www.starozytnyhogwart.fora.pl

Suniva Lestrange Howlett

- tak.....tak właśnie myśle....być może jesteś dobrą czarownicą ale brakuje ci doświadczenia... - chciała coś powiedzieć ale nie dokończyła bo nagle poleciały w ich stronę uroki - co to ma znaczyć!...Protego! - po chwili pojawili się śmierciożercy. Rodzice Liliany, Bella, Lucjusz Malfoy paru innych śmierciożerców - odbiło wam coś!!!
- ależ skąd chcemy się tylko przywitać... - zażartowała Bella jej wzrok spoczoł na młodej Malfoy - zobacz Lucjuszu...twoja wnuczka.. - specjalnie podkreśłiła ostatnie słowo
- właśnie widze...nie ciesz się tak Bella zobaczymy za parę lat...co tu robisz Sonea...?

Liliana Malfoy

-Wiem kim ona jest. I mnie to nie obchodzi. Nie musisz się tak o mnie troszczyć....-Odparła jej.

Suniva Lestrange Howlett

- nie troszcze się o Ciebie ale chce mieć spokój...dobra nie przeszkadzam wam w zabawach..droga mamusiu, drogi wujku i inni śmierciożercy..do zobaczenia.....Liliano chciałabym z Tobą porozmawiać.. - dodała do niej szeptem

Liliana Malfoy

-Ok.-Westchnęła i poszła za nią.

Suniva Lestrange Howlett

Suniva chwyciła ją za ramię i aportowała się razem z nią .

Nickol Black

Patrzyła na wymiane zdań tępym wzrokiem.
-Eh,no cóż...wiesz moze i naleze do Gryfindoru,ale to nie jest najlepszy powód zeby twierdzić,ze muszę być grzeczną dziewczynką.
Zwróciła się w stronę Sonei.
-Nie ma powodu,żeby tak na mnie napadac.

Sonea-Malfoy

-Byc moze...-odpowiedziala Sonea

Liliana Malfoy

-Dobra, może teraz mi powiecie co znaczy ta napaść na nas?-Spytała się śmierciożerców.
-Odrazu napaść, Czarny Pan nam kazał sprawdzić, czy w szkole wszystko jest tak jak powinno być.
-To nie powód jednak, by rzucać w nas zaklęciami.-Odpowiedziała.-Mniejsza z resztą z tym.
-Widzę, że jednak nie jest.-Powiedział ojciec Liliany.-Nie przeszkadzajcie sobie.-Weszłi w gęstwine lasu.
-Chodź Sonea...-Powiedziała do Ślizgonki.-Musimy się lepiej poznać.

Nickol Black

Stała przez chwile w tym miejscu gdzie wcześniej,a po chwili weszła w głab lasu bez słowa.

Suniva Lestrange Howlett

Suniva szła właśnie do Hogsmade. Nie pacząc na drogę była pogrążona w myśłach. Nagle wpadła na...

Emily Black

----------------------------------------------
Emily szła ścieżką przed siebie. W ręcę trzymała różdżkę, które oświetlała jej dość ciemną drogę. Przy boku spostrzegła duży kamień. Usiadła na niego i zamknęła oczy. Nagle poczuła na ramieniu rękę....

Denis Pattinson · Gość

Denis spacerował po zakazanym lesie gdy natknął się nagle na...

Agnes Evil

Agnes - Cześć Denis-

Liliana Malfoy

Liliana spacerowała bez celu po zakazanym lesie. Pogrążona w myślach nie zauważyła...

Jason Howlett

wilka, który szedł powoli. Nagle przystanał i zawył głośno. odpowiedziało mu wycie z zamku. Po chwili się zmienił w Jasona.
-Cześć.