www.starozytnyhogwart.fora.pl

Eliza Mullet

15 minut?dobra tam musi mi wystarczeć-westchnęła i patrzyła się na niego z troską

Arion Caladion Vilerui · Gość

- niepotrzebnie tu przychodziłaś... - puścił jej dłoń i uiadł na łóżku

Eliza Mullet

Ale chciałam cię zobaczyć-powiedziała cicho i zeszła z łóżka siadając na krzesełku obok

Arion Caladion Vilerui · Gość

- powinnaś być bardziej cierpliwa...
Nagle do jego komnaty wszedł jego brat. Na jego twarzy gościł złośliwy uśmieszek. Suniva kiedyś opowiadała Elizie o nim więc Arion momenttalnie się na nią spojrzał.
- witaj bracie...przyszedłem spytać czy masz wszytskie kończyny.. - usiadł na brzegu łóżka - jak widzę tak.. - spojrzał się na Elizę - my już chyba się kiedyś widzieliśmy...kiedy byłaś miertelna...prawda?

Suniva Lestrange Howlett

Po chwili do komnaty weszła Suniva z kielichem krwi w ręce. - o Aramir...jak miło mi Ciebie spotkać...znowu - przeszła obok niego i wręczyła Arionowi kielich

Arion Caladion Vilerui · Gość

Aramir odwerwał wzrok od Elizy - oh tak....ostatni raz widzielimy się wczoraj bodajrze... - podszedł do niej i pocałował ją w rękę
Arion spojrzał sie na niego zdumiony i zajął się zawartocia kielicha

Eliza Mullet

Tak...kiedyś byłam śmiertelna-znowu usiadła na łóżku koło Ariona nie patrząc sie na jego brata

Suniva Lestrange Howlett

- Elizo czas na nas... - powiedziała nagle Suniv nie spuszczając wzroku z Aramira

Eliza Mullet

Musnęła wargami policzek Ariona i podeszła szybko do Suniv-Tak...chyba tak

Suniva Lestrange Howlett

Suniva pocałowała Ariona w policzek i wyszła z komnaty razem z Elizą kierując się do salonu.

Eliza Mullet

Pokręciła przecząco głową-Nie...nie wiedziałam że Aramir to brat Ariona

Suniva Lestrange Howlett

- szkoda że dowiedziałaś się tak późno...pamiętasz co Ci o nim mówiłam? - spytała odkładając tacę i siadając na kanapie z kieliszkiem wina w ręce

Eliza Mullet

nie za bardzo...wspomnienia z bycia człowiekiem powoli znikają-skrzywiała się

Suniva Lestrange Howlett

- w takim razie poprostu nie zbliżaj się do niego..

Eliza Mullet

A...zrobiłby mi coś?-przyjrzała jej się