www.starozytnyhogwart.fora.pl

Emily Black

Suniva i Emily znalazły się na sali szpitalnej. Emily rozejrzała się dookoła. - Nie widzę nikogo...

Suniva Lestrange Howlett

Suniva rozejrzała się po korytarzu. Podeszłą do okienka. W małym pomieszczeniu siedziała jedna z uzdrowicielek
- dzień dobry..
- ah dzieńdobry jak miła panią widziec znowu..
- wzajmnie..a gdzie znajdę doktora Warena?
- jest u siebie w gabinecie..
- dziękuje.. - odeszła od okienka i podeszła do Emily -idź prosto do końca korytarza a potem pierwsze drzwi na lewo...ja poczekam tutaj.. - uśmiechneła się

Emily Black

Emily skinęła głową i poszła dokładnie tak jak jej kazano. Kiedy stanęła przed drzwiami gabinetu zapukała do nich.

Suniva Lestrange Howlett

Suniva usiadła w poczekalni i wzieła do ręki jakąś ulotkę.

Emily Black

Emily weszła do środka. Przez dłuższy czas nie wychodziła, ponieważ lekarz robił jej jakieś badania. W końcu wyszła z karteczką w ręcę i podeszła do siedzącej Sunivy.

Suniva Lestrange Howlett

Suniva odrzuciła ulotkę - i co? - spytała chwytajac ją za ręce kiedy usiadła obok niej

Emily Black

Emily usiadła. - Lekarz powiedział, że dziecko żyje... Ale jeżeli w najbliższym czasie znów się tak poobijam to nie wie jak to się skończy... I przepisał mi jakieś witaminy i tabletki przeciwbólowe... I mam więcej jeść bo za chuda jestem. - uśmiechnęła się.

Suniva Lestrange Howlett

- no i ja tego wszytskiego dopilnuje...musisz się bardzo postarcać...i nie chodź do lasu..przynejmniej do momentu aż dziecko się nie urodzi..ociecasz mi to?

Emily Black

Westchnęła. - Obiecuje... Nie mam innego wyboru... No i jeszcze raz dziękuję. Gdybyś się nie zjawiła to zapewne zostały by ze mnie jedynie jakieś szczątki...

Suniva Lestrange Howlett

- wyczulismy wilkołaki w pobliżu.. - westchneła - wracamy do zamku?

Emily Black

- Oczywiście... Em.. A mam wracać do sali szpitalnej czy mogę już iść do swojego pokoju ?

Suniva Lestrange Howlett

- możesz iśc do sowjej komnaty..a pytam bo nie wiem czy nie chcesz uczcić swojego pierwszego miesiąca.. - uśmiechneła się

Emily Black

- Uczcić ? W jaki sposób ? - zapytała zaciekawiona.

Suniva Lestrange Howlett

- no nie wiem...zjeść troche słodyczy...skończyć projekt domu..

Emily Black

- czekolada.. -szepnęła i się uśmiechnęła. - Wróce do sali szpitalnej i razem z Ette najem się czekolady... o tak..