Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Leśna polana
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Królestwo w De Lore
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:56, 03 Lut 2015    Temat postu: Leśna polana

Valerian i Rose jechali kłusem kilkanaście minut. Ten "koński spacer" minął im w przyjemnej atmosferze. Głównie Rosalie opowiadała o studiach i o tym co dzieje się w de Lore.

- a jak Lora i Lorena ? - spytał wampir po chwili zatrzymując wierzchowce.

Znajdowali się teraz na średnich rozmiarów polanie, która do okoła otoczona była wysokimi drzewami, dzięki czemu zapewniała wiele prywatności.

Na polanie pod jednym z największych, rozłożystych drzew rozłożono koce i kilka poduch, oprócz tego znajdował się tam kosz piknikowy z jedzeniem dla Rose, oraz dwie butelki, jedną z winem dla dziewczyny, a drugą z elfią krwią dla Valeriana.

Wampir miękko zeskoczył z konia i ponieważ Saracen był dość wysokim koniem, pomógł zejść swojej narzeczonej. Nie pozwolił jednak by jej stopy dotknęły ziemi, bo od razu wziął ją na ręce i zaniósł na docelowe miejsce ich spotkania. Posadził ją delikatnie na kocu, a sam usiadł obok

- wszystkiego najlepszego kochanie z okazji 18 urodzin..- mruknął jej do ucha podając kieliszek napełniony winem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:09, 03 Lut 2015    Temat postu:

Rosalie zawsze była straszną gadułą, a zwłaszcza w momentach takich jak te, kiedy Valeriana nie widziała tak długo. A w de Lore cały czas działo się coś ciekawego. Rose bardzo szybko zjednywała do siebie ludzi, dlatego już po kilku dniach bez problemu dogadywała się z kilkoma wampirami i wampirzycami.

-Zawsze je mylę, ale tak.. Lora jest sympatyczna. Rozmawia nawet ze mną od czasu do czasu. Natomiast Lorena za wszelką cenę próbuje mi dopiec. Trochę się uspokoiła, kiedy ojciec jej pokazał, że najsilniejsza nie jest, ale.. - urwała, kiedy jej oczom ukazała się polana i niespodzianka przygotowana przez Valeriana. Cały ten czas, kiedy zdejmował ją z konia, a potem sadzał ją na kocu, zastanawiała się z jakiej to okazji.

-Zapomniałam o nich.. - spojrzała na niego z radością w zielonych oczach. - To.. wspaniały prezent!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rosalie Lestrange dnia Wto 21:17, 03 Lut 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:13, 03 Lut 2015    Temat postu:

- to dopiero początek..- odparł ze zniewalającym uśmiechem i pocałował ją delikatnie po czym sam rozsiadł się wygodnie - Lora potrafi być ujmująca kiedy tylko chce..po za tym wygląda na to, że jej się spodobałaś..a Lorena..uwielbia robić wiele szumu w okół siebie..- wyjaśnił i nalał sobie elfiej krwi do kieliszka - dużo masz nauki ? - spytał wpatrując się w nią

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:21, 03 Lut 2015    Temat postu:

-Mi też w pewien sposób wpadła w oko. No cóż, nie będę z tego powodu płakać. Dobrze mi idzie ignorowanie jej, a w razie czego poproszę tatę, żeby mnie nauczył tej swojej sztuczki.. - upiła kilka łyków wina, a potem uśmiechnęła się pod nosem. Valerian jeszcze nic nie wiedział, że postanowiła wcześniej skończyć studia. - Ogrom, ale to przez to, że postanowiłam wziąć na siebie nieco więcej. Pomyślałam, że pięć lat studiów to strasznie dużo, dlatego dziadek pomógł mi zapisać się na drugi rok. Studiuję dwa lata jednocześnie i szkołę skończę po czterech, a nie pięciu latach.. - spojrzała na niego błyszczącymi oczyma. Ciekawiło ją, czy spodoba mu się jej pomysł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:32, 03 Lut 2015    Temat postu:

