www.starozytnyhogwart.fora.pl

Emily Black

Emily weszła do apteki z kartką od lekarza. Podała ją sprzedającej tam pielęgniarce, a ta po chwili szukania podała Emily leki. Dziewczyna zapłaciła za nie i gdy wychodziła zauważyła ...

Suniva Lestrange Howlett

Suniv - o cześć Emily....zastanawiałam się..czy nie przyszłabyś dziś na spotkanie..

Emily Black

- Y... Na to spotkanie rodzinne Twojej rodziny ?

Suniva Lestrange Howlett

- yhmm.. - odpowiedziała i podała aptekarce listę potrzebnych rzeczy

Emily Black

- No nie wiem... Nie jestem z nikim z Twojej rodziny spokrewniona... Reszcie mogłoby się nie podobać, że przychodzę.... W końcu poza Tobą, Twoja matką i Twoim ojcem nikt mnie nie zna...

Suniva Lestrange Howlett

- oh...no jak chcesz.. - westchneła - mnie byłoby bardzo miło.. - uśmeichneła sie odbierając wszytsko od sprzedawcy i wychodząc z apteki - no to do jutra

Emily Black

- Do jutra.. - powtórzyła i również wyszła z apteki.

Wiktor Krum

nagle do sklepu wszedł krum kupił leki i wyszedł

Emily Black · Wysłany: Śro 19:38, 03 Mar 2010 Temat postu:

Emily weszła do apteki. Kichnęła. " Nie ma to jak przeziębienie." pomyślała. Zaczęła się rozglądać i szukać jakiś tabletek dla siebie i w razie czego dla dziecka. Nagle...