www.starozytnyhogwart.fora.pl

Eliza Mullet

Uśmiechnęła sie lekko-Może to i lepiej...niech ochłonie...na pewno mu przejdzie

Suniva Lestrange Howlett

- raczej w to wątpie....- westchnęła - ale ja Ciebie nie rozumiem...jest o wiele lepszy niż Pit...

Eliza Mullet

Wiem-wymamrotała-ale...nie chcę skrzywdzić Pita...a Arion...ja...nie mogę z nim się widzieć...boje sie że ja też...zacznę cos do niego czuć...jeszcze Emily...wszystko jest skomplikowane-powiedziała cicho

Suniva Lestrange Howlett

- Emily nie wchodzi w grę...już nie..

Eliza Mullet

Popatrzyła się na nią-Wiem...ale lubię ją...-położyła się na trawie-Bardzo mi schlebia że taki mężczyzna jak Arion zwrócił na mnie uwagę...ale trochę za późno-westchnęła-po za tym...często go nie ma...tak jak Pita...nie to nie powód

Suniva Lestrange Howlett

- wiesz...Arion jest zawsze...tylko nie zawsze go widzisz...

Eliza Mullet

Może-usiadła już normalnie.Kotek do niej podbiegł i wskoczył jej na kolana

Arion Caladion Vilerui · Gość

A zrobił to dlatego bo na kładce pojawił się Arion. Podał Suniv kopertę i usiadł obok niej nic nie mówiąc

Suniva Lestrange Howlett

- co to takiego Arionie? - spytała Suniv przewracając kopertę między palcami

Eliza Mullet

Och...-wymknęło jej się.Kotek się do niej "tulił" i przeciągle miauczał.Pogłaskała go za uchem i westchnęła-Może chcecie sobie porozmawiać na osobności?

Arion Caladion Vilerui · Gość

- nie...mi nie przeszkadzasz.. - odpowiedział uśmiechajac się do niej - nie mam pojęcia...nie zaglądałem tam.. - zwrócił się do Suniv

Suniva Lestrange Howlett

- a szkoda..- uśmiechneła się do niego czarująco - w takim razie muszę sama..to przeczytać....- zeszła z kładki i ruszyła do zamku

Eliza Mullet

Yhm-kotek powoli się uspokajał.Patrzyła się na niego i znowu go wypuściła.Wpadł do wody i zaczął żałośnie miauczeć.-cholera...-zdjęła szpilki i weszła do jeziora.Była po pas w wodzie.Wzięła kotka na ręce i wyszła z wody-No i wpadł do wody ...

Arion Caladion Vilerui · Gość

Arion zaśmiał się - teraz wygląda jak szczur.. - odebrał kotka od Elizy i owinął go swoją kurtką

Eliza Mullet

Roześmiała się-tak..jak zmokły szczur-popatrzyła się na kotka,a potem na Ariona-Miło mi cię widzieć