Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Salon
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Królestwo w De Lore
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:37, 17 Mar 2015    Temat postu:

-Nie myślałam, że był aż tak przystojny. Znaczy, wygląda tak zupełnie.. normalnie, gdyby nie te oczy.. - spojrzała na niego z nutką fascynacji. Czarny Pan był niezwykle charyzmatycznym człowiekiem, potrafił przyciągać do siebie ludzi. - Pamiętam, jak na sylwestra poszliśmy do Mrocznego Dworu i on tam był.

Jęk zachwytu wyrwał się z jej gardła. Suknia Bellatriks była przepiękna. A od samej kobiety promieniowała duma i dostojeństwo. Oczy jednak pozbawione były radości. W końcu.. to była tylko umowa. - Myślicie, że mogłabym mieć coś podobnego? Ta suknia jest taka piękna.. I to jest ten diadem, o który prosił Valerian? Wyglądasz jak królowa. Co najmniej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii


Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja, Wenecja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:39, 17 Mar 2015    Temat postu:

- tak, to jest ten diadem..moja matka szła w nim do ślubu, a że jestem najstarsza przypadł on mnie..

- ja też go miałam na swoim ślubie..- odparła Suniv z uśmiechem

- tak..był przystojny..ale mimo to, nie była to jedyna rzecz, która mnie do niego przyciągała..mój mąż też był przystojny, a mimo to..cóż..bywało różnie..- westchnęła przewracając stronę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:42, 17 Mar 2015    Temat postu:

-Wspaniały.. - przyznała oczarowana. Im bliżej było ślubu, tym większy miała problem z kontrolowaniem emocji. Gdyby to była uroczystość rodzinna.. nie przejmowałaby się nawet w połowie tak bardzo. - Czy to Ty? - spojrzała na Suniv. Na zdjęciu Bellatriks trzymała około małą dziewczynkę, która niepewnie uśmiechała się do aparatu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii


Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja, Wenecja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:59, 17 Mar 2015    Temat postu:

- no chyba tak..nie wiem nie wiele pamiętam z tamtego okresu..- westchnęła wampirzyca

Bellatriks uśmiechnęła się do zdjęcia
- muszę przyznać, że była stosunkowo urocza, co więcej..Rudolph poświęcał jej sporo czasu czym byłam zszokowana...była bardzo ciekawskim dzieckiem i nie odstępowała mnie na krok...płakała co noc kiedy wychodziłam..a ja nie mogłam zostać, ani wziąć jej ze sobą, w tamtym okresie nie byłam w ogóle gotowa na to by opiekować się tak małym dzieckiem...właściwie to nie wiem czy kiedykolwiek byłam gotowa na to by opiekować się jakimkolwiek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:07, 18 Mar 2015    Temat postu:

-Ciekawi mnie, jak Valerian będzie się zachowywał w stosunku do naszych dzieci. Wiem, że najbardziej lubi jak trzymają się od niego z daleka, ale ostatnio.. aż byłam w szoku, jak przez moment bawił się z Isabelle.. - uśmiechnęła się pod nosem. - A co do Ciebie ciociu, Vivianne poświęciłaś mnóstwo czasu i chyba nie możesz powiedzieć, że źle ją wychowałaś.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii


Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja, Wenecja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:13, 18 Mar 2015    Temat postu:

- cóż..nie mogłabym powiedzieć, że podciąganie do góry dziecka za nogę można nazwać zabawą..- Bellatriks spojrzała na Rose rozbawiona - nie chcę Cię martwić, ale nastaw się na to, że to na Tobie spocznie obowiązek wychowania dziecka..czasami lepiej jest się mile zaskoczyć niż sparzyć..a Vivianne..owszem poświęciłam jej więcej czasu, ale nie było to kierowane instynktem macierzyńskim tylko rozumem, wiedziałam czego brakowało Suniv i Valerianowi, więc starałam się pewne sprawy nadrobić..ciekawostką jest to, że dzieci za mną przepadają...


- to akurat prawda..- zgodziła się Suniv - przyciągasz je, nawet jeśli tego nie chcesz..tak samo jak Valerian..pod tym względem jesteście do siebie bardzo podobni..- zauważyła - mówiłam Ci już, że byłabyś dobrym wampirem..? - spytała przechylając wymownie głowę

- tak...kilka tysięcy razy..ale trzymaj swoje kły z dala od mojej szyi..- burknęła spoglądając na nią ostrzegawczo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:20, 18 Mar 2015    Temat postu:

-Ale jaką radość sprawił tym Isabelle. Przecież ostatnim razem, kiedy próbowała go dotknąć, to nakrzyczał na mnie i stwierdził, że do siebie nie pasujemy, po czym nie widziałam go dość długi czas.. - wzruszyła ramionami. - Zdaję sobie z tego doskonale sprawę. I nie przeszkadza mi to jakoś bardzo. W końcu to moje marzenie, a dzielić wszystkiego nie musimy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii


Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja, Wenecja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:29, 18 Mar 2015    Temat postu:

Bellatriks uśmiechnęła się do niej wymownie
- nie rozmawiałyśmy jeszcze o tym...a nie jestem staroświecka, dlatego chciałabym wiedzieć jaki chciała byś prezent ślubny..- odparła utkwiwszy w niej swoje badawcze spojrzenie, po czym odwróciła wzrok nie mogąc się powstrzymać by nie wejść do jej głowy - oprócz ćwiczenia oklumencji..- westchnęła. Wiele zdążyła jej nauczyć. Rose w wielu dziedzinach magii była wyuczona teoretycznie, od kąt jednak przemieniono ją w wampira Lestrange uczyła ją jak kontrolować silne moce i właściwie z wieloma sprawami szło jej świetnie. Zaklęciami i pojedynkami dorównywała już swojej matce kiedy ta była śmierciożerczynią, polepszyły się jej umiejętności takie jak magia bezróżdżkowa czy zaklęcia niewerbalne, jednak z oklumencją jak więszkość młodego pokolenia, miała największe problemy. Zdaniem Bellatriks wynikało to z tego, że młodzi ludzie nie potrafią się skupiać.

