www.starozytnyhogwart.fora.pl

Morfin Karkarow · Gość

Kucnął przed nią i wziął w ręce jej twarzy aby spojrzała mu w oczy.

Victoria Carrow · Gość

Spokojnie spojrzała w jego oczy.

Morfin Karkarow · Gość

- Chodźmy do lekarza. Będziemy mieli wtedy pewność. Dobrze?

Victoria Carrow · Gość

-Teraz?

Morfin Karkarow · Gość

- Tak, przecież jak jesteś w ciąży muszę szczególnie zacząć dbać o Ciebie. - przytulił ją do siebie - To jak idziemy?

Victoria Carrow · Gość

-No dobrze..-westchnęła.

(ja idę, będę później)

Morfin Karkarow · Gość

Spojrzał w jej oczy i lekko pocałował w usta. - Będę przy Tobie. W takim razie do Munga. Gotowa?

(ok)

Victoria Carrow · Gość

Spojrzała pewnie w jego oczy.
-Gotowa.- deportowała się.

(jednak jestem)

Morfin Karkarow · Gość

Deportował się za nią.

Alice Cooper · Gość

Alice i Victor pojawili się na polanie. Leżał na niej, przepiękny koc z herbem Howlettów, wykonany przez Alice. Nie zabrakło również ciasta, przekąsek, słodyczy z Miodowego Królestwa, czerwonego wina, ale najważniejsze- na środku stał tort z ogromną świeczką.

Victor Howlett

Victor sie usmiechnął:
-Alice, nie musiałaś...-przytulił ja i usiadł.

Alice Cooper · Gość

-Ale chciałam. A teraz pomyśl życzenie i zdmuchnij świeczkę.- uśmiechnęła się.

Victor Howlett

Victor pomyslał życzenie"By być szczęsliwym, i u boku Alice.." i zdmuchnał swieczkę.

Alice Cooper · Gość

Podała dwa talerzyki i położyła na nich po kawałku tortu. Chwyciła łyżeczkę i zaczęła jeść uśmiechając się do Victora.

Victor Howlett

Victor sam zabrał się do jedzenia. Po chwili kawałka tortu juz nie było:
-Przepyszne, dziękuję...-powiedział i otworzył butelke wina. Nalał go do dwóch kieliszków i jeden podał Alice.