Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sala balowa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 38, 39, 40, 41  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Zamek De Lore w Paryżu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:05, 07 Cze 2011    Temat postu:

Victor poklepał Eve po ramieniu:- Siostra, Liwilla była kochanka Gabriela, ale ze względów politycznych nie mozna swatac rodów i to, ze ojciec nie chcial sie w takie sprawy mieszać....... i gdyby nie mama, mogłaby byc moja matka, a i twoja....-szepnał:- powitaj wilcza wersje Bellatriks.....-po czym ruszył w tłum, napotykając wampiry, i gawedząc z niektórymi o wszystkim i o niczym.

Alex westchnał:- Sadze..... że wlasnie kokietuje gabriela......-wskazał ręka z kielichem rozmawiających Liwillę i gabriela.:- a właśnie......-powiedział abraxas:- Dobrze, ze zakazane są związki międzyklanowe..... znaczy, między glowami rodów..... bo pamiętam, jak howard swatal Cię z Liwilla, Alex...
Alex spąsowiał jak piwonia:- Nie wiem, nie pamiętam, dawno temu...-wyjaśnił szybko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:09, 07 Cze 2011    Temat postu:

Gabriel po chwili spojrzał na nich z nieodgadnionym wyrazem twarzy. Na chwilę spojrzenia jego i Belli się spotkały.
- tak chce się bawić..więc proszę..- mruknęła do siebie przyjmując zaproszenie Lushiana

Eve przyszła kiedy odeszła Bellatriks i usiadła obok ojca - nie zachowywała by się tak gdyby nic do niego nie czuła prawda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:15, 07 Cze 2011    Temat postu:

-Eve, słuchaj, kazdy związek i osoba...zostawiają pietno...-odparł Alex:- ale to nie znaczy, ze zwiażemy sie z nimi ponownie.....-usmiechnał się:- bardziej bym sie obawiał rekacji jamesa...-a to zdanie Alex podglosnił tak, ze brzmiało jak krzyk w jego myslach i zdawał sobie sprawę, ze bellatriks go usłyszy. Usmiechnał się:- nie przejmuj sie kochanie....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:24, 07 Cze 2011    Temat postu:

Nie minęła chwila jak Bella i Gabriel wpadli na siebie i rozpoczęła się żywa kłótnia. Bellatriks szła przed siebie mówiąc coś po francusku a Gabriel za nią odkrzykując jej. Oboje wyszli do ogrodu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:28, 07 Cze 2011    Temat postu:

alex spojrzał na bellatriks i gabriela:- lepiej ostrzege jamesa... robi sie nieciekawie....-wstał:- Córcia, trzymaj sie blisko Liwilli i abraxasa.....-po czym ruszył do ogrodu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:37, 08 Cze 2011    Temat postu:

- ale że co się dzieje?- spytała Eve zakłopotana

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:34, 08 Cze 2011    Temat postu:

-Nic....-odparł Alex na pożegnanie:- Wszystko w porządku....-uśmiechnął się i wyszedł.
Victor usiadł obok siostry, wychodząc z tłumu:- Hej siostra! Jak się bawisz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:28, 09 Cze 2011    Temat postu:

- w zasadzie..nie najlepiej..-= uśmiechnęła się krzywo

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:43, 09 Cze 2011    Temat postu:

Victor przytulił ją:- Ojjj...siostra...... nie załamuj się....... jeszcze impreza się rozkręci.... a jeśli mówisz o Gabrielu, to zaraz to się rozwiąże....

W tym momencie podeszła Liwilla:- Victorze...-uśmiechnęła się czarująco:-Porozmawiamy na osobności?
-Jasne...-Victor wstał:- Wróce za momencik...:- usmiechnał się pokrzepiająco do siostry.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:48, 09 Cze 2011    Temat postu:

- taa..jasne..- westchnęła i skrzyżowała ramiona

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:50, 09 Cze 2011    Temat postu:

-Ojj siostra...-spojrzał na nia Victor kręcąc głową:- Po prostu.... będę za chwilę.....-mrugnął i ruszył z Liwillą pod ścianę. Zaczeli konwersowac. Widac było, Liwilla smiała się co jakiś czas, a Victor zdawał się coś opowiadać. Potem oboje śmiali się z czegoś, co wyglądało jak pantomima wilkołaków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:53, 09 Cze 2011    Temat postu:

Po chwili dało się słyszeć śmiech i z tłumu wyszła Anna w jednej dłoni z kielichem a w drugiej ze zwykłą smyczą. Za nią potulnie na czworakach kroczył Dominic. Eve po chwili kąciki ust zadrgały ale ukryła to widząc minę Abraxasa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:55, 09 Cze 2011    Temat postu:

Victor i Liwilla odrwócili głowy. Spojrzeli na Dominica, i zaczęli się śmiać.
Abraxas pokręcił głową:- Szkoda, że członek Rady kończy w taki sposób.-było mu przykro, ze sytuacja tak się rozwiązała. Spojrzał na Eve:- Tak kończa zdrajcy....-powiedział twardo, lecz w rzeczywistości on sam wybierał Dominica, gdy ten był młody i zdolny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:59, 09 Cze 2011    Temat postu:

Anna ze śmiechem pstryknęła palcami. Wzrok Dominica stał się bardziej przejrzysty, powoli zaczął rozglądać się po pomieszczeniu.

Anna stała przed nim dopijając resztę krwi i odrzucając kielich. Wbiła spojrzenie w mężczyznę z mściwym uśmiechem

- jakże się cieszymy..- zabrzmiał z oddali głos Suniv, po chwili pojawiła się w zasięgu wzroku - jak obiecałam..- mówiła idąc powoli w jego kierunku - jesteś gościem honorowym..- mruknęła na co wampiry zareagowały śmiechem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:03, 09 Cze 2011    Temat postu:

Abraxas odwrócił wzrok. Liwilla widzac to zasmuciłą się. Victor rozumiejąc jej rozumowanie westcnał i spojrzał na rozgrywającą się scenę. Uspokoił Liwille kładąc rekę na jej ramieniu. Kobieta uśmiechnęła się i pogłaskała Victora:- Jestes uroczy... jak Twój ojciec....-usmiechnęła się:- Znaliśmy go dużo dłużej...... to ciężkie, gdy ktos okazuje się zdrajcą.....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Zamek De Lore w Paryżu Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 38, 39, 40, 41  Następny
Strona 39 z 41

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin