Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Las
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 25, 26, 27  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> De Wolf
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii


Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja, Wenecja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:44, 11 Cze 2011    Temat postu:

- dlaczego to zawsze ja muszę brudzić sobie ręce co? - mruknęła Bella pod nosem ruszyła w stronę drzwi i zdębiała. Chłopiec zaczął się cofać. Zamyśliła się i sama się cofnęła a chłopiec ruszył do przodu
- hah..chcą Cię zwabić w głąb lasu..- odpowiedziała rozbawiona Suniv

- nie do wiary..- Eve obserwowała wszystko zdumiona
- i tak trzeba go usunąć..inaczej będzie słyszał wszystko co mówimy..

- dobra..koniec zabawy...Lushianie przynieś mi naszą najnowszą zabawkę. Po chwili wampir wrócił i wręczył Suniv pistolet a później kilka ampułek - to płynne srebro - wyjaśniła Suniv reszcie ładując magazynek i sprawdzając broń - pokażemy im czym dysponujemy..- syknęła - William drzwi..

Will posłusznie podszedł do nich i otworzył je. Chłopiec skapnął się że coś jest nie tak i ruszył w stronę drzew
- i to Cię mam..- syknęła wychodząc na zewnątrz. Will zatrzasnął za nią drzwi. Nastała cisza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:46, 11 Cze 2011    Temat postu:

Alex spojrzał na Suniv:- jest straszna, ale ją kocham....-powiedział usmiechajac się do valeriana:- Czyz nie jest urocza?
-Tak, jak koszmary senne...-odparł ironizujac Valerian.

James zerknał na Bellatriks:- Pozwoliliście jej tak wyjść??? A jeśli ja dopadną?????

Alex opamiętał sie i natychmiast podszedł do drzwi. Victor wstał chcąc zagrodzić ojcu drogę. jednak Alex chciał nacisnac klamke, gdy nagle usłyszeli...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii


Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja, Wenecja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:02, 11 Cze 2011    Temat postu:

Kilka strzałów. Dało się zauważyć błyski zaklęć, jakby rozgorzała walka. Nagle nastała cisza. William wypatrywał matki zacięcie. Po chwili drzwi się otworzyły i weszła Suniv lekko poturbowana jednak z uśmiechem na ustach
- było bosko - z uśmiechem wdrapała się na kolana Valeriana jak na kolana najlepszego wujka
- stworzyłam potwora..- mruknęła Bellatriks rozbawiona

Will odetchnął z ulgą i spojrzał na ojca. Jego wzrok mówił "kiedyś sam ją zabiję"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:05, 11 Cze 2011    Temat postu:

Alex usmiechnał sie, a jego oczy mówiły:"Chyba, ze ja zrobier to szybciej...." Po chwili podszedł do Suniv:- Kochanie.... wiem, ze lubisz adrenalinę, ale czy nie p[rzsesadzasz???-uśmiechnął się czarująco.

James westchnał:- No cóz....... wikęc.... zabierajmy sie do jedzenia..... a potem walczymy....-oznajmił radośnie.

Victor podszedł do Suniv:- Mamo.... to super.... ale nie rób tak więcej......


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii


Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja, Wenecja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:14, 11 Cze 2011    Temat postu:

- jesteśmy popaprani..- westchnął Lucjusz rozbawiony
- no co Ty nie powiesz Lucuś..- mruknęła Bella siadając obok niego
- oho...- odezwała sie NArcyza - zaczyna się..ognista..

Scarlett spojrzała na Jasona - chcę zobaczyć moje dzieci..
- Scarlett..wszystkie są bezpieczne..
- wiem wiem..ale nigdy jeszcze nie rozstawałam się z nimi na tak długo, z resztą tak szybko się zmieniają...
- rozumiem Cię..ale to zbyt ryzykowne sprowadzać je tutaj..- uśmiechnęła się i pogłaskała ją po głowie po czym zaczęła karmić Alexa i puściła oczko Victorowi - myślę kochani że teraz mamy trochę czasu dla siebie..- uśmiechnęła się do reszty - tylko nie rozchodźcie się dużo po domu..- uprzedziła ich

Scarlett wtuliła się w męża, Anna podeszła do Willa i zaczęła usilnie go do czegoś przekonywać.

Narcyza śmiała się z Lucjuszem

- co z tą Charlott? - Bellatriks spytała Valeriana


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:21, 11 Cze 2011    Temat postu:

-Nie sądze, by było to adekwatne w tej chwili...-odparł Valerian z usmiechem...:- Fakt, mamy tu własny cyrk na kółkach, i żonglujące wilki na zewnątrz... parada atrakcji... ale skupmy się na jedzeniu.....

Jason przytulił Scarlett i ucałował ją:- Nie martw się.... będzie dobrzew.... pokonamy ich, wrócimy do dzieci i będziesz mogła się nimi nacieszyć.....

Victor spojrzał na Suniv i uśmiechnał się szeroko:- mamo.... moze nie zawstydzaj taty.....
Alex rozkoszował się porcja grillowanej karkówki z rak Suniv odparł rozmarzony:- Lubie takie życie...- i sam zaczał ja karmić.
James roześmiał się widząc Alexa w takim położeniu. Śmiał się tak mocno, ze pochylił się i ręka zjechała mu z framugi, a sam Howlett uderzył sobą o posadzkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii


Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja, Wenecja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:28, 11 Cze 2011    Temat postu:

Bellatriks spojrzała się na niego z politowaniem
- wstawaj ciamajdo..a gdzie jest Liwilla? - spytała. Po chwili spostrzegła śpiącą kobietę na fotelu - postarajmy się jej nie budzić..- westchnęła Bella i uśmiechnęła się do swojej pasierbicy - co słychać u Ciebie?..

Suniv śmiała się z Alexa i Jamesa do rozpuku.

Eve rozmawiała o czymś po ciuchu z Gabrielem.


- zaraz będzie świtać...- odpowiedziała po ok 2 godzinach Suniv - pewnie się szykują..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:31, 11 Cze 2011    Temat postu:

Alex zerknał na niebo za oknem:- mhm...-mruknał:- Powoinniśmy zaraz wychodzić...... właściwie, czekamy na ich ruch.....

james pozbierał się:- Nic mi nie jest.......-spojrzał na Liwille:-Ooooo... jest urocza....
W tym momencie Liwilla porzadnie chrapnęła. james zasmiał się i usiadł obok Bellatriks.
Bella uśmiechnęła się:- Czuje się...podekscytowana..... to pierwsza bitwa, w której wezme udział.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii


Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja, Wenecja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:53, 11 Cze 2011    Temat postu:

- tak..rozdziewiczamy Cię..- mruknął złośliwie William i stanął przy drzwiach tarasowych - proponuję zająć pozycje..pokazują się między drzewami..

- jasne..- mruknęła Bellatriks i spojrzała na Bellę - gotowa?..no to różdżka w dłoń...Valerianie pokieruj inferusami, ja zajmę się Bellą..- poprosiła mężczyznę.

- Lushian..wyprowadź trzy oddziały i nacieraj na klan Syxtusa jak ostatnim razem krótkimi seriami, zacznijcie już..Anno Williamie, weźcie po jednym oddziale i będziecie atakować brzegi..- Lushian, Anna i Will kolejno wyszli z salonu

Scarlett podeszła do Liwilli i potrząsnęła jej ramieniem - halo..walczymy..- starała się ją obudzić. Eve stanęła obok NArcyzy. Po chwili w trójkę razem ze Scarlett zaczęły szykować wszystkie potrzebne eliksiry

Gabriel podszedł do Alexa, Jamesa i Suniv - weźmiemy dwa oddziały i będziemy nacierać sam środek ..czekamy tylko na znak Lsuhiana..Eve..pomożesz Jasonowi pilnować dom..- poleciła córce

- jasne..- uśmiechnęła się Eve


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:00, 11 Cze 2011    Temat postu:

Alex westchnał i wyciągnął różdzkę.:- No...więc do dzieła....-powiedział radosnym tonem, ale dało się w nim wyczuc nutkę ekscytacji.
James stanał obok, ocierajac chustką usta:- Z przyjemnością trochę się rozerwę.....-powiedział, a jego oczy już stawały się srebrne.
Victor wstał i podszedł do nich.:- Dobrze.... plan taki, jak przewidywaliśmy......-powiedział Valerian:- Suniv, Anna, Victor, Lushian i William... Bierzecie Syxtusa..... James i Gabriel... Wilkołaki są wasze... ja, Bellatriks i Lucjusz na Łowców.... A Salamandrami zajmiemy się w międzyczasie.....-otworzył drzwi:- Do roboty....-westchnął. Wszyscy wyszli z posiadłości na zewnątrz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii


Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja, Wenecja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:07, 11 Cze 2011    Temat postu:

Suniva dostała znak od Lushiana. Przez sforę Syxtusa znów przeszło "tornado" wampirów znów ją dziesiątkują. W tym samym czasie William i Anna zaczęli walczyć po bokach półkola a Suniv ruszyła na środek.

Bellatriks chwyciła Belle za rękę i zaczęła odbijać lecące w jej stronę zaklęcia. Kiedy zajęła pozycję puściła pasierbicę - nie pozwól się z nami rozdzielić..- wyszeptała jej do ucha i odbiła kolejne zaklęcie - jeśli poczujesz że opadasz z sił stajesz za mną..- oznajmiła rzucając Crucio na podbiegającego wilkołaka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:14, 11 Cze 2011    Temat postu:

Bella stanęła pewnie i wycelowała. Jedno z jej zaklęć trafiło Łowce, który wijąc sie z bólu opadł na drzewo. bella z satysfakcją zaczęła strzelać zaklęciami w nadchodzacych przeciwników.

James stanał naprzeciw Gawaina:- No, to na czym stanelismy? Ach tak...-machnął różdzką a Wilkołaka podmuch odrzucił orając nim po trawie. James natarł na niego i przemknęli strzelajac w siebie zaklęciami.

Victor skoczył i zmienił się w wilka. Po chwili wilk zawył z bólu i w konwulsjach przemienił się z powrotem w Victora. Hopwlett wstał dyusząc ciężko. Alex stanął i podszedł:- Wszystko w porzadku?
-Tak...-odparł Victor.:- Mieszanina....
-Wiem...-powiedział Alex:- Nie przemieniaj się przez jakiś czas....
-Dobrze...-wydyszał Victor i ruszył do walki, odbijając zaklęcia.
Valerian z Bellatriks i Lucjuszem oraz mała Bellą pojedynkowali się teraz kazdy po jednym.
Alex obok Suniv ruszył w centrum walki. Rzucił się i po chwili demolował szeregi dookoła siebie zaklęciem. Salamandry i wilki rzucały się w jego kierunku, a Howlett odbijał zaklęcia raz po raz, tańcząc między przeciwnikami i wytworzonymi tarczami, strzelając promieniami przeróznych kolorów. Jeden z wilków zaatakował go od tyłu, ale przeszkodizło mu zaklęcie Liwilli, któa wlączyła się aktywnie do walki.
Victor znalazł się naprzeciw wilkołaka, Selvena:- Poznajesz to?-spytał wilkołak, ukazując medalion Alice.
-To ty...-warknał Victor.
-Tak... teraz twoja urocza żonka jest nowym trofeum...-oblizał się Selven.
-Przekonamy się....-odparł Victor i rzucili się na siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii


Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja, Wenecja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:26, 11 Cze 2011    Temat postu:

Suniv stała po środku trawnika i strzelała wprawnym okiem w wilkołaki, które oberwawszy pociskiem padały na ziemię i rzucały się w konwulsjach.

