www.starozytnyhogwart.fora.pl

Tsu Black

-O co Ci chodzi? O to, że jestem miły? -zdziwił się i usiadł na skraju łóżka.

Bellatriks Lestrange

Bella nie odpowiedziała tylko zniecierpliwiona zaczęła rozpinać mu koszulę.

Tsu Black

Złapał ją za rękę. -Może jednak najpierw mi powiesz co zamierzasz? -powiedział stanowczo.

Bellatriks Lestrange

- mogę wcale Ci nie pomagać.. - nachyliła się nad nim zirytowana - a teraz mnie puść bo będę nie miła..

Tsu Black

Puścił ją. -O jakiej przysiędze mówił mój dziadek? -zapytał już po raz kolejny nie uzyskując odpowiedzi na poprzednie pytania.

Bellatriks Lestrange

Bella śniągnęła jego koszulę i opatrunki - wygląda to całkiem dobrze... - przekrzywiła głowę. Do stojącej na stoliku szklanki z wodą wlała zielony eliksir. Wymieszała dokładnie i wreczyła Tsu - pij..

Tsu Black

-Znowu brak odpowiedzi. -odparł. -Regeneruje się szybciej jako posiadacz wilczego genu. -odpowiedział i wypił zawartość szklanki. -Nie takie złe. -stwierdził.

Bellatriks Lestrange

- będzie bolało..chwyć się czegoś..tylko nie mnie bo zmiarzdrzysz mi rękę..i połóż się

Tsu Black

Rozejrzał się i łapnął oparcie łóżka. -Najwyżej... -powiedział i się położył. -Śmiało. -odpowiedział nie zdając sobie sprawy z tego co mówi.

Bellatriks Lestrange

Bellatriks nie wytryzmała i kąciki ust jej zadrgały . Zaklęciem zamkneła drzwi. Usiadła obok niego - tylko jak się na mnie rzucisz..pamiętaj że jestem tu by Ci pomóc a nie zagrozić.. - ostrzegła go - gotowy?

Tsu Black

-Rozumiem. Acz czasami to jest silniejsze ode mnie. -wziął głęboki oddech a potem go wypuścił. -Zaczynaj jak najszybciej. -zamknął oczy.

Bellatriks Lestrange

Westchnęła i dotknęła rózdżką jego ramiena poczym przymknęła oczy. Zaczęła wypowiadać formuły powtarzać je w nieznanym Tsu języku. Już od samego poczatku Tsu odczuwał bół, który w miarę czasu narastał. Najpierw jakby z mgły pojawił się szary obłoczek, który zaczął formować się w rękę.Towarzyszył temu niesamowity chłód.

Tsu Black

Chłopak natychmiast gdy odczuł ból zaczął oddzielać umysł od ciała aby go uśmierzyć. Lecz on narastał szybciej i chłopak zacisnął rękę na oparciu.

Bellatriks Lestrange

Nagle z szarej masy zaczęła się formować twarda dłoń. Całość przypominała rękę z kamienia lub marmuru. Wrosła w ona w ciało Tsu. Bół był strasznie silny toteż Bellatriks od czasu do czasu spoglądała w oczy Tsu.

Tsu Black

Skupił się głębiej acz jego umiejętność znoszenia bólu wolniej i lżej uśmierzała ból niż on narastał. Drewno pod jego palcami zaczęło cicho trzeszczeć.