www.starozytnyhogwart.fora.pl

Judith Mason · Gość

Słychać było stukot zbliżającego się pociągu. Gdy tylko maszyna zatrzymała się na stacji, drzwi zostały rozsunięte zamaszystym ruchem i na brukowanej uliczce znalazła się wysoka blondynka. jej walizka została transportowana do zamku, wraz z innymi. Dziewczyna rozejrzała się z zaciekawieniem i zrobiła parę kroków do przodu, by wyjść z tej całej wrzawy. Z daleka ujrzała zbliżającą/ego się..

Gość

Mike'go który przechodził patrząc pociąg.Tak się zapatrzył że przypadkowo wpadł na dziewczyne.
-Przepraszam-powiedział chłopak spokojnym tonem.

Judith Mason · Gość

Judith oparła się o kolumnę, by nie upaść na chodnik.
-Ten pociąg wcale nie jest taki fascynujący, na jaki wygląda. Strasznie w nim trzęsie.- powiedziała beznamiętnie, otrzepując się z kurzu.

Gość

-Ale ma swoje uroki.

Judith Mason · Gość

-Nie wiem co w nim urokliwego.- wzruszyła ramionami. -Judith Mason.- przedstawiła się.

Gość

-Mike Lupin.Ja naprzykład bardzo lubie ten pociąg.

Judith Mason · Gość

Skrzyżowała ręce na piersiach opierając się o kolumnę.
-Wiesz może, jak się stąd dostać do zamku?

Gość

-Owszem.

Judith Mason · Gość

Wywróciła oczami.
-Więc? W prawo, w lewo?

Gość

-Jak chcesz to się możemy teleportować-powiedział spokojnym głosem.

Judith Mason · Gość

-Wolałabym się rozejrzeć po okolicy.- odpowiedziała patrząc przed siebie.

Gość

-No to chodz za mną.

Judith Mason · Gość

Pokiwała głową.
-No to w takim razie prowadź.

Gość

Czeka nas długa droga-powiedział śmiejąc się.poczym ruszyli w strone Błonii.

Judith Mason · Gość

-Może wyglądam subtelnie, ale pozory mylą.- oznajmiła po czym ruszyła za nim.