www.starozytnyhogwart.fora.pl

Eliza Mullet

-Tanczyla z Sunivią-Czy ja wiem...tam jest nawet przystojny Brunet-pokazała jej chłopaka koło ściany

Suniva Lestrange Howlett

(kogo miałaś na myśli?)Suniva usmeichneła się i obkręciła Elizę. NApotkała wzrok Jacoba. Pokiwała mu i posłała umiech.

Jacob Zabini

Podszedł do dziewczyn.
-Zatańczysz? - zapytał Sunivy

Suniva Lestrange Howlett

- jasne... - wzięła Elizę na bok - podejdź do tego chłopaka...a jeżeli ci nie wyjdzie to przywlokę go do Ciebie siłą - mrugneła i wróciła do chłopaka. Uśmiechneła się do niego.

Jacob Zabini

Odwzajemnił uśmiech i poprowadził pewnie i umiejętnie dziewczynę do wolnego tańca.
-Ładnie wyglądasz - szepnął

Suniva Lestrange Howlett

- dziękuje.....a Ty dobrze tańczysz....

Jacob Zabini

-To samo mogę powiedzieć o tobie - przesunął wzrokiem po jej twarzy aż zatrzymał się na oczach

Suniva Lestrange Howlett

Suniva nikle się usmeichnęła. - powiedz mi coś wiecej o sobie.... - wyszeptała mu do ucha

Jacob Zabini

-Nie dobrze jest wiedzieć za dużo... - odpowiedział cicho, podtrzymując dziewczynę w skomplikowanej figurze (nie wiem jak to się nazywa

)

Suniva Lestrange Howlett

( nie ma to jak improwizacja) - no dobrze... - powiedzieła miękko lądując na podłodze - uśmiechneła się tajemniczo

Jacob Zabini

Utwór skończył się.
-Dziękuję, taniec z tobą to sama przyjemność. Mam nadzieję, że znajdziesz jeszcze później dla mnie chwilę. - ukłonił się i po chwili zniknął w tłumię

Suniva Lestrange Howlett

Suniva uśmiechneła się. Skeirowała się w stronę krzesłą i rozsiadła się wygodnie.Po chwili podeszła do stoły z alkoholem. Wzięła kieliszek i odwróciła się wpadając na kogoś. A był to...

Jacob Zabini

Jacob, który uśmiechnął się na widok Sunivy
-Co za spotkanie, dawno już się nie widzieliśmy...

Suniva Lestrange Howlett

- tak faktycznie.... - wzięła łyk wina - usiądziemy?

Jacob Zabini

-Możemy - odsunął dziewczynie krzesło