Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Główna sypialnia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Moupeliee
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:16, 21 Maj 2013    Temat postu:

-Obiecuję... nie zrobię tego ani Tobie, ani dzieciom...-wyszeptał Jason, tuląc Ja do siebie:- Juz nigdy......-ucałował jej czoło i oba policzki. Czując słonawy posmak łez, mężczyzna tulił do siebie żonę i głaskał Ja po głowie:- Juz dobrze.... wszystko będzie dobrze....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:20, 21 Maj 2013    Temat postu:

Scarlett płakała jeszcze długo. W końcu jednak wyczerpana tym wszystkim zasnęła wtulona w mężczyzne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:22, 21 Maj 2013    Temat postu:

Jason po chwili nasłuchiwania jej oddechu, przymknął oczy, odpływajac w kraine snów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:50, 01 Wrz 2014    Temat postu:

-------------------------------------------------------
Po bitwie wszyscy udali się na zasłużony odpoczynek, wdzięczni, ze znó mogą być razem.

Jednakze Jason otworzył oczy nad ranem, spoglądając w sufit. Nękał go widok ojca jako bestii, która rozszarpywała ciało na ich oczach, ojca przemienionego poza kontrolą, nie panującego nad nowymi mocami. Czuł się fatalnie, nie mogąc nic z tym zrobić.
Obrócił się na bok i zauważył śpiącą żonę. Uśmiechnął się nikło i ogładził Ją lekko dłonią po policzku. Tata chciałby, by zajął się teraz swoją rodziną. A to jest to, czego Jason nie chciał stracić za żadne skarby świata. Jedyne, czego pragnął, to pogodzić się do końca ze Scarlett. Uśmiech zniknął jak tylko się pojawił, a Jason znów spojrzał zmartwiony w sufit, nieświadomie zaciskajac pięści na pościeli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:59, 01 Wrz 2014    Temat postu:

W tym samym momencie drzwi do ich sypialni otworzyły i do pokoju wmaszerowała cała czwórka ich pociech. Pierwszy wszedł Howard, później Tyberius i na końcu Elizabeth z Cygnusem na rękach.
- zrobiliśmy śniadanie...- zakomunikował Tyberius
- chyba pomogliśmy je zrobić..- sprostowała Elizabeth - Edeline..zrobiła same pyszności..- odparła i usiadła na brzegu łóżka od strony Scarlett widząc jak Cygnus wyciąga do niej ręce

Kobietę obudziło to zbiegowisko. Spojrzała skołowana na wszystkich później na męża
- oni tu spali ? - spytała zaskoczona i odebrała szybko Cygnusa od Elizabeth, który już zaczął się niecierpliwić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:03, 01 Wrz 2014    Temat postu:

Jason uśmiechnął się:-Przyszli Nam oznajmić, zę pomogli zrobić śniadanie....-podniósł się i ucałował Elizabeth w czoło po czym uściskał Tyberiusa i Howarda. Ten czas uświadomił mu, jak bardzo są Mu potrzebnii jak bardzo mu Ich brakuje na codzień.


-Tato.... możesz już dać spokój...-wymruczał Howard zznad ramion ojca, uwalniajac się i lekko uśmiechając:- DObrze się Wam spało?-spytał ruszajac braiwmi.

Jason pokręcił rozbawiony głowa i obrócił się do Cygnusa:- Widze, ze najmłodszy już tęsknił za mamą....- uśmiechnął się lekko do Scarlett.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:11, 01 Wrz 2014    Temat postu:

Cygnus wtulił się mocno w matkę i ułożył główkę na jej piersi po czym spojrzał na ojca zaciekawionymi oczyma.
- no to my poczekamy na dole..- odparła Elizabeth wyprowadzając Tyberiusa za ramię

Scarlett spojrzała na Jasona rozbawiona - nie zdarza im się to często więc aż szkoda nie skorzystać..- przyznała kobieta podnosząc się z łóżka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:23, 01 Wrz 2014    Temat postu:

Howard ucałował matkę w policzek i posłał rozbawione spojrzenie ojcu wychodzac z sypialni.

Jason wyciągnął dłoń i pogłaskał Cygnusa po główce. Potem spojrzał na Scarlett:- Przyda Ci się urlop, Kochanie...-stwierdził starając się uśmiechnąć. Sam usiadł na krawędzi łóżka i spojrzał w stronę biurka:- Ja też powinienem.... wziąć sobie wolne.
Mimo snu wcale nie czuł się wypoczety. Czekały ich jeszcze pogrzeby, w tym Tsu i dziadka. Rudolph nie był najmilszą osobą na swiecie, ale wobec większości był w porzadku. Jason odwrócił wzrok w stronę okna:- Musimy mieć siły, żeby odpoczywać...-zachęcił Scarlett.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:33, 02 Wrz 2014    Temat postu:

- wiem..- westchnęła kobieta i przytuliła mocno swoje najmłodsze dziecko - przykro mi Jason..z powodu Twojego ojca..nikt nie przypuszczał, że tak się to skończy..- dodała wpatrując się w męża - chodźmy do dzieci..musimy teraz skupić się na nich

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:14, 05 Wrz 2014    Temat postu:

Jason odwrócił na moment wzrok. Gdy wrócił spojrzeniem do żony, uśmiechnął się ciepło:- Tak, masz rację.... ZBierzmy się do życia.-ucałował Ją w policzek i ruszył do łazienki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Moupeliee Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
Strona 8 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin