 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Florencja Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:40, 02 Maj 2015 Temat postu: Zagajnik |
|
|
Na samym końcu ogrodu, tuż przy jednym z wielu kanałów otaczających ogromną posiadłość, był mały zagajnik. Rosły w nim same egzotyczne drzewa. Było to bardzo przyjemne i ciche miejsce, do którego nie docierał gwar wesela.
Blair wymknęła się ze sali. Mama Rose nie potrzebowała aż takiego zbiegowiska, a ona należała do ludzi, którzy nie lubią zbytnio zawadzać innym. Po ogrodzie spacerowała bez większego celu. Nie szukała Howarda. Rodzina miała racje, nie musieli nieustannie za sobą chodzić. W końcu usiadła na jednej z małych ławek i zapatrzyła się na wspaniale oświetloną, przepiękną posiadłość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Howard Howlett Jr.
Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:49, 02 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Howard spacerował w tym czasie z pergaminem od Laxusa. Kolejne zlecenie..... dużo większe, ale i pieniędzy starczyłoby by Blair miała godne życie, na jakie zasługiwała. Z drugiej strony..... ile blizn jeszcze może sobie pozwolić wyciąć lub wypalić? Nie może ciągle znikać.
Zamyślony nagle stanął widząc Blair na ławce:- Uciekłaś z imprezy?-spytał z lekkim uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Florencja Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:54, 02 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Blair podniosła głowę i spojrzała na niego swoimi ciemnymi oczyma. - Powiedzmy. Mama Rosalie zemdlała, nie wiedzą dokładnie dlaczego, więc wolałam nie pałętać się im pod nogami.. - zasłoniła dłonią usta tłumiąc ziewnięcie. Było już naprawdę późno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Howard Howlett Jr.
Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:59, 02 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-Wiesz, że nie pałętasz.
Howard podszedł do Blair i usiadł obok. Pochylił Ja do siebie i przytulił:- I jak się bawiłaś dzisiaj? Jesteś szczęśliwa?-spytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Florencja Płeć:
|
Wysłany: Sob 1:02, 02 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-Wiem, że nie pałętam, jednak tłum nad jej głową nie pomoże.. - wzruszyła ramionami i utkwiła nieruchome spojrzenie w pałacu. - Bardzo dobrze. To była jedna z najwspanialszych uroczystości na jakich byłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Howard Howlett Jr.
Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 1:07, 02 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-Cieszę się, naprawdę...-powiedział wtulając ją w siebie:- Laxus.... zaproponował mi zlecenie.-dodał sprawiając przez moment, że wokół nich ucichło. Chwilę wpatrywał się w dziewczynę, po czym spolótł jej dłoń ze sobą:- Odmówiłem. Wrócę jeszcze bardziej pokiereszowany to mnie nie poznasz...-zaśmiał się cicho:- Poza tym.... dośc nawyjeżdżałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Florencja Płeć:
|
Wysłany: Sob 1:14, 02 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Blair przytuliła głowę do jego ramienia. Tyle się dzisiaj natańczyła. Nawet nie potrafiła przypomnieć sobie twarzy kolejnych partnerów. Poza tym rozmawiała z Rose, Sophie, nawet z ich braćmi, którzy okazali się być bardzo zabawni. Długo będzie pamiętać ten dzień. Zesztywniała, kiedy usłyszała o kolejnym zleceniu. Nie chciała, żeby wyjeżdżał znowu, ale z drugiej strony nie chciała trzymać go ściśle przy sobie. - Howard.. wiesz, że nie jestem za tym, ale jeśli chcesz, to nie będę Cię zatrzymywać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Howard Howlett Jr.
Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 1:20, 02 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Howard podniósł jej twarz za podbródek:- Jesli wyjadę, to będe egoistą. Wiem, że się martwisz. Mamy dośc funduszy i nie zamierzam tak znikać. Nie zamierzam Cię zostawić wiedząc, jak się czujesz. Poza tym...-rozszerzył usta w czarującym uśmiechu:- Czyj słodki głos będzie mnie budził każdego dnia? Od wielu rzeczy i nałogów mozna się odzwyczaić. Od Ciebie.... nigdy.
Pochyił sie i musnał jej usta wargami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Florencja Płeć:
|
Wysłany: Sob 1:24, 02 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-Nie będziesz egoistą. Wiem, jak wiele przyjemności sprawia Ci praca tego typu. I owszem, martwię się. Bez względu na to, co będziesz robić, będę się martwić.. - dotknęła dłonią jego policzka. - Ale jeśli bardzo Ci zależy, to.. nie będę trzymać Cię w domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Howard Howlett Jr.
Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 1:28, 02 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
=Nie trzymasz mnie w domu. To mój wybór, owszem. Ale chcę być z moją żoną i nic mi dodatkowo nie jest potrzebne...-powiedział Howard:- Uśmiechnij się, Blair. Wtedy zawsze wyglądasz najpiękniej...-rzejechał kciukiem po jej policzku i pocałował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Florencja Płeć:
|
Wysłany: Sob 1:35, 02 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Kąciki ust dziewczyny mimowolnie podniosły się do góry. Kamień spadł jej z serca, kiedy dowiedziała się, że Howard naprawdę rezygnuje z wyjazdów. - To może teraz już najwyższy czas się ustatkować? - spojrzała na niego sugestywnie, odwzajemniając pieszczotę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Howard Howlett Jr.
Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 1:43, 02 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Howard nie ukrywal usmiechu:- Owszem. Poza tym Blair...
Wiem ze sie klocilismy i bylo nerwowo ostatnio. Ale to jest to czego chce. Chce widziec ten usmiech gdy otworze oczy rano...- schylil sie skladajac pocalunek na jej szyi:- Chce czuc ta blogosc z bycia blisko....- tym razem troche dluzej muskal jej szyje ustami k posniosl wzrok:- Ty jestes moja stabilnoscia. Jestes tym czego chce i pragne najbardziej, Blair. I nie ma sily ktora by to zmienila..- konczac zdanie rozchylil jej usta by namietnie je pocalowac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Florencja Płeć:
|
Wysłany: Sob 1:49, 02 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Blair uniosła lekko brew. Pewnie myślał o czymś zupełnie innym niż ona, jednak teraz jej to nie przeszkadzało. - Zawsze znajdą się chwilę gdzie będzie nerwowo, kiedy będziemy się kłócić albo na siebie gniewać. Chociaż te chwile... jak ta.. podobają mi się stokroć bardziej.. - powiedziała cicho, prawie szeptem, przytulając się do niego mocno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Howard Howlett Jr.
Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 1:53, 02 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Howard odwzajemnil usmiech po czym jeto ton zmienił barwe:- A wiesz.... wygladasz bardzo ponetnie w tej sukni....- przyznal z tajemniczym usmiechem:- Ale Twkje kraglosci..... osobiscie wolalbym Cie z niej wydostac.....- mruknal jej do ucha. Nagle zlapal Ja i posadzil sobie na kolanach tak ze wykonujac ruch musieli sie k siebie ocierac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Florencja Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:49, 02 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-Wiesz Howard, rozumiem, że jako wilk możesz nie do końca odczuwać temperaturę, jaka panuje na zewnątrz, ale jest koniec listopada, środek nocy i mniej niż dziesięć stopni - spojrzała na niego z rozbawieniem w orzechowych oczach. - A suknia.. szalenie mi się podoba. Świetny prezent.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|