www.starozytnyhogwart.fora.pl

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Pon 18:22, 24 Mar 2014 Temat postu:

-użyłeś stwierdzenia "mówisz masz"...nie patrz się tak na mnie, szczegóły są najistotniejsze..- westchnęła widząc jak przewraca młynka oczyma. Nagle kobieta zatrzymała się. Im oczom ukazały się drzwi, niestety znajdowały się one na wysokości ok 4 metrów, a nie było widać żadnych schodów czy innych przedmiotów, które można by było wykorzystać do wspinaczki. Kobieta pomachała ręką w miejscu gdzie owe schody powinny się znajdować, ale nic się nie wydarzyło. Wykonała również kilka ruchów różdżką,ale również na niewiele się to zdało. Kiedy złożyła kilka faktów w całość po prostu się zaśmiała
- cóż..wygląda na to, że Lucjusz pilnuje lepiej swoich sekretów niż przypuszczałam...przyznam, że troszeczkę go nie doceniłam..- spojrzała na Toma - to taki chwyt, jeśli chesz ukryć coś..cennego stosujesz między innymi tą metodę...dla osób nie powołanych na drodze pojawia się szereg przeszkód i pułapek, które trzeba minąć by dotrzeć do celu...nie zdajesz sobie jednak sprawy, że kręcisz się w kółko i w którymś momencie trafisz dokładnie do tego miejsca lochów z którego przybyłeś..pomysłowe prawda ? - uśmiechnęła się przelotnie

Tom Riddle · Wysłany: Pon 19:16, 24 Mar 2014 Temat postu:

-Gdybym użył zwrotu grzecznościowego, to by się nie rymowało. Proszę nie brać tego do siebie - wytłumaczył jak małemu dziecku. Różdżką oświetlał sobie drogę. - Bardzo w stylu pana Malfoy'a. Jeśli pani chce, to mogę panią przelewitować tam.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Pon 19:25, 24 Mar 2014 Temat postu:

- nie rozśmieszaj mnie...- westchnęła rozkładając ręce i jak gdyby było to zupełnie normalną czynnością uniosła się w powietrze. Lewitując skrzyżowała ramiona kombinując co zrobić z drzwiami. Po chwili zdecydowała, że najprościej będzie je wysadzić. Odsunęła się kawałek od drzwi i wykonała energiczny ruch różdżką przez co z drzwi i muru został gruz. Kobieta spojrzała w dół na Toma, okrytego pyłem - wyglądasz jak córka młynarza..- westchnęła znów stojąc przed nim po czym wyciągnęła rękę - idziesz ze mną dalej ?

Tom Riddle · Wysłany: Pon 19:44, 24 Mar 2014 Temat postu:

Thomas zrobił przezabawną minę, parodiując przy okazji Bellatriks. Dobrze, że tego nie widziała. Za to on, stojąc na dole miał wspaniałe widoki na ekskluzywną bieliznę kobiety. Na jego twarzy pojawił się ogromny uśmiech. Co za typowy facet. Zaczął kaszleć i prychać.

-Mogła pani uprzedzić. Oczywiście, że idę. - odpowiedział, łapiąc wyciągniętą dłoń.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Pon 20:10, 24 Mar 2014 Temat postu:

- Tom..nie potrzebnie tak to przeżywasz..już widziałeś mój tyłek..- westchnęła z przelotnym uśmiechem chwytając go za ramię po czym rozpłynęła się razem z nim w obłokach czarnego dymu i znalazła po drugiej stronie drzwi

Tom Riddle · Wysłany: Pon 20:30, 24 Mar 2014 Temat postu:

-Tęskno mi do tamtych chwil, to sobie patrzę - wzruszył ramionami, przyjmując bardziej nonszalancką pozę.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Pon 20:50, 24 Mar 2014 Temat postu:

Bellatriks najpierw się uśmiechnęła, a później chwyciła go za gardło i przycisnęła do ściany przytukając do jego gardła różdżkę
- nie prowokuj mnie Tom, bywam niebezpieczna..- wyszeptała mu do ucha - wciąż mam w pamięci to do jakich celów wykorzystałeś moją sypialnie...na pewno Sophie była szczęśliwa, ale ja nie koniecznie..- odparła z czarującym uśmiechem w końcu go puszczając. Poprawiła mu spokojnie kołnierzyk koszuli i zmierzwiła włosy - idziemy dalej..- bardziej zarządziła niż spytała i faktycznie ruszyła przed siebie