- cóż..zawsze to rok nauki mniej..- odparł rozbawiony - aż tak Ci śpieszno do zaciągnięcia mnie przed urzędnika ? - spytał szczerze rozbawiony

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:39, 03 Lut 2015    Temat postu:

-Głupie pytanie Valerianie. Oczywiście, nie mogę się tego doczekać. A poza tym.. nie chcę marnować aż pięciu lat z dziesięciu, jakie dał nam Twój ojciec. Dużo rzeczy przed nami - rozłożyła się wygodnie na poduszkach i wypiła jeszcze kilka łyków wina. Październik był naprawdę przyjemny w tym roku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:03, 03 Lut 2015    Temat postu:

- dał, nie dał..wszystko można obejść..jeśli się wie jak odpowiednio ludźmi pokierować..możemy wziąć ślub równie dobrze za 10 lat, lub za dwa dni jeśli najdzie mnie ochota..potrafię być bardzo spontaniczny...- odparł uśmiechając się zniewalająco i spojrzał sugestywnie na jej pierścionek - matka nadal nie odżałowała straty, podarujesz jej na święta jakąś inną błyskotkę..- zapowiedział i wyciągnął papierośnicę po czym wyciągnął ją w stronę Rose - jestem pewien, że studia zdasz bez większych problemów..dziadzia Lucuś na to liczy..nie zawiedź go..- westchnął rozbawiony

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:07, 03 Lut 2015    Temat postu:

-Wiesz, wielokrotnie wyobrażałam sobie nasze zaręczyny, ale to mnie zbiło z nóg i to dosłownie - roześmiała się na wspomnienie ich zaręczyn. - Wiem, od jakiegoś czasu szukam czegoś, co zastąpi jej stratę. Chociaż to Ty powinieneś dać jej pierścionek, nie ja - zaśmiała się i wzięła papierosa. - Wiem. Regularnie dostaję od niego listy z zapytaniem, jak mi idzie. Prawnika w rodzinie jeszcze nie miał, więc to dodatkowy prestiż dla rodu Malfoy'ów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:16, 03 Lut 2015    Temat postu:

- i na pewno duże ułatwienie dla nas wszystkich..przypominam, że połowa Twojej rodziny to byli śmierciożercy, a do tego część z nich to osoby publiczne..- zauważył i zaciągnął się dymem - nie dałem Ci pierścionka ze względu na to, że ojciec postawił mi ultimatum w testamencie..uznałem, że jesteś jedyną możliwą istotą, którą dotąd spotkałem, z którą jestem w stanie powiedzmy..wytrzymać wieczność, nasze zaręczyny więc były kwestią czasu..- dodał spoglądając na nią - myślałaś już nad porą roku, w której miałaby się odbyć ceremonia ?- spytał nagle

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:27, 03 Lut 2015    Temat postu:

-Tak, tu też się zgodzę. Miło będzie móc w pewien sposób dbać o rodzinę, która w taki ciepły sposób przyjęła i mnie i Nathaniela. Mam wrażenie, jakby od zawsze byli naszą rodziną.. - uśmiechnęła się lekko. Lubiła to swoje drugie życie. Z dala od biologicznego ojca. Słysząc jego słowa, patrzyła na niego z coraz większym wzruszeniem. Na palcach jednej ręki mogłaby chyba policzyć te momenty, w których Valerian mówił jej słowa tego typu. Oczywiście dochodziło do tego mnóstwo gestów, ale słowa to słowa. - Wiem Valerianie. Znaczy, teraz wiem. Czasem miałam wrażenie, że ledwo ze mną wytrzymujesz, bo tak bardzo Cię denerwuję i jestem nieposłuszna. Poza tym, tyle razy się rozstawaliśmy.. Tak jak jest teraz, jest prawie idealnie - popatrzyła na niego czule. - Wiem, że lato jest ślubnym okresem, ale najbardziej marzy mi się listopad. Lubię jesień. No i nie będzie męczyć nas słońce. Co myślisz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:35, 03 Lut 2015    Temat postu:

