www.starozytnyhogwart.fora.pl

Gość

- Ja raczej rzadko, ale warto wrócić do takich wspomnień. - uśmiechnęła się. - Mam nadzieję, że za parę lat będziemy tak samo dobrze wspominać tę szkołę.

Gość

***

Martina doczłapała się do jakiegoś miejsca, do którego trafiła przypadkiem. Jak zwykle.
Szła przed siebie rozmyślając o wszystkim i w sumie też o niczym. Było jej trochę zimno, bo temperatura panująca na dworze była na minusie. I jeszcze ten śnieg... Ale co jej tam. Jak zwykle w ręku miała jakąś książkę. Dawno nie wychodziła na dwór, lecz jej wygląd nic się nie zmienił, nie licząc włosów które trochę urosły. Nie mogła doczekać się świąt. Co jakiś czas zerkała w niebo.

Gość

Weszła na błonia. jej pierwszy dzień w szkole nie należał do najciekawszych. Postanowiła usiąść pod wielkim drzewem. Wyciągnęła notes i zaczęła pisać jakąś piosenkę.

Allison Williams

###

Ally powolnym krokiem przyszła w wybrane miejsce. Nie wiedziała dlaczego tak bardzo c9iągnęło ją do tego miejsca. Uwielbiała je. Rozejrzała się i gdy nikogo nie zobaczyła, usiadła na wolnej ławce, z uśmiechem.

Gość

Po chwili przy drzewie znalazła się Ette. Podeszła do dziewczyny z lekkim uśmiechem.
- Allison? - spytała. Wolała się upewnić.

Allison Williams

Brunetka zobaczyła obok siebie jakąś dziewczynę.
- Tak. Stało się coś? - spojrzała na nią z lekkim uśmiechem.

Gość

- Nie. - powiedziała z rozbawieniem po czym usiadła na ławce. - Po prostu Victor dużo mi o Tobie opowiadał. - wyjaśniła.

Allison Williams

- A no to już rozumiem. - powiedziała z uśmiechem.
- W takim układzie miło mi Ciebie poznać. - powiedziała z promiennym uśmiechem.