Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ogród
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 28, 29, 30  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> De Wolf
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii


Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja, Wenecja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:23, 28 Sty 2011    Temat postu:

- był taki śliczny ranek..nie mogłam oprzeć się spacerowi..a to że wpadł na mnie Will to czysty przypadek - uśmiechnęła się niewinnie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:30, 28 Sty 2011    Temat postu:

-Ojj na pewno...-odparl Alex:- Nie wiem czemu, ale nie mam powodów, by zaufac w pełni tej teorii... ale Tobie ufam...-przytulił ja i pocałował mocno.:- A teraz zasłuzone wakacje.....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii


Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja, Wenecja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:31, 28 Sty 2011    Temat postu:

- no jeszcze nie do końca..- uśmiechnęła się wymownie - musimy uzgodnić parę spraw..wchodzimy do środka? poprosiłam Jamesa by poczekał na nas w salonie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:40, 28 Sty 2011    Temat postu:

-Noo pieknie..-westchnął alex:- I koniec sielanki..... ech, szkoda... no ale dobra.....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii


Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja, Wenecja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:42, 28 Sty 2011    Temat postu:

- oj przestań..sielanka będzie w Grecji..musimy jeszcze zaplanować ślub..- orzekła i pociągnęła go w stronę salonu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:14, 28 Sty 2011    Temat postu:

James pojawił sie szukając Bellatriks:- Bella!! Gdzie jesteś??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Valerius Howlett
Wampirzyca


Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Japonia/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:28, 28 Sie 2011    Temat postu:

________________________

Anna pobiegła za ojcem. W ogrodzie było kilka osób. Anna siedziała na jednym z kamieni i śmiała się perliście z anegdotek Williama. Marcus łapał oddech siedząc na ziemi. Był jeszcze jasno-włosy wampir który siedział na gałęzi drzewa.

Daphne pomachała mu ze słodkim uśmiechem - no co? - spytała widząc surowy wzrok ojca


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Howlett
Szef Biura Aurorów


Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 5362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:32, 28 Sie 2011    Temat postu:

Victor nic nie odpowiedział. Wyszedł w spodniach, kamizelce i białej koszuli, wszystko stworzone do treningu:- Zaczeliście dośc wcześnie... dobrze...-podsumował widząc ich z lekkim usmiechem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Valerius Howlett
Wampirzyca


Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Japonia/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:39, 28 Sie 2011    Temat postu:

- nie właściwie to obiecałem Annie że zrobię dzieciom rozgrzewkę..przed treningiem z Tobą..- poklepał go po ramieniu - słyszałem że wziąłeś dzisiaj wolne braciszku..poznaj Duana..- wskazał na wampira który pokazywał Daphne jak posługiwać się wachlarzem Anny - mój najbliższy przyjaciel - wyjaśnił Victorwi - swoją drogą..- wyszeptał mu na ucho - z twojej córki robi się mała kokietka..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Howlett
Szef Biura Aurorów


Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 5362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:41, 28 Sie 2011    Temat postu:

Victor uśmiechnał się:- ma to po matce....-przyznał:- jak daleko jest marcus ze sztukami walki? I posługiwaniem się bronią biała?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Valerius Howlett
Wampirzyca


Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Japonia/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:00, 28 Sie 2011    Temat postu:

- hmm..ogólnie..- odciągnął brata na bok - z nim..bywa ciężko...wydaje mi się że pokazuje nam dużo mniej niż może..ma potencjał..owszem..ale coś tu nie gra..rozmawiałem z nim ostatnio..i powiedział że czuje się jak jakiś okaz..porównał się do Harrego Pottera..był zły o to że wszyscy oczekują że będzie najlepszy..będzie robił nie wiadomo co bo jest hybrydą..nie znam się na dzieciakach ale chyba przeżywa trudny okres..- westchnął i odwrócił się słysząc dźwięczny śmiech - a wracając do Daphne..powiedziała że nie chce być żadną wojowniczką tyko aktorką..robi to o co ją prosimy, wykonuje to bardzo starannie i sumiennie..ale nie ma takie potencjału jak Marcus..niby ma możliwości ale nie jest tym zbytnio zainteresowana..właściwie zrobi to co jej powiesz tylko wtedy gdy w pobliżu jest Duan..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Howlett
Szef Biura Aurorów


Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 5362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:05, 28 Sie 2011    Temat postu:

Victor pokrecił głową:- Zajmę się marcusem.... nie zamierzam robić z córki Amazonki.... ale przynajmniej czarów powinna się uczyć....-spojrzał na brata:- Jeśli chodzi o mojego syna....-poklepał brata po ramieniu i ruszył w stronę dzieci:- marcus!-zagadnął:- Czym juz umiesz władac?-spytał z uśmiechem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Valerius Howlett
Wampirzyca


Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Japonia/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:11, 28 Sie 2011    Temat postu:

- nie no..ja mam już dosyć..czy ja chociaż raz nie mogę w spokoju poczytać książki albo zrobić czegoś normalnego..Daphne ciągle macha różdżką..tylko biega i się rozciąga.no na co to komu? - spojrzał na ojca z wyrzutem krzyżując ramiona

Anna przyglądała się mężowi uważnie.

Will spojrzał na Victora w stylu " a nie mówiłem" po czym wygładził sobie kołnierzyk koszuli.

Daphne natomiast nie mogła oderwać wzroku od Duana i słuchała z przejęciem jego rozmowy z Williamem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Howlett
Szef Biura Aurorów


Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 5362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:18, 28 Sie 2011    Temat postu:

Victor odparł:- chodzi o umiejętnosci obrony i ataku.... i nie ćwiczysz tego cały dzień....-spojrzał na marcusa uwaznie:- Jesli uważasz, zę to Ci niepotrzebne, zrezygnuj....-powiedział:- Nie zmuszam Was do niczego....-wskazał dłonią drzwi:- Jesli uważasz, w rpzeciwieństwie do mnie,z e treningi to strata czasu.... swoją droga, trochę więcej zapału i nie musiałbyś juz dawno trenować....-westchnął:- Twój wybór....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Valerius Howlett
Wampirzyca


Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Japonia/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:24, 28 Sie 2011    Temat postu:

- a owszem..uważam że to głupie..

Nagle dało słyszeć się cmoknięcie. Za Marcusem stała Suniv

- no proszę..nie ma mnie kilka dni a młodzi ludzie wchodzą starszym na głowę..nie zapominaj o tym kim jesteś Marcus..wstydzisz się tego? - spytała utkwiwszy w nim swoje burgundowe oczy

- nie ale..

- w takim razie nie ma żadnego ale..podnieś te swoje szanowne cztery litery i do roboty..pod koniec tygodnia zobaczę jak Ci idzie..a Ty 3 kółka na w okół domu..bez używania zdolności..- spojrzała na Daphne

Ta mruknęła coś tylko ale widząc ostre spojrzenie babki ruszyła biegiem przez ogród

Duan przywitał się z Suniv, ta uścisnęła jego dłoń a Williama pocałowała w czoło.

Kiedy nikt nie widział puściła oczko Victorowi i usiadła na kamieniu obok Anny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> De Wolf Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 28, 29, 30  Następny
Strona 29 z 30

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin