www.starozytnyhogwart.fora.pl

Tsu Black

-Już nie całe, nie całe... Już szesnaście lat przeżyłem. -powiedział trochę posępnie. -Ciekawe z czego zasłynę mądralo. -pokazał jej język i się zaśmiał.

Eliza Mullet

Bo Ci odgryę ten język-szturchnęła go łokciem i się zaśmiała-Tsu!Nie rozpaczaj tak no!Dopiero dorastasz...zasłyniesz z czegoś

Tsu Black

Posmutniał gdy go uderzyła, złapał się za ramię i spojrzał na nią "zaszklonymi" oczkami. -Udeziłaś mnie. -powiedział dziecięcym głosikiem.

Eliza Mullet

Oj...ale...-powiedziała szybko i przysunęła się do niego-Ja..to było delikatnie no-powiedziała szybko i popatrzyła się na niego-No,nie mów że boli!-prawie że pisnęła

Tsu Black

-Nie bojało. -odpowiedział jakby weselszy. -Powinienem zostać aktorem. -stwierdził już normalnym głosem. -A ty co o tym sądzisz?

Eliza Mullet

Uch!-tym razem go sturchnęła gocniej,tak że się położył na plecy,a ona sama na nim usiadła i przystawiła rękę do jego ust-Nie rób tak więcej!Myślałam że siły nie kontroluję i...tak byłbyś znakomitym aktorem

Tsu Black

"Wiem. Próbowałem nabrać już Grace na numer z zabójcą." -przesłał jej to ze spokojem. Nie przeszkadzało mu iż ona na nim siedzi ponieważ była lekka.

Eliza Mullet

Uniosła jedną brew do góry-No wiesz?!Biedna dziewczyna...jak zareagowała?

Tsu Black

"Powiedziała: 'Gdybyś chciał mnie zabić to już dawno byś to zrobił' i odwróciła się do mnie. Potem zaczęła się śmiać."

Eliza Mullet

"Czemu nic nie mówisz?"Tym razem i ona się nie odezwała,tylko wysłała mu to w myśli."Tak,jak byś ją chciał zabić to byś już to zrobił,ale nie masz powodów"

Tsu Black

Wziął jej rękę. -Dlatego nie mówiłem. Niby nie zasłaniałaś całych ust a tylko położyłaś palec, lecz byłoby niegrzeczne nie uszanować i takiego gestu. -powiedział poważnie. -No nie mam. Tylko ona nie wiedziała, że to ja bo zaszedłem ją od tyłu i zmieniłem głos mówiąc do niej.

Eliza Mullet

Em...no tak przepraszam-uśmiechneła sie lekko i się wyprostowała-Po prostu...nie umiem tego wytłumaczyć,ale na pewno się domyśliła że to ty

Tsu Black

-Damski instynkt? -zapytał podnosząc jedną brew.

Eliza Mullet

Hmm...coś takiego...chyba tak-zmarszczyła brwi i się uśmiechnęła.Zeszła z niego i usiadła po turecku.

Tsu Black

Też postanowił usiąść. -Wy kobiety to strasznie złożone organizmy. -stwierdził dość poważnie a potem się zaśmiał.