- bardzo dobry wybór..weźmiemy ślub dokładnie w tym miesiącu co moja matka..też sobie wymarzyła późną jesień..- westchnął po czym spojrzał na nią z lekko złośliwym uśmiechem - irytujesz mnie jak jasna cholera, jesteś małym wcielonym diabłem, właściwie to sam nie wiem jak ja z Tobą wytrzymuję, ale matka mówi, że warto..- mruknął wyraźnie rozbawiony jej wściekłym spojrzeniem po czym przyciągnął ją mocno do siebie, posadził sobie na kolanach nie zważając na jej protesty i pocałował ją mocno - czego zatem brakuje Ci do pełni szczęścia ? - spytał odsuwając ją od siebie delikatnie, gdy zakończył pocałunek

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:41, 03 Lut 2015    Temat postu:

Oczy dziewczyny zabłysły radością, kiedy pochwalił wybór miesiąca. Była tak szczęśliwa, że miała ochotę krzyczeć i tańczyć z radości i wampir z pewnością całą tę radość wyczuwał. Miała ochotę wdać się z nim w dyskusję, że wcale nie jest diabłem, i tak dalej. A Bellatriks? Na ich popołudniowej kawie nie szczędziła dziewczynie komplementów, co Rose podsumowała płonącymi czerwienią policzkami. Dobrze się bawiły na wspólnej kawie. Niemal machinalnie objęła go nogami w pasie i przylgnęła całym ciałem do niego. - Twojego nazwiska za moim imieniem i gromadki dzieci.. - stwierdziła z powagą, ale gdy zobaczyła irytację w oczach Valeriana, wybuchnęła śmiechem. - Starczy mi tylko jedno! Obiecuję! - dodała szybko. - Będziemy mieli syna i będę wtedy najszczęśliwszą osobą na ziemi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:06, 03 Lut 2015    Temat postu:

Valerian wpatrywał się w nią przez jakiś czas, a w końcu wybuchnął dźwięcznym śmiechem - jesteś doprawdy rozkoszna..wiele w Tobie życia, szkoda Ci je odbierać..- westchnął kładąc dłoń na miejscu jej serca - żadnych rumieńców, które tak sobie upodobałem..- dodał z teatralnym żalem po czym pogłaskał ją po policzku - chociaż myślę, że mimo iż ich nie będę i tak będę je widział..niestety kochanie dla Ciebie, Twoje oczy są jak otwarta księga, ale miło w końcu zobaczyć Cię szczęśliwą..- wyznał z przelotnym uśmiechem - cóż..a jeśli dasz mi córkę..co wtedy ? - spytał przechylając lekko głowę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:19, 03 Lut 2015    Temat postu:

Rosalie spojrzała na niego z radością. Uwielbiała takie momenty, kiedy Valerian ukazywał swoją drugą stronę. Tę, z której jako władca nierzadko musiał rezygnować. - Nie wiem, czy niestety, nie muszę niczego przed Tobą ukrywać. A o swoim wampiryźmie dużo nie myślę. Przyjdzie na to czas.. - stwierdziła. Nie, nie martwiła się tym faktem. Z jednej strony oczekiwała tego z niecierpliwością, z drugiej jednak, póki była człowiekiem, chciała się tym nacieszyć. - Nie wiem. Możemy spróbować wtedy jeszcze raz, jeśli będziesz chciał..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:28, 03 Lut 2015    Temat postu:

- a później jeszcze raz..i jeszcze raz..i jeszcze raz..Rose..po przemianie będziesz miała na to jakieś 20 lat...w końcu dasz mi to czego potrzebuję...po za tym..moje chcenie lub niechcenie nie ma tutaj znaczenia..- przypomniał wciąż się w nią wpatrując - na prawdę tak śpieszno Ci do tego wszystkiego...życie obróci się o 180 stopni..dla nas obojga..- zauważył

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Królestwo w De Lore Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin