www.starozytnyhogwart.fora.pl

Alex Howlett · Wysłany: Nie 0:00, 27 Mar 2011 Temat postu:

Alex otworzył drzwi i wbiegł do pokoju.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Nie 0:04, 27 Mar 2011 Temat postu:

Na łóżku siedziała rozpłakana Narcyza a Lucjusz siedział w fotelu. Popijał ognistą. Po chwili wziął się za rozpinanie mankietów koszuli.
- kochanie połóż się..jesteś zmęczona..- odezwał się do NArcyzy.

Kobieta ściągnęła szlafrok i nakryła się kołdrą zwijając się w kłębek
- Alex..nie masz co robić? - spojrzał na Howletta - z pewnością masz kogoś z kim powinieneś spędzić teraz czas..

Alex Howlett · Wysłany: Nie 0:06, 27 Mar 2011 Temat postu:

-Tak... mozliwe.... ale sugeruje Ci, zebys zamiast machac laska na zone spróbował wyzyc sie na drugiej stronie....

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Nie 0:09, 27 Mar 2011 Temat postu:

- Alex przestań mi chrzanić swoimi mądrościami i wracaj do swojej ukochanej o swoich dzieci..Narcyza wypij..- podał żonie szklankę z jakimś eliksirem - i usiądź bo się zadławisz..

Kobieta wykonywała każde jego polecenie. Lucjusz odebrał od żony szklankę i odłożył ją na komodę

Alex Howlett · Wysłany: Nie 0:11, 27 Mar 2011 Temat postu:

alex spojrzal na niego z odrazą i obrócił sie do wyjścia:- Nic dziwnego, ze ojciec kazał mi Tobie przylożyc przed smiercia...-wycedził i wyszedł.