www.starozytnyhogwart.fora.pl

Peter Full

Po chwili we wrzeszczącej chacie pojawił się Pit- Wiedziałem, ze tu będziesz- mruknął patrząc na dziewczynę

Meriweath MoFier

Otworzyła oczy i spojrzała na niego bladym spojrzeniem .
Całe policzki miała we krwi , zakoły sało jej się w głowie ... Nie wiedziała praktycznie gdzie jest . Czuła sie jak na wielkiej karuzeli ... Zamknęła oczy, a z pod owiek wypłynęła nowa salwa karminowych łez ...

Tsu Black · Gość

-Zamierasz tak stać i jej nie pomóc? -zapytał Tsu. -Renervate. -mruknął na szybko lecz zaklęcie niewiele dało.

Peter Full

- I tak bym za dużo nie pomógł. Mam dość słabe zdolności magiczne w tej dziedzinie. Mógłbym zaszkodzić... - mruknął

Suniva Lestrange Howlett

Po chwili przez dziurę w dachu wleciała sowa i spusciła na łóżko list.

Tsu Black · Gość

-Nie chciałem tego robić. -podszedł do dziewczyny i pacnął ją lekko różdżką. Niektóre jej rany zniknęły ale teraz chłopak miał ich parę więcej. -Teraz przynajmniej będzie normalnie fun... -wypluł trochę krwi. -normalnie funkcjonować. -Tsu wziął list i podał go Pitowi.

Suniva Lestrange Howlett

Treść listu:
" Łzy Feniksa, albo eliksiry w gabinecie naszej pani dyrektor"

Meriweath MoFier

Meriweath znów otworzyła oczy, widziała trzy cienie ... uformowały się w jakby w ciemne szaty , ktos wyciagnąl do niej rekę . Nie zważając na rany odsunęła się do poreczy łóżka i kurczowo zwinęła w kłębek powodując jeszcze wiekszy bol podbrzusza :
- Nie ... - krzyknęła .- ...ja juz bede posłuszna ...

Tsu Black · Gość

Tsu odwrócił się. -"Czarny Pan." -pomyślał a w jego oczach zalśniły ogniki. -Ja ją wezmę do SS. A ty skombinuj jedno albo drugie. -deportował się z dziewczyną do zamku.

Suniva Lestrange Howlett

Po chwili z czarngo dymu pojawiła się Suniva - a więc to jest Meri...trzeba jej pomóc...ty masz fenika tak???

Tsu Black · Gość

(Zniknąłem już z nią. Mruga

Ale owszem Malwina ma.)

Suniva Lestrange Howlett

Suniva deportowała sie do skrzydła szpitalnego.

Christoper Black

Chris siedział na jednym z parapetów. Nie ruszał się z tego miejsca, chyba tylko dla tego, że nie miał co robić. A może jednak na coś czekał? W rękach trzymał dużego węża, którego gładził nie patrząc na niego, tylko przez okno obserwując, czy dzieje się to czego oczekiwał. Co jakiś czas wymieniał z wężem ciche uwagi, wciąż spoglądając przez brudną szybę.

Tsu Black · Gość

-Witaj Chris. -powiedział Tsu stojący w wejściu. -Miło Cię widzieć.

Christoper Black

-Witaj Tsu - odparł po chwili odrywając wzrok od okna.