www.starozytnyhogwart.fora.pl

Tsu Black

-No nie miałbym z Tobą problemów. A ty z nim. -pokazał na pandę. -Waży jedynie 20 dag i mierzy około 15 cm.

Eliza Mullet

-Jest taki drobniutki-westchnęła głośno i oparła głowę o jego ramię patrząc się jak panda słodko śpi

Tsu Black

-Czujesz jakby to było Twoje dziecko? -zapytał.

Allison Williams

- Chemia... - powiedziała zaspanym głosem. xd Gdy zdała sobie z tego sprawę, co powiedziała, uśmiechnęła się niewinnie.

Eliza Mullet

-Tak...dziecko którego nigdy nie będę mieć-powiedziała cicho i przymknęła powiek

Allison Williams

- Halo. Nie śpijcie mi tu. - powiedziała Sonny, machając ręką przed nosem Lizzy, a potem Tsu.

Eliza Mullet

-Sonny!Szzzzz!Mój mały zasnął-popatrzyła sie na pandę,a potem na nią z lekkim uśmiechem

Allison Williams

- Dobra, dobra. - powiedziała z uśmiechem. - Będę cicho jak makiem zasiał. - uśmiechnęła sie promiennie.

Eliza Mullet

-Słodki prawda?-popatrzyła się na dziewczynę

Tsu Black

-Będziesz miała piękne dzieci, zwariowane acz piękne. -odpowiedział cicho.

Allison Williams

- Mówiłam, że jest cuudowny. - powiedziała z uśmiechem.

Eliza Mullet

Pokręciła głową-Nigdy nie będe mieć...ech...nie ma sensu tu już siedzieć,bo juz sie późno zrobiło-popatrzyła się za okno.W pizzerni nie było już nikogo

Tsu Black

-No to bierz małego i uciekamy. -odruchowo pogłaskał ją po głowie gdy jeszcze znajdowała się na jego ramieniu.

Allison Williams

- No to idziem. - powiedziała z uśmiechem. Zostawiła pienądze z napiwkiem i z uśmiechem wyszła z pizzeri.

Eliza Mullet

Popatrzyła się na niego z dołu i się zaśmiała.Chwyciła za swoją torbę,uważając na pandę,aby nie obudziła się-Sonny...idziesz do swojego pokoju?