www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

-Oczy to mój największy problem.-Odpowiedziała mu tym samym tonem głosu.

Arion Caladion Vilerui · Gość

- zatem powinnaś iśc na prywatne lekcje do swojej ciotki..jako człowiek jest w tym swietna.. - przechylił lekko głowę prostując się - masz do mnie jeszcze jakieś pytania..?..ja zadałem Ci ich tak wiele..

Liliana Malfoy

Przez jej twarz przemknął grymas.-Sama nie wiem, o co mogłabym Cię pytać.

Arion Caladion Vilerui · Gość

- skoro nie masz już żadnych pytań.. - wstał - nie będe Cię już zatrzymywał

Liliana Malfoy

-Mam jeszcze jedno.-Chwyciła go za rękę i pociągnęła, żeby jeszcze usiadł.-Jak to jest z pragnieniem.

Arion Caladion Vilerui · Gość

Zaśmiał się lekko ukazując kły - jakim pragnieniem?

Liliana Malfoy

-Króre podobno odczuwacie, gdy jesteście w pobliżu ludzi.-Przechyliła lekko głowę.

Arion Caladion Vilerui · Gość

- ah..no widzisz tutaj potzrebny jest czas...nowonarodzone wampiry mają z tym problem..by się w pełni kontrolować... a ja mimo że najbardziej smakuje mi wasza krew jak widzisz..potrafię sie powstrzymać...mimo że jeste kusząca dla mnie...jako..człowiek.. - przejechał palcem po jej szyi

Liliana Malfoy

-Krucho by ze mną było, gdybyś się nie mógł powstrzymać.-Zaśmiała się cicho.

Arion Caladion Vilerui · Gość

Uśmiechnął się nieznacznie - a propo...jak tam..twój ukochany ?

Liliana Malfoy

Zaśmiała się gorzko.-Zaczyna się robić taki sam jak Chris.

Arion Caladion Vilerui · Gość

- to znaczy? - spytał zaciekawiony

Liliana Malfoy

-Znika. Na tydzień, lub dwa.-Odpowiedziała.

Arion Caladion Vilerui · Gość

- hmmm...czasami tak bywa..pozatym kobietom nie mówi się wszystkiego.. - uśmiechnął się rozbawiony. Nagle w ręce jednej ze straganiarek mignęło coś co przykuło bystry wzrok Ariona - poczekaj chwileczkę.. - westchnął zakładając rękawiczki

Liliana Malfoy

-Jasne.-Pogrążyła się w rozmyślaniach.