Suniv nie chcąc im przeszkadzać w rozmowie, zabrała album z kolan matki i zaczęła przeglądać kolejne zdjęcia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:40, 18 Mar 2015    Temat postu:

-Dlaczego nie? Valerian cały czas czyta mi w myślach, co robi się irytujące po dłużej chwili. Chociaż w sumie wątpię, czy nawet umiejąc oklumencję, potrafiłabym się przed nim obronić.. - skrzywiła się lekko. Lepiej jest, kiedy każdy ma swoje tajemnice i niewypowiedziane myśli. Wampir czytał z niej jednak jak z otwartej książki, sam będąc taką samą zagadką, jak kilka lat wcześniej. - Sama nie wiem, co bym chciała. Biżuteria.. jest standardowa. Zresztą na pewno dostanę ją od babci. Chociaż wątpię, żeby czymkolwiek przyćmiła czarne perły, które mi dała. Ciężko jest być bogatym i mieć wszystko, co się tylko zachce... Chociaż.. chciałabym się nauczyć jeździć autem. Kiedyś Gabriel zabrał nas na śniadanie do Paryża, jak jeszcze byłam śmiertelniczką i to było coś świetnego.. - zmarszczyła czoło, cały czas próbując wymyślić coś lepszego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii


Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja, Wenecja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:52, 18 Mar 2015    Temat postu:

- czyli samochód..- westchnęła Bellatriks zadowolona, że to ma już z głowy

- a ja nie dostałam samochodu..- Suniv podniosła głowę

- bo nie chciałaś..- odparła Lestrange po czym zapaliła papierosa

- wiem..ale nawet nie zaproponowałaś..- dodała z teatralnym żalem

- dostałaś dom letniskowy nad morzem, na prywatnej wyspie, mało ?

- mamo..ja nigdy nie mam dosyć prezentów..dla mnie to bez znaczenia, czy mam 3 samochody czy 20..każdy traktuje wyjątkowo..- odparła kobieta z czarującym uśmiechem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:01, 18 Mar 2015    Temat postu:

Rosalie roześmiała się, słysząc ich przekomarzania. Były świetne i obydwie bardzo kochała. W końcu gdyby nie ich opieka, chyba by zwariowała po przemianie w wampira. - Znalazłaś zdjęcia Valeriana? - zapytała Suniv z ciekawością.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii


Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja, Wenecja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:11, 18 Mar 2015    Temat postu:

- jeszcze nie..chociaż czekaj..jest..- podała Rosalie wspomnianą fotografię. Przedstawiała ona salon. W fotelu siedział Rudolph, Bellatriks stała po jego prawej stronie, zaraz obok niej Suniv, była już jakiś czas po ślubie z Alexem. Po lewej stronie natomiast stał kilkuletni chłopiec i wpatrywał się w coś ponad ramieniem fotografa. Miał bystre spojrzenie. Na jego ustach nie było jednak uśmiechu. Valerian nigdy nie był radosnym dzieckiem, rzadko się śmiał, nie biegał po ogrodzie jak inne, wolał siedzieć w cieniu, pod rozłożystą koroną drzewa, z książką na kolanach

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:16, 18 Mar 2015    Temat postu:

Rosalie spojrzała na nie z zainteresowaniem. Valerian jako śmiertelnik pociągał ją równie bardzo co wampir. Praktycznie nic o sobie nie mówił, jaki kiedyś był, więc przez tą aurę tajemniczości jeszcze bardziej chciała go poznać takiego, jakim był. - Wygląda niezwykle poważnie, zwłaszcza na swój wiek. Zawsze był taki.. smutny?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii


Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja, Wenecja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:20, 18 Mar 2015    Temat postu:

- cóż..nigdy nie był tak wesoły i beztroski jak inne dzieci..- odparła Bellatriks po chwili - rzadko się uśmiechał, tylko kiedy był ze mną, albo z Suniv, dużo czasu spędzał z nosem w książkach, aż się zdziwiłam, że nie trafił do Ravenclawu..nigdy nie mówił o tym co go trapi..ale wiem, że bardzo przeżył rozkaz Riddle'a.., który chcąc zemścić się na mnie, kazał Valerianowi mnie torturować..nie mógł później spojrzeć mi w twarz i mimo, że tłumaczyłam mu, że to nie jest jego wina, wciąż go to gryzie..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:26, 18 Mar 2015    Temat postu:

Rosalie przyjrzała się bliżej fotografii. Miała racje. Oczy Valeriana były praktycznie czarne i wydawały się być głębokie, jak studnia bez dna. Pogładziła je lekko palcem uśmiechając się mimowolnie. - Musiał Cię torturować? To pewnie było koszmarem dla niego. Nigdy mi nie mówił o swoich śmiertelnych czasach..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Królestwo w De Lore Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 13, 14, 15  Następny
Strona 14 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin