www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

-Łał....ale masz gust.-Założyła nogę na nogę.

Suniva Lestrange Howlett

- tą biało-czarna Tsu..przymierzałam jako pierwszą....a pozostałe są ochydne... - powiedziała do chłopaka i poszła do przymierzalni. Wyszła w swojej sukience - ide jeszcze w pare miejsc....mozecie isć ze mną lbo wracać do zamku

Liliana Malfoy

-Ja przenocuję u siebie w zamku, Tsu, jak chcesz to zapraszam, a jutro najwyżej skoczę jeszcze w parę miejsc.

Tsu Black · Gość

Chłopak wyszedł tuż po jej słowach.

Liliana Malfoy

Liliana pstryknęła na skrzaty, zapłaciła za swoje suknie i ruszyła przez ulicę Paryża

Suniva Lestrange Howlett

Suniva skierowała się do pewnej kamienicy. Zapukała do drzwi po czym została "wylegitymowana" i mogła wejść. Odrazu skierowała się na pierwsze piętro. Weszła do pewnego gabinetu. Sciągnęła płaszcz i usiadła niedbale na krześle za biurkiem a potem zaczęła przeglądac jakieś papiery.

Tsu Black · Gość

-Co tak przeglądasz? -zapytał Tsu siedzący na parapecie. Nogi miał wywieszone na zewnątrz poniewaz okno było otwarte.

Suniva Lestrange Howlett

Suniva nie spodziewała się za kogos tu zastanie i w jednej chwili papiery wyleciały jej z ręki - ja....oh to ty Tsu..... - poprawiła włosy - już się nie gniewasz?

Tsu Black · Gość

-Tak jakby. Nie mogę być wiecznie zły. -mówił spokojnie jakby miał za chwilę zniknąć.

Suniva Lestrange Howlett

- dziękuje.... - powiedziała podchodząc do niego i całując w policzek - poprostu byłam wkurzona....a jak tam z Elizą??- spytała zaciekawiona

Tsu Black · Gość

-Nie widziałem jej od wczoraj. Nigdzie jej nie ma. Szukałem i w zamku, i w Paryżu. Zaczynał poważnie tęsknić.

Suniva Lestrange Howlett

- napewno się znajdzie... - podeszła do biurka uklękneła i zaczęła zbierać papiery - mam nadzieje że zadowolona z Ciebie...bo ostnio Liliana czuła pewien niedosyt po twoich pocałunkach - powiedziała wchodząc pod biurko

Tsu Black · Gość

-A potem całowała się z Alexem więc wątpię w jej niedosyt. -powiedział biorąc łyk kawy.

Suniva Lestrange Howlett

Suniva chciała raptownie sie podejść ale zapomniała że ma ograniczone ruchy manewru i uderzyła głową w blad. A skutkiem tego był upadke reszty papierów z biurka.

Tsu Black · Gość

Chłopak zaśmiał się lekko i jednym ruchem ręki posprzątał bajzel. -Spokojnie nikt Cię nie goni.