www.starozytnyhogwart.fora.pl

Alice Cooper · Gość

Pogłaskała go po głowie nic nie mówiąc.

Emily Black

Emily westchnęła.- Była dla nas wszystkich taka ważna... Życie jest niesprawiedliwe....

Victor Howlett

-Wiem....ale wciąż będę uważał, że to moja wina, przynajmniej po części..

Alice Cooper · Gość

-Eh, to nie była niczyja wina...-westchnęła i z powrotem usiadła na trawie. Trzymała Ette za rękę.

Emily Black

- To mnie nie było przy niej gdy tego potrzebowała... Opuściłam ją... Tego sobie nigdy nie wybacze... a to, że Ty nie zdążyłeś jej pomóc to zwykły przypadek...

Victor Howlett

Victor przytulił Emily:
-Za dużo czasu spędzałem z Lilianą, mimo, ze jest dla mnie jak siostra, pokłóciliśmy się, a zamiast walczyć, rozpaczałem w Zakazanym Lesie.

Alice Cooper · Gość

Alice zamyślona wpatrywała się w dal. Nie chciała im przeszkadzać w rozmowie.

Emily Black

Emily wtuliła się w chłopaka i bez słowa zamknęła oczy.

Alice Cooper · Gość

Alice spojrzała na nich smutno po czym zaczęła obracać w palcach źdźbło trawy.

Victor Howlett

Victor puścił Emily i przytulił Alice. Jego oczy nieco zmatowiały, jakby straciły blask...

Alice Cooper · Gość

Przytuliła się do niego, ale po chwili siedziała już z powrotem po turecku.

Emily Black

Spojrzała ostatni raz na ciało Ette i na Victora z Alice. - Pójdę już... Znów się głodna zrobiłam... - westchnęła i z powrotem przybrała postać rudowłosej, piegowatej dziewczyny.

Alice Cooper · Gość

Objęła ją na pożegnanie po czym jej wzrok powrócił do ciała Ette.

Victor Howlett

Victor usiadł przed ciałem Ette i popatrzył na nią. Łzy wciąz pchały mu się do oczu, ale popatrzył na dziewczyny siląc się na usmiech.
-Jest z nami i w nas, teraz zawsze będzie z nami.

Emily Black

- Przepraszam Victor.. za te wszystkie moje wyskoki... - mówiła strasznie piskliwym głosem. Sama nie wiedziała dlaczego wybrała akurat rudowłosą, piegowatą, a do tego piskliwą dziewczynę.