www.starozytnyhogwart.fora.pl

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Wto 19:59, 10 Mar 2009 Temat postu: Hol z kolumnami

Suniva szła właśnie do pokoju wspólnego ślizgonów. Nagle ujrzała nowy korytarz - hmmm....a skąd on się tu wzioł? - spytała sama siebie i weszła do niego. Znajdowała się w okrągłym holu z kolumnami pokrytymi białym marmurem. Właściwie wszytsko tutaj było białe. Pełno biało złotych mebli. Suniv usiadła na jednej z wersalek, po chwili jej sukienka stała się zupełnie biała. Nagle...

Marlena Rakicka · Wysłany: Czw 21:31, 12 Mar 2009 Temat postu:

Pojawiła się Marlena. Dojrzawszy Suniv złość opętała jej ciało i duszę. "Tego jeszcze nie było" pomyślała z satysfakcją. Wiedziała co się za chwilę stanie.....-O, Suniva... Jak się ma nasza śmierciożerczyni?-uśmiechnęła się złośliwie

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Pią 16:19, 13 Mar 2009 Temat postu:

Suniva uśmiechnęła się z ironią - nie jestem śmierciożerczynią....jestem dzieckiem śmierciożerców a to spora różnica dziewczynko... - powiedziała przeglądając się w ogromnym lustrze

Marlena Rakicka · Wysłany: Sob 13:50, 14 Mar 2009 Temat postu:

Dziewczynko?-powtórzyła ze złością- Powiedz, że nigdy nie marzyłaś o tym, żeby dołączyć do Voldemorta. Ale powiedz to szczerze.-ton jej głosu świadczył o tym, że nie zniesie sprzeciwu

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Sob 15:53, 14 Mar 2009 Temat postu:

- lepiej się w to nie mieszaj...nie twoja sprawa czy chciałam czy nie....nie interesuj się rzeczami które Ciebie nie dotyczą..... - powiedziała usmiechając się do swojego odbicia w lustrze i rozpuszczając długie ciemne loki nie zwracając na Marlene wogóle uwagi

Eliza Mullet · Wysłany: Sob 17:26, 14 Mar 2009 Temat postu:

Patrzyła się na nie z mieszanymi uczuciami.W jej oczach można było widzieć złośc smutek i żal-Marleno...daj jej spokój,bądźcie poważne...

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Sob 18:09, 14 Mar 2009 Temat postu:

- ja jestem to ona zawraca mi głowe....ubzdurała sobie ze mnie obchodzi co sobie myśliw tej małej główce... - powiedziała odchodząc od lustra i siadając powtórnie na wercalce. Wzięła do ręki książkę w białej oprawie - ciekawy pokój..

Eliza Mullet · Wysłany: Sob 18:11, 14 Mar 2009 Temat postu:

Rozejrzała się-Rzeczywiście...ciekawy-szepneła cicho-Co tam czytasz?

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Sob 18:13, 14 Mar 2009 Temat postu:

- coś o Magi Światłości... - spoglądnęła na pierwszą stronę tomu

Eliza Mullet · Wysłany: Sob 18:22, 14 Mar 2009 Temat postu:

Ach...zaciekawiło cię?-usiadła koło niej.Przyglądała jej się uważnie

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Sob 18:24, 14 Mar 2009 Temat postu:

Suniv przewróciłą jeszcze parę kartek. jej włosy zmieniły kolor na bardzo jasny blond - co sie dzieje?.. - spytała spokojnie, lecz zaciekawiona

Eliza Mullet · Wysłany: Sob 18:30, 14 Mar 2009 Temat postu:

Wzięła trochę jej włosów do ręki-Sama nie wiem...o czymś myślałaś?

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Sob 18:32, 14 Mar 2009 Temat postu:

- o śłubie... - powiedziała wstając i przeglądając się w lustrze - przeraża mnie to...

Eliza Mullet · Wysłany: Sob 18:40, 14 Mar 2009 Temat postu:

Nie wytrzymała i wybuchła śmiechem-O ślubie...no wiesz to nic dziwnego że się zmieniły...do sukni będą pasowały

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Sob 18:42, 14 Mar 2009 Temat postu:

- cicho.....jak by mnie matka taką zobaczyła...chociaż.. - spojrzała się w lustro - ciotka Narcyza była by dumna..