www.starozytnyhogwart.fora.pl

Suniva Lestrange Howlett

Po chwili do biblioteki wleciała szra sowa. Upuściła listw ręce Tsu i wyleciała przez otwarte okno.

Tsu..muszę z Tobą porozmawiać....teraz i w cztery oczy - bardo ważne..pośpiesz się

S.

Tsu Black · Gość

-To ja spadam. -powiedział odnosząc książkę i wychodząc.

Liliana Malfoy

-Cześć...-Rzuciła nie odrywając wzroku od książki.

Gość

-Liliana....-Alex ostrożnie wszedł między regały.

Liliana Malfoy

-Alex....-Odpowiedziała radosnym szeptem.-Stęskniłam się.

Gość

-Skarbie ja też.-Podszedł do niej.-Dasz mi buzi?

Liliana Malfoy

-Dam.-Wstała i podeszła bliżej niego. Musiała wspiąć się na palce, bo chociaż miała wysokie szpilki i tak nie dosięgała mu do ust. Najpierw delikatnie zaczęła przygryzać mu wargę, a potem dopiero pocałowała, namiętnie, z pasją i pożądaniem.

Gość

-Jesteś boska kotku.-Przerwał na chwilę, by potem ją pocałować. Delikatnie ścisnął jej pośladek, wywołując uśmiech na jej ustach. Zaczął bawić się jej językiem.

Liliana Malfoy

Dziewczynie zabłysły oczy. Jeszcze chyba nikt nie całował jej tak odważnie. W napływie namiętności zaciskała ręce na jego plecach, raz po raz wbijając paznokcie w jego bluzę.

Gość

-Nie tak ostro kocie...-Uśmiechnął się. Nachylił się i zaczął całować ją po szyi raz po raz szeptając jej do ucha czułe słówka.

Liliana Malfoy

-Alex, jesteś pweny, że chcesz ze mną być?-Odsunęła go delikatnie od siebie.-Wiesz, nie jesteś jedyną bliską osobą. Przez Ciebie wybierałam między Tsu, a Tobą. A to wcale nie jest miłe...ostrzegam Cię, ja wcale nie jestem wierna. Poprostu nie lubię, jak ktoś ma nademną kontrole. Więc, jeśli koniecznie chcesz, żebyśmy byli razem, to proszę Cię, żeby była to gwałtowa miłość, którą zapamiętam na zawszę. Niekoniecznie długa, bo ja długo nie wytrzumuje pod ograniczeniami. Ja w "klatce" umieram.....-Spojrzała na niego, wyczekując odpowiedzi.

Tsu Black · Gość

-Wybierz miedzy Lilian i Sunivą bo zginiesz w męczarniach ludzki pomiocie. -usłyszał Alex mroczny głos w swojej głowie.

Eliza Mullet

-Weszła ukradkiem do działu ksiąg i znalazła ksiązke pt."Najsilniejsze Eliksiry"i przepisała składniki na pewien Eliksir.Uśmiechnela sie zimno i wyszła z biblioteki kierując się do dormitorium dziewcząt

Liliana Malfoy

-I po co tu włazisz?! Nie widać, że starsi rozmawiają?!-Naskoczyła na nią Liliana.

Gość

-Wiesz, że Cię kocham. Ale jeśli masz być ze mną nieszczęśliwa, to nie ciągnijmy tego dalej. Ja tego nie chcę. Wiem, że kochasz tego Black`a i wiem, że musiałaś wybierać, a wybory są straszne, o tym też wiem.-Na jego twarzy pierwszy raz od długiego czasu malowała się powaga.-Wypad stąd...-Przerwał na chwilę, gdy zobaczył wchodzącą dziewczynę.-Jak już za długo będziemy razem, to poprostu ode mnie odejdź.......

(jak starzy się dowiedzą, że wszedłem na kompa to zginę, (przez Cb Lilian, bo to Ty mnie namówiłaś

))