www.starozytnyhogwart.fora.pl

Peter Full

- Suniva, dlaczego Ty musisz zawsze się pojawiać w momencie kiedy ja jestem z jakimiś dziewczynami? To jest przypadek, czy robisz to specjalnie?......

Suniva Lestrange Howlett

- przypadek....przyszłam tylko wysłąć list do Louisa.. - zwróciła sie po chwili do Kiary i wyszeptała jej na ucho - to propozycja nie do odrzucenia... - powiedziała z tajemniczym usmiechem a potem odeszła od nich by wysłać list

Kiara Riddle

Kiara podeszła do niej z wielkim zaciekawieniem...-Co to za propozycja nie do odrzucenia?-zapytała z lekkim zaciekawieniem w głosie....

Suniva Lestrange Howlett

- będziesz na imprezie?

Kiara Riddle

-Nie wiem, dzisiaj na rozpoczęcie chyba nie będę, a czemu pytasz? powiesz w końcu o co chodzi?-powiedziała lekko zdenerwowana...

Uriziel Scot

Nagle drzwi sie otworzyly i wszedl Uriziel.
Witaj Sunivo, witaj...yyy...nie znajoma.-powiedzial Uriziel przyglądając sie uważnie dziewczynie kolo Sunivy. Podszedl do malej plomykowki i dal jej list i miseczke z dwoma herbatnikami.

Sol Invictus

Cześć Urizel. Może teraz zrobią Cię Gryfonem, bo ja wracam do domu i będzie miejsce.- powiedziała cicho i smutno Sol "Nie chciałam tego, ale skoro dokucza mi Gryfonka... nawet Ślizgonka przynajmniej się przedstawiła... Może Ty pomożesz Gryfonom przypomnieć sobie o ich cechach i zwykłej, ludzkiej, uprzejmości. Powodzenia" Przywiązała list do nóżki sowy i wyszeptała adres, gładząc ją po główce.I wyszła.

Uriziel Scot

czemu jedziesz do domu??-zapytal za nią

Sol Invictus

Powiedziałam Ci... nie mam sił tłumaczyć reszty....dobiegło z korytarza

Uriziel Scot

ach tak...spoko...-pomyślal
zmienil sie w kruka i wylecial przez okno

Wolf Stain

Do sowiarni wszedl Wolf.
Podszedl do plomykówki swojego brata, przyczepil list do jej nóżki, Wypowiedzial nazwisko i już mial odchodzić. Lecz w drzwiach pojawil/a się...

Susan Malfoy · Gość

...Susan, która w podskoku wpadła na niego - Oj, przepraszam Cię. Nie chciałam - uśmiechnęła się do niego

Nickol Black

Stanęła w drzwiach sowiarni nonszalancko opierajac sie o framugę.
Uśmiechnęła sie do siebie.
Podeszła do Neon.Sokół wszedł jej na ramie.
Pogłaskała go po głowie.
Usiadła w oknie.Zachwiała się niebezbiecznie i gdy miała już wypasć przez okno do Sowiarni wszedł/weszła...

Martin Merson

Martin.Widzac że dziewczyna wypada z okna szybko podbiegł,chwycił ją mocno w talli-Nic Ci nie jest?-popatrzył się na dziewczyne

Nickol Black

Spojrzała na niego odrobinke oszołomona.
-Nie...raczej nie.
Zrobiła głupia minę.
-Dzieki.
Patrzyła mu prosto w oczy.Przez chwile siedziała nieruchomo w oknie.
-Jestem Nicole.-wyciagneła do niego otwarta dłoń.-Nicole Black.