Bellatriks zauważyła że naciera na nich co raz więcej Salamander. W tym samym momencie poczuła jak piecze ją jej czarna blizna. Opadła na kolana oddychając ciężko, poczuła jak rzuca się na nią jakaś kobieta i obie poturlały się prawie pod okna salonu. Zauważyła do Evelynn która przemieniła sie w białą wilczycę i rzuciła się na kobietę. Bellatriks wstała i otrzepała się.

Anna skutecznie wyrzynała boczne szeregi przeciwników co jakiś czas kontaktując się z Williamem. Gabriel odnalazł Syxtusa i rozgorzała między nimi walka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:35, 11 Cze 2011    Temat postu:

Syxtus usmiechnał się złosliwie:- Nie jesteś tym, którego szukam... ale nadasz się idealnie na pierwsze trofeum....-zielony promien musnał Gabriela o cal.

Victor strzelał zakleciami w Selvena. Obydwoje nacierali na siebie i cofali się tworzac tarcze między sobą. Victor pośród uników schylił się i szepnał:- Expulso!!1-wprawnie rzucone zaklęcie podbiło mu jedna nogę wyginajac ja pod dziwnym kątem. Victor korzystając z okazji wycelował w jego pierś i strzelił fioletowym promieniem, a Selven uderzył o drzewo i legł bez ruchu. Victor ruszył dalej między szeregi.

James i Gawain przemknęli miedzy walczacymi błyskajac zaklęciami.

Alex ruszył na Damiana. W tym momencie Valerian szepnął cos, a ciała ożywione niczym lalki rzuciły się na wilkołaki i klan wilków.
Liwilla spotkała się z Tavenem, przywódca Łowców. Spojrzała na niego krytycznie i obydwoje w jednym momencie strzelili zaklęciami w siebie nawzajem.
Bella odbijała zaklecia, ale błyski i strzały ogłuszyły ją odrobinę. Zdezorientowana poszukała wzrokiem Bellatriks i zza jej pleców pojawił się Łowca z różdzka, któa sypnęła zielonymi iskrami. Po chwili padł, jak długi, a Valerian uśmiechnał się do dziewczyny i wrócił do dyrygowania inferiusami niczym wprawną orkiestrą.
Salamandry przystapiły do ataku, a wilki zaczeły się cofac. jedynie łowcy i Wilkołaki, żądni krwi nacierali cały czas nie zważajac na ofiary. Czesc z nich zaczeła otaczac Annę i Williama. Victor natarł w ich kierunku. W tym czasie coś błysnęło koło niego. Selven podniósl się i wycelował różdzkę w Annę. Victor nie mógł się powstrzymać. Wycelował i krzyknał:- Avada kedavra!!!- a zielony promien pomknał w stronę wilkołaka, odrzucając go. bezwładne ciało rozłożyło się na trawie. Victor westchnał i ruszył na pomoc Annie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii


Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja, Wenecja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:44, 11 Cze 2011    Temat postu:

Lushian widząc posłał jeden oddział na pomoc Annie i cały czas wykańczał ludzi Syxtusa.

Za Bellą pojawiła się zakrwawiona Bellatriks - jest ich więcej niż przypuszczaliśmy - wyszeptała jej do ucha i odbiła Avadę lecącą w jej kierunku
Kiedy Salamandry się wycofały Lucjusz walczył z jednym z wilkołaków.
Gabriel posłał przeciwnika na łopatki, wyciągnął z ramienia sztylet i ruszył dalej do walki. Suniv przerzuciła się z pistoletu na cienki miecz i po prostu ścinała przeciwnikom głowy.


Narcyza ze Scarlett wpatrywały się w walczących. Kilka z wilkołaków zaczęło się dobijać do domu, Eve natychmiast ruszyła w ich stronę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> De Wolf Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 25, 26, 27  Następny
Strona 18 z 27

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin