www.starozytnyhogwart.fora.pl

Alex Howlett

Alex zaraz obrócił sie w kierunku odgłosów. Po chwili z krzaczków wyjrzała para duzych czarnych oczków wpatrujacych się we wszystkich i młócące wąsiki. W krzaczkach siedziała duza szynszyla młócąca w najlepsze źdxbło trawy. Widok ten był bardzo rozczulający.

Suniva Lestrange Howlett

-uuuu..jest urocza..- rozczuliła się Eve i wyciągnęła do niej dłoń. Szynszyla po chwili wahania przykicała do niej i niuchnęła jej rękę.

Jason Howlett

James usmiechnał sie:- No prosze prosze.... mamy tu szynszyle... kto ja przygarnie???
-Ja!!!-krzykneła Bella i podeszła obok eve i powoli pogłaskała zwierzatko. Futrzak na poczatku sie przestraszył, ale pozwolił się głaskać.

Bellatriks Lestrange

Po chwili pojawiła się Bellatriks - James..mogę Cię prosić na chwilę? - spytała stojąc przy wejściu na prywatną plażę

Jason Howlett

James wstał:-przepraszam wszystkich.....-i ruszył za Bellatriks.

Suniva Lestrange Howlett

Eve wzięła ją na ręce ostrożnie i przyniosła matce
- spójrz..
- jest śliczna..i ma miękkie futerko..zupełnie takie jak futro mojej matki...- zaśmiała się ale widząc w oczach Eve przerażenie dodała szybko - one są z gronostai..

Evelynn uśmiechnęła się i razem z Bellą ruszyły w stronę swojego pokoju

Alex Howlett

Alex usmiechnał się:- jest urocza.....-po czym uśmiechnął się do suniv.

Bellatriks Lestrange

Kiedy James podszedł do niej westchnęła tylko
- James..Demeter jest w Grecji..razem z moim kuzynem..chce zabrać Bellę na kilka dni..- oznajmiła - powiedziała że zadzwoni jeszcze za jakiś czas..

Jason Howlett

James westchnął i usiadł powoli:- ehh.... żeby jeszcze byli w Grecji....... dobrze.....niech jej będzie...

Bellatriks Lestrange

-Bella..!- Lestrange chwyciła przechodzącą obok dziewczynę za rękę - skontaktowała się ze mną twoja matka...też jest w Grecji razem z Blackiem..chcesz spędzić z nią..z nimi .. kilka dni?..

Suniva Lestrange Howlett

- kochanie..zbierajmy się..- pocałowała go w nos i wstała

Jason Howlett

Bella westchneła i spojrzała na ojca. Po chwili skinęła głowa:- Tak... chciałam z nia porozmawiać.....

James opuscił głowe i po chwili spojrzał na córkę.

Alex Howlett

Alex chcac nie chcac, zwinał ręcznik, wstał i ubrał koszulę, nie zapinajac jej, po czym ruszył z Suniv w strone posiadłości.

Bellatriks Lestrange

- dobrze..zrobimy tak..twoja matka ma jeszcze zadzwonić do mnie..przyjdź za godzinę do salonu to wszystko Ci przekarzę - uśmiechnęła się głaszcząc ją po włosach po czym ruszyła do domu

Bellatriks Lestrange

------------------------------------------

Bellatriks przyprowadziła Jamesa na plażę. Została wydzielona przestrzeń na ognisko, był też grill przy którym stał kucharz i kilka rozkładanych, wygodnych leżaków. Bella usiadła na jednym z nich uśmiechając się do Jamesa.
Chwilę po nich pojawiła się Narcyza w perłowej, długiej i lekkiej spódnicy, zamiast bluzki miała górę od zielonego kostiumu kąpielowego, a w ręce trzymała jedwabny szal z którego później zrobiła sobie coś na kształt bluzki. Uśmiechnęła się do Belli i Jamesa
- widzę że już po kłopocie.