 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:53, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-Pogrążasz się z tymi swoimi komplementami. Chociaż wiesz, że teraz musisz przystopować z tym złoszczeniem mnie - ostrzegła go. Lubiła swoje piersi, zawsze były kształtne. Nie były duże, raczej przeciętne, ale dzięki ćwiczeniom, jakie Liliana wykonywała, miały naprawdę ładny kształt. A już zwłaszcza lubiła je podczas ciąży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:17, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
- tak tak..- westchnął nie odrywając od nich wzroku, w końcu nie wytrzymał i wtulił się w nie - moje skarby...jakoś muszę znosić tego przyczepionego do was pasożyta..- westchnął żartobliwie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:29, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Liliana roześmiała się i pacnęła go w ramię. - Mój skarb też ma takiego jednego pasożyta. Okropnego pasożyta - syknęła, łapiąc go za męskość. O wiele lepiej się poczuła, kiedy zaczęli się dogadywać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:36, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
- Liluś...nie wywołuj wilka z lasu...- mruknął do niej z ostrzegawczym uśmiechem - bo jak Cię dopadnie...- kontynuował lekko przygryzając jej szyję
- tato...czemu gryziesz mamę? - nagle od strony drzwi odezwał się zaspany głos Isabelle
Draco podniósł głowę i spojrzał na córkę z niedowierzaniem - ta to ma lepsze wyczucie czasu niż Sophie..- westchnął po czym podniósł się do pozycji siedzącej - bo jest smaczna..Ty akurat powinnaś to wiedzieć...co się dzieje Isabelle ? - spytał wpatrując się w nią z dużym zaciekawieniem
- babcie chyba znowu coś boli...Anthony zszedł na dół zobaczyć co ..a ja przyszłam do Was...mogę tu spać tatusiu ? - spytała podchodząc i wpatrując się w niego swoimi zielonymi, kocimi oczyma, które odziedziczyła po matce
- Anthony zszedł na dół mówisz...- westchnął i spojrzał na Lilianę porozumiewawczo, wiedział mniej więcej co może tam zastać. Jego rodzice nie zaliczali się do pruderyjnych ludzi. Szczególnie po alkoholu. Mężczyzna opadł na materac zrezygnowany. Dlaczego musiało się to wydarzyć wtedy gdy miał ochotę zrobić z żoną tyle zbereźnych rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:54, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-Czekam na tego wilka z utęsknieniem - wymruczała, odchylając głowę do tyłu. Lubiła ich małe gierki, które sprawiały jej mnóstwo przyjemności. Poderwała się, błyskawicznie zakrywając się szlafrokiem i przewiązując pasek.
-A Ty skazałeś nas na kolejnego małego potworka - wysyczała do Dracona z rozbawieniem w identycznych z Isabelle oczach.
-Kochanie, nie uważam, żeby to był najlepszy pomysł. Macie swój pokój, a poza tym jest już bardzo późno - popatrzyła na córkę, która przebierała stópkami po drewnianej podłodze.
-Ale dlaczego? Wy jeszcze nie śpicie, tylko się bawicie! A ja też chcę
-Isabelle, jesteśmy dorośli. Ty jesteś jeszcze dzieckiem i powinnaś nas słuchać..
-Ale mamo, proszę - zrobiła najbardziej błagalne oczy, na jakie było ją stać. A wiedziała, że nikt temu spojrzeniu nie potrafi się oprzeć. Widząc zrezygnowanie w oczach matki, wbiegła do łóżka i przytuliła się do Dracona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:17, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
W pewnym momencie na korytarzu dało się słyszeć powolne kroki. Drzwi otworzyły się skrzypiąc lekko, a w sypialni pojawił się Lucjusz, w samych spodniach od piżamy. Trzeba było przyznać, że mimo wieku jego ciało było w idealnej kondycji. Kiedy odwrócił się by zamknąć drzwi za Anthonym na jego plecach dało się zauważyć ślady po paznokciach Narcyzy. Lucjusz spojrzał na syna i Lilianę jakby miał ich udusić
- wybacz...Anthony martwił się, czy babci nie dzieje się krzywda..podobno krzyczała...i jak synu..wszystko gra..? - spytał wpatrując się w swoją latorośl
Anthony wyglądał na nieco zawstydzonego i nie bardzo wiedział co powiedzieć
- owszem krzyczała..- wtrącił Lucjusz siląc się na spokój - ale nie powiedziałbym by działa się jej krzywda..- rzucił i posłał im spojrzenie zapowiadające zemstę po czym uśmiechnął się do wnuków - strasznie bolą mnie plecy, i potrzebuję dużo miejsca..dlatego prześpię się w waszym pokoju..a wy będziecie mogli spać z rodzicami..- dodał z uśmiechem - dobrej nocy..dzieci..- dodał przenosząc wzrok na syna i synową po czym niezwykle z siebie zadowolony opuścił sypialnie
- niech go piekło pochłonie..- westchnął Draco i usadowił się na brzegu łóżka krzyżując ramiona. Bliźniaki wcisnęły się idealne pomiędzy rodziców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:10, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Liliana właściwie od dłuższej chwili czekała, aż Narcyza albo Lucjusz przyprowadzą tu Anthony'ego. Popatrzyła na syna z politowaniem i jednocześnie posłała przepraszające spojrzenie Lucjuszowi.
-Wspaniała noc kochanie - westchnęła ciężko, siadając po przeciwnej stronie łóżka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:13, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
- taak...magiczna..- mruknął wychodząc z łóżka - zdrzemnę się w salonie...będzie wam wygodniej..- odparł po czym ucałował całą trójkę po kolei w czoło i przykrył ich kołdrą - do zobaczenia jutro na śniadaniu..- westchnął i opuścił sypialnię cicho zamykając drzwi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|