www.starozytnyhogwart.fora.pl

Alex Howlett · Wysłany: Sob 22:12, 26 Mar 2011 Temat postu:

-Porozmawiac...-odparł Alex:- Podejrzewam ze chodzi o gabriela i wydaje mi sie, ze Bellatriks nie jest jedyna, która kombinowała cokolwiek z tym człowiekiem....-spojrzal na nią:- Co sie wydarzyło?

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 22:20, 26 Mar 2011 Temat postu:

- to nie jest twój interes - syknęła Narcyza - wynoś się...- spojrzała na niego ostro i przejrzała się w lustrze

Alex Howlett · Wysłany: Sob 22:22, 26 Mar 2011 Temat postu:

Alex zamknal drzwi:- Ani mi sie sni....-spojrzal na nia surowo:- Ciociu, co sie dzieje?

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 22:23, 26 Mar 2011 Temat postu:

- zostaw mnie w spokoju! - krzyknęła wyciągając fiolki z eliksirami - widzisz na czym mniej więcej polegało moje małżeństwo do niedawna..czego chcesz więcej?

Alex Howlett · Wysłany: Sob 22:26, 26 Mar 2011 Temat postu:

-Znac prawdę!!!-odparł alex:- Nie zamierzam cie dobijac... chce tylko wiedzieć, co bylo powodem....

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 22:30, 26 Mar 2011 Temat postu:

- to nie jest twoja sprawa..- spojrzała na niego - daj mi spokój..

Alex Howlett · Wysłany: Sob 22:33, 26 Mar 2011 Temat postu:

-ciociu... kurde, chce pomóc...-siadł na łózku:- Chciałbym porozmawiać...

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 22:38, 26 Mar 2011 Temat postu:

- Alex do cholery..dostałam od swojego męża..i uwierz mi że nie mam ochoty na jakiekolwiek rozmowy..- odpowiedziała ze łzami w oczach - chcę się zobaczyć z synem..- wyszeptała

Alex Howlett · Wysłany: Sob 22:42, 26 Mar 2011 Temat postu:

Alex podszedł do niej i przytulił ją lekko:- Przepraszam.....-odparł:- Przepraszam Cię....

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 22:43, 26 Mar 2011 Temat postu:

Kiedy ją przytulił jej ciałem wstrząsnęły drgawki spazmatycznego płaczu.

Alex Howlett · Wysłany: Sob 22:45, 26 Mar 2011 Temat postu:

Alex objał ja i przytulił uwazając na siniaki:- Ojj ciociu...-westchnał.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 22:47, 26 Mar 2011 Temat postu:

- było tak dobrze..a ja to wszystko popsułam..pojawiły sie bolesne wspomnienia..okłamała Lucjusza...teraz powiedział mu prawdę..to moja wina..- wyjąkała mocząc łzami ramię Alexa

Alex Howlett · Wysłany: Sob 22:52, 26 Mar 2011 Temat postu:

alex objał ja:- Spokojnie...przeszłośc to przeszłość..... Więc Ty także cos z Gabrielem....

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 23:04, 26 Mar 2011 Temat postu:

- nie chcę o tym rozmawiać..kiedy on mnie przepraszał za to wszystko..za jego krótkie romanse..mówił że na mnie nie zasługuje..że jestem aniołem..a ja powiedziałam że to nic że i tak go kocham,..pytał wcześniej czy nie spałam z kimś innym a ja go okłamałam..dzisiaj pomyślałam sobie że w końcu czas mu powiedzieć..i się zdenerwował

Alex Howlett · Wysłany: Sob 23:06, 26 Mar 2011 Temat postu:

-Przyjmie to na pewno z czasem.... on świety nie był...-odparł Alex:- naprawde jestem tu niewiniatkiem...-pokrecił z rozbawieniem głowa.:- Musi to przełknąc...