 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:53, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
- że jesteś najbardziej irytującą kobietą jaką kiedykolwiek się opiekował..i że świetnie się dobraliśmy..wiesz mam u niego ogromny dług wdzięczności..- westchnął obejmując ją w pół i przytulając do siebie - poprosiłem go by pilnował Cię tamtej nocy..wiedząc, że pojawi się Edward i kilka niebezpiecznych stworzeń..o dziwo zgodził się..po za tym..jest coś co chciałabyś mi powiedzieć? - spytał wpatrując się w nią uważnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:00, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego lekko zszokowana, chociaż to było całkiem w stylu Valeriana.-No cóż, chyba ma rację, bo naprawdę mu dopiekłam. Chociaż miałam wrażenie, że raczej nie przepadacie za sobą.-Wtuliła się w niego mocno, dopiero teraz zdając sobie sprawę, jak bardzo jej tego brakowało.-Wszystko, co mogłabym Ci powiedzieć już wiesz.-Odpowiedziała, patrząc mu w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:13, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
- hmm..Valerian powiedział mi coś jeszcze..ale to w takim razie zostawię dla siebie..cóż..nie pałamy do siebie sympatią moja droga, ale to nie znaczy, że czasami nie prosimy siebie o przysługi..ostatnio proszę go tylko ja..więc powinienem mu się jakoś odwdzięczyć..trudno Cię upilnować..- ucałował ją w czoło i uniósł jej pod brudek tak by patrzyła mu w oczy - słyszałem też szczegóły Twojej małej zbrodni..szkoda, że jej nie widziałem i przede mną to zataiłaś..dosyć reprymendy..wracaj do środka..zaraz będzie kolacja..trochę wcześniej niż zwykle..ojciec zabiera matkę na kolację..- wyjaśnił widząc jej zdziwione spojrzenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:19, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
-Po prostu zapomnij.-Wzruszyła ramionami, ucinając ten temat.-No cóż, w niektórych momentach jestem zbyt nadpobudliwa i mam prawdziwy talent do pakowania się w kłopoty.-Roześmiała się cicho.-Zdałam sobie sprawę, że on nigdy nie da nam spokoju.-Westchnęła cicho.-Co to się Twojemu ojcu stało?-Spytała, idąc już w kierunku dworu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:21, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
- w sensie, że na Ciebie pokrzyczał, czy że zabiera matkę na kolację? - spytał rozbawiony otwierając drzwi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:24, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
-To, że na mnie pokrzyczał to zrozumiałe. Mam na myśli kolację.-Weszła do holu i zaczęła rozpinać płaszcz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:36, 04 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
____________________
Evelynn przyprowadziła całą trójkę aż na dziedziniec. Ku zdziwieniu młodzieży przed bramą stało kilka z najnowszych modeli motorów. Przy dwóch stali nieznajomi. Jednym z nich był wysoki brunet o śniadej karnacji, który przyjrzał się rozpromieniony Sophie i ukłonił się jej z kurtuazją. Dalej o żywopłot stała oparta kobieta w podobnym wieku co Evelynn o prostych,karmelowych włosach. Kiedy zobaczyła Eve machnęła do niej tylko bo rozmawiała przez mugolski telefon komórkowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:41, 04 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Herbata wymiękała, patrząc na to, co stało na dziedzińcu. Chłopcy najpierw uważnie przyjrzeli się motorom, dopiero potem William zmierzył niezbyt przychylnym spojrzeniem mężczyznę, który tak patrzył na Sophie.
-Ciotka Narcyza o tym wie? Nie udusi nas?-Roześmiał się chłopak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:48, 04 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
- wiesz..właściwie to był jej pomysł..- przyjrzała się ich minom rozbawiona wręczając im kaski - mój mąż udusi mnie jeśli coś stanie się z jego ulubionymi zabaweczkami więc nie będziecie ich sami prowadzić..ale nie mam nic przeciwko wycieczce..a Toma zabieram pod swoje skrzydła..- skrzyżowała ramiona wpatrując się w chłopaka - jeśli myślisz że jesteś uparty to nie wiesz co ja wyrabiałam w Twoim wieku..no to do dzieła - zwróciła się do swojej świty
- o ile mi wiadomo..panienka Sophie..jestem Eric i z przyjemnością pokażę Tobie tajniki tej o to maszyny..- uśmiechnął się pomagając założyć jej kask
- Natalie..- kobieta wyciągnęła rękę do Willa - ostrzegam, że jeśli będziesz się wiercił to demonstracyjnie Cię zrzucę..- poklepała go rozbawiona po ramieniu po czym sama założyła kask i wsiadła na motor
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:56, 04 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
-Kto by pomyślał.-Roześmiał się Will i założył kask. Obydwoje spodziewali się raczej nudnego siedzenia w domu, łącznie ze sztywnymi rozmowami i przesadną grzecznością, do której nigdy tak naprawdę nie przywykli.-To samo tyczy się Ciebie.-Błysnął białymi zębami w uśmiechu i zapiął swój kask.
-Bez obaw.-Zapewnił ją, sadowiąc się w tyłu maszyny i obejmując kobietę w talii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:22, 04 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Po chwili odezwał się głośny warkot trzech silników. Pierwsza odjechała Evelynn a za nią reszta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:06, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
_____________________________
Późnym popołudniem Państwo Malfoy wrócili od sąsiadów do swojej posiadłości. Podczas gdy Lucjusz zdecydował się odświeżyć przed kolacją, Narcyza spacerowała po dziedzińcu. Usiadła na brzegu fontanny. Oprócz ogrodu różanego to było jej ulubione miejsce w całej posiadłości odkąd tylko przekroczyła progi tego domostwa. Uwielbiała przeglądać się w tafli wody, lub patrzeć na zachodzące słońce, lub gwieździste niebo. Z rozmyśleń wyrwał/a ją..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:10, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
..Liliana. Dzisiaj wyglądała lepiej niż wczoraj. Położyła się wcześniej spać, odkładając wszystkie swoje obowiązki na następny dzień.
-Ciociu, przepraszam za wczoraj i chyba..miałaś rację.-Usiadła koło niej i zaczęła nieśmiało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:13, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Narcyza nie potrafiła się długo na Lilianę gniewać. Kiedy tak mówiła to przypominała małą Lilianę, która zawsze lubiła polemizować z nimi o wszystko. I zawsze kończyło się tak samo.
- a co Cię nagle oświeciło? - spytała rozbawiona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:15, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
-Valerian i jego wampirzy dar przekonywania.-Uśmiechnęła się lekko. Przez moment poczuła się, jak tamta mała dziewczynka. W końcu miejsce się prawie nie zmieniło i ludzie też byli ci sami, a nawet skrucha w jej głosie zabrzmiała podobnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|