www.starozytnyhogwart.fora.pl

Renesmee Lavin

- ej.. - krzyknęła podnosząc się do pozycji siedzącej - a idę sobie od Ciebie.. - warknęła - zaro wyczucia.. - mruknęła pod nosem i zsunęła się z łóżka poczym krokiem baletnicy ruszyła do drzwi

Tsu Black

Zastawił jej drogę. -Przepraszam. -powiedział. -Co znowu zrobiłem nie tak?

Renesmee Lavin

Skrzyżowała ręce - no bo czekam na Ciebie..a Ty rzucasz we mnie jakąś poduszką - dźgnęła go paznokciem w tors

Tsu Black

Spojrzał jej w oczy. -Kto zaczął skarbie? -zapytał lekko prowokująco.

Renesmee Lavin

Zmrużyła groźnie oczy zupełnie jak Suniv.

Tsu Black

On zachował spokój. -Nie wiem co próbujesz osiągnąć. -odparł. -Nie trzymam Cię tu na siłę. -odsunął jej się z drogi.

Renesmee Lavin

Westchnęła smutno i wyszła z jego komnaty.

Tsu Black

-Tylko szkoda że zawsze musi się tak kończyć. -oparł się o ścianę i zjechał po niej na ziemię. Uderzył pięścią w ścianę a huk tego uderzenia był dość słyszalny.

Liliana Malfoy

Liliana zapukała cicho do drzwi.

Tsu Black

-Proszę. -powiedział nie ruszając się z miejsca.

Liliana Malfoy

Weszła do jego komnaty.
-Cześć.-Przywitała się z uśmiechem.

Renesmee Lavin

Po chwili Renesmee wróciła pod komnatę Tsu. Otaksowałą Lilianę wzrokiem poczym bez pukania weszła - Tsu.. - westchnęła i przytuliła się - masz gościa.. - spojrzała w kierunku drzwi i w geście przeprosin pocałowała go delikatnie

Tsu Black

Wstał. -Cieszę się że wróciłaś. -szepnął Nessi i ją pocałował. Spojrzał na nowo przybyłą. -Imię, nazwisko, status? -zapytał pół żartem pół serio.

Renesmee Lavin

Renesmee spowrotem usadowiła się wygodnie na parapecie i wbiła wzrok w Lilianę.

Liliana Malfoy

-Witaj Renesmee.-Przywitała dziewczynę.-No tak. Suniv mówiła mi, że masz kłopoty z pamięcią.-Zaśmiała się.-Liliana Riddle....prefekt naczelny.