusię, prawda słono? Nawet jeśli ona nie kocha nas - powiedział cicho, mijając Sophie, z małą Louise w objęciach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:35, 16 Cze 2014    Temat postu:

- bo się zaraz poryczę..nic Tom z Ciebie nie zostało..tylko ciepłe kluchy..- warknęła pod nosem i zatrzasnęła za nimi drzwi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:39, 16 Cze 2014    Temat postu:

-Dobrze, że ona jest taka.. niezmienna, prawda? Spytamy Lilianę, czy da Ci jeść? - oczka małej Louise wpatrywały się w niego z radością. "Przynajmniej ktoś" pomyślał Tom i naszła go dawno nie widziana myśl, że może warto by się odezwać do Jeremy'ego i COŚ porobić, jak za starych dobrych czasów. Z rozmyśleń wyrwał/a go..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wiltshire
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:52, 16 Cze 2014    Temat postu:

Narcyza. Kobieta przemierzała szybkim krokiem korytarz. Miała na sobie płaszcz. jej misterna dotąd fryzura była rozwiana, a oczy podkrążone od płaczu, za nią szedł Lucjusz i Draco. Oboje dyskutowali o czymś zawzięcie i oboje byli na skraju wytrzymałości.

Narcyza jak tylko zobaczyła Louise na rękach Toma znów wybuchnęła płaczem. Draco przytulił matkę do siebie
- będziemy przy kominku..- odparł po czym sprowadził kobietę na dół.

Lucjusz przystanął przed Tomem i chwilę zastanawiał się nad słowami które miały za raz paść
- posłuchaj mnie teraz uważnie Tom..- zaczął kładąc dłoń na ramieniu chłopaka - przed chwilą otrzymaliśmy wieści z Hogwartu..Rose, Anastazja ..Alex...Vivianne..nie wrócili z Hogsmade..obecnie trwają poszukiwania..idziemy do de Wolf by cos razem postanowić..okazuje się, że nie tylko oni zaginęli...Liliana już wszystko wie..zajmij się razem z Willem siostrą, Sophie i dziećmi do naszego powrotu..liczę na was Tom..nie zawiedź mnie..- wyszeptał wpatrując się w jego oczy po czym odszedł tak szybko jak się pojawił


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:08, 16 Cze 2014    Temat postu:

Tom ze zdumieniem przyglądał się temu dziwnemu orszakowi. Louise wyczuwając jego niepokój zaczęła cicho popłakiwać. Chłopak z powagą w oczach spojrzał na Lucjusza. Nie czas teraz na myślenie o jego problemach ze Sophie, skoro być może chodziło o życie dziewczyny, którą traktował jak siostrę i Anastazji, z którą zawsze tak dobrze się dogadywał i Vivianne, która była zwyczajnie kochana.

-Oczywiście, Panie Malfoy. Zajmiemy się nimi jak najlepiej - obiecał. Poczuł, jak coś zaciska się wokół jego przełyku. Kiedy Lucjusz odszedł, przez moment stał na korytarzu, nie bardzo wiedząc, co ze sobą począć. Potem minęła go Liliana, której ciałem wstrząsał płacz. Udała się w stronę salonu. Tam w końcu był jedyny w domu kominek, który był otwarty na przemieszczanie się za pomocą proszku Fiuu. Chłopak poszedł za nią. Po drodze podał Louise niańce, prosząc by ją w jakiś sposób nakarmiła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:57, 04 Wrz 2014    Temat postu:

___________________________________

Sophie weszła razem z Tomem do sypialni. W łóżeczku na drugim końcu pokoju słodko spała Louise. Dziewczyna delikatnie zamknęła za chłopakiem drzwi i podeszła do łóżeczka córki. Minęło kilka dni, a już były nierozłączne. Sophie westchnęła i wróciła do Toma, po czym usiadła na brzegu łóżka
- no to się pozmieniało..- zaczęła po krótkiej chwili ciszy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Hrabstwo Wiltshire / Malfoys Manor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin