Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sala balowa
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Wenecja / XVIII wieczny pałac
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:29, 27 Kwi 2015    Temat postu: Sala balowa

Chcąc by ślub zapadł Rosalie w pamięć Valerian wynajął na ślub XVIII wieczny pałac, który idealnie oddawał Wenecką kulturę.

Wesele trwało już jakiś czas. Johnatan oraz William zostali położeni już dwie godziny temu. Oczywiście Sophie zostawiła synów pod pieczą jednej z opiekunek. Pozostałe dwie zajmowały się Louise i bliźniakami Dracona i Liliany. W końcu i na nich przyszła pora to też, Sophie razem z Lilianą zabrały swoje dzieci i udały się do specjalnie przygotowanych komnat.

Evelynn widząc, że Evan również zaczyna robić się marudny ruszyła zaraz za nimi. Podobnie jak Kate, która niosła śpiącego już Chrisa

- skarbie..zaniesiesz ją ? - poprosiła Elizabeth Jeremiego. Alice zasnęła na kolanach matki przytulona do jej brzucha

- jest rozkoszna..- zauważyła Scarlett i uśmiechnęła się do córki

- prawda ? - zgodziła się Elizabeth głaszcząc małą po włosach


Przy głównym stole siedział Valerian z Rose. Po stronie Valeriana zasiadła Bellatriks, a zaraz obok niej Armand, a po stronie Rosalie Liliana z Draconem.

Przy jednym z bliższych stołów posadzono Suniv z Alexem, Evelynn z Gabrielem oraz Lucjusza, Narcyzę i Kadmusa z żoną, Jamesa i Vlada.

Kolejny stół został zarezerwowany dla Scralett, Jasona, Anny, Victora, Alistera i Anastazji oraz Williama i Belli

Zaraz obok nich ustawiono miejsca dla Elizabeth, Jeremiego, Howarda, Blair, Sophie i Toma oraz Marcusa z Kate. Usiedli z nimi również Vivianne, Scorpius, Nate i Tyberius. Przy tym stole było zdecydowanie najgłośniej.

Ostatni stolik przygotowany był dla Velcana, Raveny i Cygnusa. Wszyscy zauważyli, że 10 letni Cygnus i Ravena spędzali ze sobą bardzo dużo czasu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:11, 27 Kwi 2015    Temat postu:

I nie pomylił się. Rosalie patrzyła oniemiała na całe otoczenie. Sala balowa była przepiękna; bogato zdobiona, z kryształowymi żyrandolami, freskami na ścianach i marmurową podłogą. Wesele trwało w najlepsze. Nie odmawiała sobie tańca, który kochała od zawsze. Tańczyła z ojcem, dziadkiem, oczywiście Valerianem, potem z wszystkimi braćmi. Nawet Anthony poprosił ją do tańca. Chwilę później skończył w ramionach siostry, gdzie wirowali razem po parkiecie. Wesoły śmiech chłopca rozbrzmiewał po sali. W końcu wróciła do stolika, gdzie pogrążyła się w rozmowie z Bellatriks.

-Chodź księżniczko - Jeremy ostrożnie podniósł śpiącą dziewczynkę z kolan Elizabeth. Nawet nie otworzyła oczu, kiedy wziął ją na ręce. - Zaraz wracam kochanie.. - pocałował ją w czubek głowy i udał się do dziecięcego pokoju.

-Padam na twarz, a to dopiero połowa zabawy - roześmiała się Liliana. Ona też nie oszczędzała nóg w tańcu i teraz powoli dochodziła do siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Howard Howlett Jr.



Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:15, 27 Kwi 2015    Temat postu:

Vlad spoglądał na cała uroczystośc z ciekawskim wyrazem twarzy. Dawno nie był świadkiem jakiejkolwiek wamporzej uroczystości. Lub nie widział Armanda od bardzo dawna. Jedno i drugie wydawały mu się tak bliskie, jakby wrócił do dawno nie widzianego domu.


James natomiast wydawał się nieco nieswój. Szybko wdał się w konwersację z Lucjuszem i Alexem. Kadmus natomiast odprowadził wzrokiem Charlotte, która wzięła za rączki małe bliźniaczki i ruszyła, by je położyć. Nie odstępowała ich na krok w domu i poza nim. Co robiło się męczące.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:25, 27 Kwi 2015    Temat postu:

W pewnym momencie za Jamesem stanęła Bellatriks i zasłoniła mu oczy ręką, ale tylko po to by sprzątnąć mu winogrono z talerza
- spacerek ? - zaproponowała nachylając się nad nim

W pewnym momencie Armand wstał od stołu, spojrzał sugestywnie na Valeriana i Suniv po czym ruszył na taras. Przystanął obok Vlada
- jestem spragniony informacji i zaciekawiony wyborem nowej rady..chętnie posłucham Twoich argumentów..- to powiedziawszy wskazał mu drzwi tarasowe, za którymi zniknęła Suniv i Valerian


- powinnaś być w lepszej formie...- przed Lilianą stanął Lucjusz i wyciągnął do niej rękę - krótki walc Ci nie zaszkodzi..- dodał z kurtuazją


- trudno żyje się z trzema kobietami pod jednym dachem co ? - spytała Kadmusa Anastazja, która przysiadłą się, jak tylko jego żona poszła położyć bliźniaczki. Ostatnio razem z Alisterem zauważyli drobne spięcia między nimi


Po odejściu Bellatriks obok Rosalie usiadła Sophie
- wyglądasz...bosko...- przyznała po czym upiła nieco wina z kielicha - widzisz spojrzenia innych wampirzyc ?..zielenieją z zazdrości

Scarlett tym czasem obserwowała Cygnusa i Ravenę
- zauważyłeś, że bardzo się zaprzyjaźnili ?..właściwie są swoimi rówieśnikami..może to dlatego..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:40, 27 Kwi 2015    Temat postu:

-Zmęczenie ostatnich dni - dodała na swoje usprawiedliwienie, podając rękę Lucjuszowi. Szybko odnaleźli wspólny krok. Mimo późnej godziny, nadal tańczyło mnóstwo osób.

-A Ty powinnaś być wzorem dla wszystkich mamusiek, że mimo trójki dzieci można wyglądać, jakby się nigdy w ciąży nie było.. - puściła do niej oczko. - Ich wściekłe spojrzenia to dla mnie największy komplement. Zresztą.. widziałaś? Już poszli gadać o wampirzych sprawach..

-Jak budowa domu Howard? - Thomas zagadnął milczącego dotychczas Howarda. Nate i Scorpius swoim zwyczajem o coś się sprzeczali, a Vivianne szalała po sali z aparatem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Howard Howlett Jr.



Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:48, 27 Kwi 2015    Temat postu:

James odchylil glowe:- A juz myslalem ze o mnie zapomnialas..... spacer jak najbardziej.
wstal i ruszyl z Nia do wyjscia.

Tymczasem Howard usmiechnal sie lekko:- Dobrze.... budowa idzie zaskakujaco szybko. Slyszalem ze Rebastian was zaskoczyl na moim konttalcie....- powiedzial. Dzieki Laxusowi za jego informacje. Skad on wiedzial tp wszystko?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:59, 27 Kwi 2015    Temat postu:

Lucjusz wirował z Lilianą po parkiecie, a Anastazja wpatrywała się w Kadmusa, który zdawał się jej nie słyszeć. Pomachała mu nawet dłonią przed oczyma
- skarbie..jak się włącza Twojego ojca ? - spytała nadchodzącego Alistera

- oj daj spokój Rose..jeszcze zdążysz się swoim mężem nacieszyć..- westchnęła Sophie rozbawiona - musisz szybko nadgonić tą moją trójkę..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:10, 27 Kwi 2015    Temat postu:

-Rebastian? Nie przypominam sobie. Zresztą, z tego co wiem, nikt nie wie, co się z nim ostatnio dzieje. Aż dziwne, że się nie pojawił dzisiaj.. - rozejrzał się w poszukiwaniu żony. Całe szczęście, zagadana z Rose, nie słyszała o czym mówią. Sophie nic nie wiedziała o jego nocnej eskapadzie i lepiej, żeby tak zostało.

-Absolutnie mi to nie przeszkadza. To nawet trochę zabawne.. - wzruszyła niedbale ramionami, dolewając siostrze wina a sobie krwi. - Mam zamiar zacząć od dzisiaj, ale ciii.. Może na razie niech nie wie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Howard Howlett Jr.



Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:13, 27 Kwi 2015    Temat postu:

Kadmus ocknal sie i poslal Anastazji, nieco wymuszenie:- To.... nic takiego.
Alister ktory nadszedl ucalowal narzeczona:- Ojciec czasami odplywa.... uroki jego wieku....
uniknal uderzenia laska po glowie smiejac sie.


Howard westchnal:- No pooatrz a jednak....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:25, 27 Kwi 2015    Temat postu:

- matka zakazała mu przychodzić..- wtrąciła Vivianne - nie ma oczywiście pewności, czy się nie pojawi, ale póki co..- wzruszyła ramionami - tak bardzo go nie znoszę..chodzi tylko po domu i się rządzi..ostatnio zabronił mi wchodzić do biblioteki..już Rudolph mniej się szarogęsił..- burknęła

Elizabeth słysząc słowa dziewczyny wybuchnęła śmiechem
- widać Vivianne odzywasz się rzadko, ale jeśli już to z sensem..

- spochmurniała bo nie ma z nami Laxusa..- do pieca dowalił od razu Scorpius - wyobraźcie sobie, że spędzacie wszystkie wolne chwile w Howartcie słuchając jej wzdechów..Laxus to..Laxus tamto...a ciekawe co LAxus..

- przesadzasz..- warknęła Vivianne

- tylko nie leć po mamusie..- rzucił Scorpius rozbawiony jej nagłą reakcją

- nie potrzebuję jej pomocy by poradzić sobie z takim dupkiem jak Ty..Malfoy..- odparła krzyżując ramiona

- wybacz ciociu..zachowałem się haniebnie..- odpowiedział z teatralną skruchą powodując u Elizabet i Kate atak śmiechu


- może niech Pan coś sobie wypije..baterie się podładują i w ogóle..- Anastazja wpatrywała się w Kadmusa uważnie - a może valerianki ? - zaproponowała przekornie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:44, 27 Kwi 2015    Temat postu:

-I dobrze, wcale nie był z niego przyjemny typ.. - stwierdził Nathaniel. Gorliwie popierając brata. - Tak, Laxus jest nic nie lepszy. Zresztą.. oni wszyscy to takie.. typy spod ciemnej gwiazdy.

Thomas słysząc jego słowa wybuchnął śmiechem. - Drogi siostrzeńcu, jaki Ty mądry i odpowiedzialny..

-Ktoś musi z tej.. towarzystwa tego - spojrzał znacząco na Scorpiusa. Wszyscy znali jego zapędy do bójek.

-Powiem mamie, to może kupi Ci nową miotłę. A tak poza tym, to czemu jeszcze nic nie zrobiliście. Jedyna Vivianne, co trzasnęła niezłą fotę - roześmiał się mężczyzna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Howard Howlett Jr.



Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:05, 27 Kwi 2015    Temat postu:

- Pogadaj o diable, a pojawi się sam...-powiedział Laxus trzymajac oparcia krzeseł chłopaków. Ukłonił się Vivianne:- Wybaczcie spóźnienie, coś mnie...zatrzymało.

Z rękawa zwisał mu kawałek bandaża. Wendigo trzymał się na nogach, chociaż był ewidentnie zmęczony.

Kadmus słysząc słowo valerianka spojrzał na Anastazję mrużąc oczy, co wywołało śmiech u AListera:- Spokojnie ojcze... Masz nowe biodro, pamiętaj.
- Na razie świata nie widzi poza dziewczynkami. Minie jej to...-powiedział Kadmus z naciskiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:14, 27 Kwi 2015    Temat postu:

- och a więc o to chodzi..- zrozumiała Anastazja - nie może pan być zazdrosny o swoje córki...niech Pan znajdzie sobie jakieś hobby...szachy...albo warcaby...to bardzo emocjonując gra..co a nie..? - spojrzała na Alistera widząc jego minę pełną wątpliwości - nooo mój drogi..jeszcze nie grałeś z Bellatriks..

Kiedy Vivianne usłyszała głos Laxusa i poczuła zapach jego wody kolońskiej, aż się zarumieniła. Owszem odziedziczyła cięty język po matce, ale również rumieńce po ojcu.
- gadu gadu, a zdjęcia same się nie zrobią..- bąknęła pod nosem, chwyciła aparat i już jej nie było

- trzeba Panu pomóc ? - spytała Elizabeth zwracając uwagę na jego bandaże - mogę poprosić mamę..

Scorpius przełknął ślinę czując jak mężczyzna opiera się o jego krzesło po czym uniósł głowę
- wygląda Pan na zmęczonego..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:20, 27 Kwi 2015    Temat postu:

-Spóźnieni goście! Bardzo mi miło! - Rosalie znalazła się przy stole i z czarującym uśmiechem wręczyła gościowi szklankę whisky, uśmiechając się przy tym uroczo. - Niech pan siada. Chyba, że woli pan dołączyć do starszych, są na tarasie. Omawiają te swoje "ważne sprawy". Jak się bawicie? - popatrzyła po zgromadzonym przy stoliku towarzystwie. Thomas zmył się, by odnaleźć Sophie. Rose usiadła na jego miejscu.

Skończyła się muzyka walca i Lucjusz z Lilianą wrócili do stołu. Kobieta westchnęła cicho i usiadła na swoim miejscu, upijając kilka łyków wody. - Wspaniały taniec wuju - uśmiechnęła się do teścia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Howard Howlett Jr.



Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:47, 27 Kwi 2015    Temat postu:

Laxus przyjął szklankę od Rose, usmiechnał się, a potem zerknął powoli na Scorpiusa:- Spokojnie, mam dośc energii, chłopcze...-powidział obnażając zeby i upijając pare łyków:- Jutro nie będzie śladu...-odparł do Elizabeth:- Szybko się leczymy....-dodał.

Valerian uniósł brew:- Szachy owszem, ale bez przesady.... aż tak starzy nie jesteśmy...-zachichotał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Wenecja / XVIII wieczny pałac Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin