www.starozytnyhogwart.fora.pl

Tsu Black

Wstał. -Uznam to za zgodę. -zaśmiał się cicho i pocałował ją. Następnie wsunął jej pierścionek na palec. -Obyś nie musiała się z nim rozstawać. -powiedział patrząc jej w oczy.

Bellatriks Lestrange

- mam nadzieję..- mruknęła i pocałowała go

- nie nadążam - westchnęła Bellatriks - możesz włożyć.- wyciągnęła dłoń w jego stronę rozbawiona

Alex Howlett

James powoli wsunał pierścionek na jej palec i pocałował ja lekko:- To chyba najlepsze, co mogło mi sie przytrafic.....

Victor podszedl do Tsu i uscisnał mu dłoń:- gratuluje stary.....

Bellatriks Lestrange

Do Belli podeszła Suniv i Gabriel
- ale numer..- zaśmiała się siadając Jamesowi na kolanach i przytulając go do siebie - tatuś..

- Bella..czyżbyś w końcu się zakotwiczała? - spytał Gabriel trzymając ją za obie dłonie

- możliwe..
- no to mamy co świętować..- spojrzał na nią rozbawiony
- najwyraźniej żaden z was nie potrafił usidlić mnie na tak długo..- spojrzała na niego prowokująco
- oj Bella..- Gabriel pogroził jej palcem - na zawsze pozostaniesz diablicą
- przyrzekam.- uśmiechnęła się czarująco
Gabriel westchnął i pocałował ją w czoło po czym pogratulował Jamesowi ściągając Suniv z jego kolan - zmykaj dziecino..dorośli muszą porozmawiać

Suniv zaśmiała się i ruszyła pogratulować Tsu i Ness

Alex Howlett

james spojrzał na Gabriela:- o czym chciałes porozmawiac?-wpatrywał sie przy tym w Bellatriks z uśmiechem.

Bellatriks Lestrange

- słyszałem o twoich obawach co do mojej osoby..i chciałbym to wyjaśnić - zaczął upijając szampana

Alex Howlett

-Więc pogadajmy we dwójke....-odparł james wstając.

Bellatriks Lestrange

- w zasadzie to jesteśmy na odludziu..- zauważył - mimo to Bellatriks nie traci czujności i wciąż nas obserwuje..nie chcesz pewnie znać szczegółów naszego związku a i ja nie zamierzam Ci ich zdradzać, chcę tylko być wiedział że Bella jest dla mnie przyjaciółką i mimo że wciąż mnie fascynuje jak każda interesująca kobieta nie zamierzam wchodzić między was, byliśmy razem i oboje stwierdziliśmy że nie do końca tego szukamy..i tak pozostanie

Alex Howlett

-Mam nadzieje...-odprł James:- Słyszałem, co jej szepnałes... skąd wiesz, że nie byłoby drugiej szansy?

Bellatriks Lestrange

- jakiej drugiej szansy? - spojrzał na niego

Po chwili obok stanęła Eve - em..- zaczęła ale została brutalnie zabrana przez Narcyzę z przed oblicza Gabriela

- no proszę..Narcyzie Malfoy wraca temperament..

Alex Howlett

-Ehh, niewazne.... po prostu...zmieszałes mnie swoim przyjazdem..... myslałem, ze jestem najwazniejszy,... teraz to wiem.

Bellatriks Lestrange

- no i słusznie..takk..przeszłość czasami bywa kłopotliwa..- westchnął - cóż począć...ale dobrze się trzyma..po upadku z tak wysoka..- przyjrzał się Lestrange - za pewne to zasługa Narcyzy..

Alex Howlett

-Taaak... zapewne....-odparł james:- Ona jest silna.... nie wiem czy ze mna wytrzyma....

Bellatriks Lestrange

- wytrzyma wytrzyma..- poklepał go po ramieniu

Bella nie wytrzymała i podeszła do nich
- spiskujecie? - spytała krzyżując ręce

Alex Howlett

-Tak...-odparł james ze złosliwym usmiechem.