www.starozytnyhogwart.fora.pl

Suniva Lestrange Howlett

- a wiesz..widziałam się z nim nawet ostatnio.. - uśmiechnęła się rozbawiona - udało mi się go złapać...i wymusić obietice że będzie na święta..

Eliza Mullet

-Udało Ci się?No,no... nieźle-odwróciła głowę w jej stronę i uśmiechnęła się-Jak obiecał to będzie.

Suniva Lestrange Howlett

- Arion też bedzie więc spokojnie - uśmiechnęła się i wyciągnęła do niej rękę.

Eliza Mullet

Chwyciła jej rekę-Cieszę się z tego...aż się nie mogę doczekać...muszę mu coś kupić-powiedziała nagle.

Suniva Lestrange Howlett

Suniva uśmiechnęła się do niej lekko.

Arion Caladion Vilerui · Gość

- nie musisz mi nic kupować kochanie.. - wyszeptał jej do ucha siedząc za nią i pocałował ją w policzek - to co chciałem już mam..

Eliza Mullet

Odwróciła głowę szybko w jego stronę-Och...Arion....ale ja muszę coś kupić-uśmiechnęła się do niego i pocałowała go delikatnie

Arion Caladion Vilerui · Gość

- kolejna zakupoholiczka? - uniusł jedą brew w gesie rozbawienia a potem spojrzał na Suniv - jak tam?

Suniva Lestrange Howlett

- dobrze...jak widzisz..żyje..no w pewnym senie.. - westchnęła - zostawię was...a my porozmawiamy innym razem.. - zwróciła się do Ariona. Ucałowała Elize w czoło i ruszyła w stronę lasu.

Eliza Mullet

-Dzięki Suniv!-zawołała za nią i popatrzyła się na niego-Dla wyjątkowej osoby...trzeba się poświęcić kochanie...

Arion Caladion Vilerui · Gość

- jestem zaskoczony...myślałem że odrazu spytasz gdzie zniknąłem wtedy.. - spojrzał na nią

Eliza Mullet

-Po co mam pytać?Wystarczy mi że jesteś...nie jestem wścibska...przyzwyczaiłam sie do tego,że cię nie ma-westchnęła i oparła się o niego plecami.

Arion Caladion Vilerui · Gość

- lubisz morze? - spytał nagle cały czas ją przytulając

Eliza Mullet

-Em...tak lubię-powiedziała po chwili głaszcząc go po dłoni.

Arion Caladion Vilerui · Gość

- to świetnie.. - usmiechnął się do siebie i pocałowal ją - obiecaliśmy z Suniv zabrać Cię na wampirze przyjęcie...ostatnio gdy Suniv chciała to zrobić nie mogłaś się wyrobić.. - pogłaskał ją po głowie rozbawiony